-
Agulonku, nie poszło w boczki, tego jestem pewna :D
Jeśli kromka chlebka waży 20g, to to chyba nie jest prawdziwy razowy niestety. Ja też kupowałam kiedyś takie chlebki, i cieszyłam się że lekkie, a co za tym idzie mało kalorii. Aż dowiedziałam się że razowy z prawdziwego zdarzenia jest ciężki bardzo, i nie może mieć karmelu w składzie (karmel jest używany jako barwnik żeby chleb miał ciemny kolor).
A ja szukam chleba pełnoziarnistego, bo jest najzdrowszy i też nie mogę znaleźć :(
Dziś był dzień z jarzynami, przeżyłam i to - robiłam sobie sałatki z pomidorów, ogórków i cebulki, chrupałam pałeczki z marchwi, a na obiad kalafior :)
Życzę Ci dużo sił na jutro :)
-
Olifka ma racje,prawdziwy ciemny chlebek z tej prawdziwej ciemnej maki czy czegos tam jest bardzo ciezki i co za tym idzie jest tez drogi,slyszalam kiedys w tv wypowiedz jakeigos dietetyka,
ale ja i tak jem takie tansze,ale moze wyhcodzic na to ze ten ciemny chleb co my jemy ma tyle samo kalorii co bialy i te same wlasciwosci,trzeba o tym poczytac dokladnie i sie dowiedziec
-
No i stało się.. Tradycyjnie, jak przed każdym egzaminem, najadłam się słodyczy.. Nie, to niewłaściwie słowo, ja się NAŻARŁAM słodyczy :cry: Jestem do dupy, siedziałam długo z nauką i kuźwa nie wytrzymałam, co za beznadzieja :cry: Mam mega doła, jeszcze do tego sunia rano rozwaliła ten kołnierz i dostała się do rany, cała krwawi, wszystko jest do dupy :cry: Wyć mi się chce, a jutro egzamin, bosko po prostu :evil:
Olifka, być może to nie jest prawdziwy razowiec, ale te kromki naprawdę są malutkie. Karmelu w składzie nie miał napewno, bo sprawdzałam przed kupnem.
-
Och, Agulonku kochany! Wspieram mocno wirtualnie! Slodyczami sie nie przejmuj, nalezalo Ci sie przeciez! Tylko nie miej teraz wyrzutow sumienia, ciesz sie, bo na pewno byly dobre, a teraz sie znow bedzie pilnowac! Nie daj sie omotac, kochana.
Co do suni - wspolczuje. Niestety zwierzaki tak maja, ze jak je rana swedzi, to nie ma bata, jakos sobie poradza i zedra opatrunek. Ale pamietaj, ze sa i tak o wiele bardziej wytrzymale od ludzi, wiec na pewno nic jej nie bedzie! Trzymaj sie cieplo kochana. Bedzie dobrze :*
-
Aguś! proszę Cię, trzymaj się tam! przede wszystkim nie obwiniaj się za te słodycze - jesteś dzielna cały czas, a to, że Ci się raz zdarzyło zjeść ponad program - i to jeszcze w takim stresie - nie ma znaczenia! postaraj się teraz skupić na egzaminie. z sunią też będzie dobrze, wiesz przecież. wspieram Cię mocno i wirtualnie przytulam! buziak! :***
-
Agulon, przecież Ty słońce się tyle ruszasz, ze na mnie Twoje rzekome obżarstwo żadnego wrażenia nie zrobiły....:)
Będzie dobrze, zobaczysz.
A co do zwierzaków, to mój 8,5-letni owczarek niemiecki jest strasznie schorowany - od ponad tygodnia na antybiotykach. Ma chorą prostatę, serducho i generalnie już jest po prostu stary i się cały sypie. Żal tych zwierzaczków - mniej czy bardziej chorych...
-
Słońce przy twoim ruchu to te słodycze nie pojdą w boczki:)Nie martw się, tym bardziej, że masz egzamin jutro :!:
A jak idzie powtórka?bo mi nawet dobrze, powinnam zdarzyc :wink:
-
Witam;*
Kotuś głowa do gory! to wszystko przez stres towarzyszacy egzaminowi! ale nie pzejmuj sie tak dasz rade i zdasz go pieknie:D takze glowka do gory i usmiech prosimy:D
buziak;*
-
Kotek mi nie pooostaje nic innego jak potwierdzić wypowiedzi dziewczyn!!!
Głowka do góry, poza tym rpzed egzaminem to jest naprawde zrozumiałe. Poza tym ty jestes taka laska,ze w żadne bockzi ani nic nie mzoe pójsć no i przy ruchu, który masz:)))
A co do suni, mam nadzieje,że ona się już czuje lepiej. Wiesz psom szybko sie rany goją więc będzie dobrze zoabczysz:)
Już mi tutaj prosze głowke do góry, płakac jest beee nonono!!!
buzi an popołudnie:)
-
Dzięki słonka za wsparcie :* Dziś znowu grzeszny dzień, ale nie mam wyrzutów sumienia, bo wiem, że jakbym tak nie postąpiła to cały czas myślałabym o słodyczach zamiast o nauce. Nie będę pisać co jadłam, bo to bez sensu. Na pewno waga bardzo mi skoczyła po tych 2 dniach, więc od jutra 1500 aż do powrotu do 50.0 kg, czyli minimum 2 tygodnie, bo za tydzień dostanę @ więc zważę się dopiero po jego skończeniu. No a 4.10 zobaczymy co dalej, zależy to oczywiście od wagi :) Wracam do nauki, pewnie jeszcze w nocy będę coś powtarzać.. Zajrzę do Was jutro po egzaminie dopiero, wybaczcie. Miłego wieczorku :*