Wersja do druku
Hej Słońce co tak nam zniknełas cio? Nawet nei wiemy jakie menu było;> a moze mamy nie wiedziec 8) hihi żartuje oczywiscie;))))
Dzięki,ze piliście tyle za nasze schudnięcie;))) czujemy się juz jak alsencje hihi
Mam andzieje,ze wieczorek wczoraj miałas udany:)
Ja ci teraz życze suuuper piątku:d, poszalej dziewczyno buuuziaki!
świetna fryzurka! :)
GRATULUJĘ ZDANEGO EGZAMINU!!! (a nie mówiłam? ;))
:***
Hej laseczki! Przepraszam, że wczoraj nie wpadłam, ale szczerze mówiąc nie chciało mi się ;) Nic mi się zresztą wczoraj nie chciało, ale dzisiaj już wstałam z nowymi pokładami energii, więc jest dobrze :D Wczoraj czułam się fatalnie bo raz, że po imprezce, a dwa, że przed okresem i dlatego postanowiłam zrobić coś dla swojego nastroju i zrobiłam sobie domowe spa :D Gorąca kąpiel z olejkami, maseczki, peelingi, depilacja, brewki, paznokietki.. Ach, czuję się jak nowo narodzona :D
A co do jadłospisu było tak:
I śniadanie: 2 kromki chleba pszennego z ziarnami (240), pasztet (100) -> 340 kcal
II śniadanie: Gorący Kubek grochowa (95), jajecznica z 2 jajek (180) na cebulce i łyżeczce masła (80), kromka chleba (120) -> 475 kcal
Obiad: 2 gołąbki -> 420 kcal
Kolacja: kubek budyniu śmietankowego -> 230 kcal
Razem: 1465 kcal
Były jeszcze niestety 2 ciasteczka, ale zmobilizowałam się też do rowerka (spaliłam 800 kcal), więc było minęło ;)
Andziu, dziękuję :)
Olifko, dzięki za nazwy tych ćwiczonek, chyba właśnie te ściągam :) A, i kupiłam sobie matę do ćwiczeń na Allegro, więc już się nie mogę doczekać, kiedy jej użyję :lol: Francuski mi się też bardzo podoba, ale nigdy jakoś nie czułam potrzeby nauki tego języka. Za to do hiszpańskiego, włoskiego i portugalskiego czuję, więc może nawet w tym roku coś zacznę.
Illusion, dzięki za gratulacje i cieszę się, że Ci się fryzurka podoba :) Nad grzywką myślałam, ale to chyba byłoby za dużo szaleństw na raz.. Zmieniłam kolor i cięcie dość radykalnie, więc nie wiem, czy jeszcze grzywkę bym przeżyła :P Ale może następnym razem się zdecyduję.
No właśnie, może nawet się uda i nie będę miała tej kapy z pierwszego terminu wpisanej, więc nie będzie w ogóle śladu :wink: :lol:Cytat:
Zamieszczone przez ILLUSION
Trzymam kciuki za Twojego Miśka! Daj znać jak mu poszło i dlaczego 5 dostał ;) :D
NotNormalGirl, czerwone pasemka? Kochana, gratuluję odwagi! :D Ja bym się chyba nigdy nie zdecydowała, i nawet nie chcę wiedzieć jaka byłaby reakcja moich rodziców i Miska :lol:
Linuniu, wieczorek dzięki mojemu spa baaaaardzo udany, humor o niebo lepszy i już nawet @ mi nie straszny! :D
Toft, dzięki kochana :* Mówiłaś, mówiłaś, wszystkie mówiłyście, a ja oczywiście swoje ;) Panikra ze mnie i tyle :P
Ups, troszkę się rozpisałam, wybaczcie :oops: Miłego dnia wszystkim życzę :) :*
Witam;*
no takie domowe spa poprawia nastroj:D od razu wiecej energi w czlowieku i w ogole;p a jadlospisik wczoraj piekny:D i mam nadzieje ze dzis rownie smakowicie jadlas:D
buziak;*
Mam nadzieje ze dzisiaj miałas udany dzien i ze wszystko w porzadku. Pewnie nie mozesz sobie miejsca znalezc i ciagle myslisz o powrocie Slawka, to w koncu juz tylko kilka dni.
Misiek dostał z pracy 5 , z obrony 5...a na dyplomie 4 ma bo sredniej to on nie mial imponujacej za studia :wink: Zadowolony jest bardzo, ja zreszta tez, w koncu wiekszosc tej pracy to ja napisalam, hehe:) A co poza tym? Rozklad zajec na uczelni mam TRAGICZNY! Po prostu beznadzieja, cos czuje ze rzadko bede jadla normalne obiady, tylko ciagle w biegu na uczelni. Piatki mam wolne, mala pociecha bo w pozostale dni praktycznie calymi dniami bede na uczelni, i te cholerne okienka...w poniedzialek i wtorek...2 godziny, w srode 4. W srody bede jezdzila na okienku do domu i chociaz obiad zjem...ale w poniedzialki i wtorki to nawet sie nie oplaca bo w domu bylabym raptem 30 minut moze ( dojazd autobusem z przesiadka). I tym sposobem do 16 na uczelni przez 3 dni w tygodniu...o matko.
Illusion a co ty studiujesz?i na ktorym roku jesteś?Pozdrowionka:)
Hej Agulonku:) Takie dni domowehgo spa są wręcz niezbędne i zdecydowanie poprawiają nastój wiec sie bardzo ciesze,że Ty osbie tak i zafundowałas hehe:))))
Dzisiaj ałdna dietka i smaczna(ahh gołabki:D) a ciasteczka się nie licza spalone;) zresztą czasem trzeba sobie dogodzić hehe:)
Życze ci dborej nocki i kolorowcyh snów i żebyś jutro bardzo dobrze sie czuła:) buziaczki!!!
wpadlam sie przywitac i zyczyc milej soboty;*
Moi rodzice to zagozali przeciwnicy farbowania włosów. Jak mama sie plumkała jak robiłam sobie na bal na koniec gim kilka złotych refleksów których tak mocno widac nie było :D ja mam ciemne włosy a poasemka nie sa takie jak to mowi moja fryzierka(a raczej super kumpela która psjonuje sie tym) "chamskie" pod swiatło widac jak przebijaja sie przez wlosy, a zeby je tak mocno było widac to musze zrobic przedziałek tak po prawej stronei bardziej :D je widac zaleznie od tego jak sie uczesze :D a rodzice o dziwo nic nie mowili :D tylko tata co to za rude włosy :lol: :lol:
Hehe rodzicow nie ma i Agulon szaleje i sie wloczy i nawet nie ma czasu na forum zajrzec
:)
Studiuje administracje, bronilam w lipcu prace licencjacka a teraz studia uzupelniajace na innej uczelni. Czyli na tej uczelni bede pierwszy rok a tak w sumie to juz jestem na czwartym :)Cytat:
Zamieszczone przez Marcelina84