-
ale nie uwierzycie jak zobaczycie dzieło mojego zdolnego chłopaka :!: :!: :!:
bo go ubłagała i zgodził sie zrzucic
jest tygrysek - on to niczego sobie- hipcio, słonik, prosiaczek-nieboraczek, papużka i żyrafka
wybaczcie mu zdolnośc dobierania kolorów
ale się naśmiejecie :!: :!: :!:
a oto i dzieło
http://img173.imageshack.us/img173/5535/beztytuumv4.jpg
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tygrys to mu calkiem niezly wyszedl :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a zyrafa to ma glowe jak Yeti :lol: :lol: :lol: :lol:
-
jak na razie za mną
ŚNIADANKO pół parówki, 1 kromka chrupkiego pieczywa i kawałek jabłuszka
a na obiadek nie wiem jeszcze
Bużka :!: :!: :!:
-
interesujace dzielo sztuki tam na gorze!! i jakie zywe kolory :P :D hihihi ale widac ze kocha to najwazniejsze! :) pozdrawiam
-
O Justynia! Chrupki na sniadanie :roll: :D Znaczy sie zoladek sie zweza :D najadlas sie chociaz? :lol:
Ja dwa chrupki i jogurt i czuje sie jak po obiedzie :lol: :lol:
milego dnia!
-
u mnie to jeszce duuuużo czasu minie zanim się żoładek zwęży bo jak na razie to jest bez dna
obawiam się, że teraz przechodzę ten okres diety, kiedy zaczynam myśleć po co mi to :?: że przecież am Krzysia, a on mnie kocha taką jaką jestem, że po co mi nowe ciuchy jak jakaś matarialistka i po co mam sobie przyjemność z życia odbierać i męczyć się nie jedząc i wiecznie się odchudzając i takie tam głupie myśli przychodzą
a z drugiej strony wiem, że to tylko słabość umysłu i nie wiem jakim sposobem utrzymuję się przy dietce, bo to nawet nie jakaś siła woli, to nawet już nie jest świadome, a trzymam się diety. Takie to w sumie dziwne uczucie :roll: teraz gadam jakbym zwariowała hmmm... może coś w tym jest :?: :shock: :?: :shock:
no na śniadanko było 100 kcal, a na obiadek będę mieć watróbkę w warzywkach- więc to w sumie chyba tak jakoś dietetycznie, tylko znowu nie wiem ile gotowana wątróbka ma kcal bo tu tylko smażona i duszona, ale policzę jak duszoną. A co tam :wink: :wink:
-
Justynia, tylko nie wpadaj w te pulapke :? :? :? Ja tak myslalam dziesiatki razy i to sie musialo zle skonczyc. Pomysl inaczej - co prawda Krzysiowi sie teraz bardzo podobasz i gruba nie jestes i w zasadzie mozna by bylo skonczyc ta cala diete, ALE....
.....gdyby tak bylo, ze konczysz diete i dalej wygladasz tak jak wygladasz, dalej wazysz tyle ile wazysz, byloby PIEKNIE!
Podejrzewam jednak, ze rzucajac diete zaczniesz jesc 2 razy wiecej, a tym samym waga zacznie pokazywac dwa razy wiecej :? :? I to jest wlasnie to bledne kolo. Bo wtedy znowu zaczniesz diete (jako ze bedziesz grubsza niz bylas) i tak w kolko :?
Lepiej juz teraz zrzucic pare kiloskow, zeby potem jakis czas moc troche poluzowac :roll: :roll: :roll: :roll:
Opowiadaj nam tu zaraz co dzisiaj porabialas! :wink:
-
Hehe ale psiękny obrazek :D :D :D ten twoj Krzyś zdolniasty jest, bez kitu. Wy to macie fajnie. Kogos macie a ja?? Hehe nie no ostatnio przeszłam faze usilnego szukania faceta, bo po co mi on. Po pierwsze po co mi facet hehe ja jeszcze młoda 16stka :D :D nie bede se na nikogo nerwów marnować :D :D KŁÓTASEK- hehe dobry tekst:D:D bede znajomych wkurzać
-
NotNormal :wink: no czemu odrazu nerowo :roll: Ja tam na mojego nie mam jak sie zdenerwowac, nawet jakbym chciala :lol: :lol: :lol:
-
no dzisiaj przesadziła troszkę przez tego doła no i przez to że z Krzysiem się nie widziałam i do południa to jakoś tak idealnie było, a potem zaczęłam jeśc żeby dobić do 1000 i chyba go przekroczyłam, bo jak miałam 850 to zjadłam chlebek zwykły z masełkiem, szynką i żółtym serem i mi się nawet już tego liczyć nie chce :cry:
a do tego ciągle, caaały dzionek albo przesiedziałam, albo przeleżałam i przeczytałam 1,5 książki
ale będę się trzymać mocno mojej diety bo jak przestanę to potem będę żałować - tak jak zawsze
a jutro z Krzysiem idziemy na pokaz walk rycerskich to mi jakoś czas może szybciej minie, a i kupuję sobie spodnie dresowe na treningi i jeszce jak jutro będzie ładna pogoda to Krzyś nauczy mnie kopać piłkę - bo on kiedyś grał w klubie (ale się chwalę :oops: :lol: :oops: :lol: ) i tak sobie pomyślałam, że łajnie by było i mi jeszce obiecał, że mi pokaże jak się kopie piłkę z przewrotki :D ach ten mężczyzna... :D :D :D
tylko żeby pogoda była ładna :roll: