-
Dietkowy wtorek bardzo dobrze, było ładne 1200, niestety zero ruchu, bo nie było czasu :( Mam 2 ciasta w lodówce od 3 dni i póki co nawet nie mam na nie ochoty 8) :D Wczoraj czułam lekkie zakwasy po tym pilatesie na brzuch i czułam się z tym rewelacyjnie :D Hehe, dzisiaj też będzie pilatesik, ale to później, bo zaraz wychodzę pozałatwiać parę spraw. No i wczoraj na uczelni okazało się, że mam już weekend, bo dziś i jutro jest jakaś konferencja hispanistów i większość wykładowców na nią musi iść, no a piątek mam zawsze wolny 8) I tym oto sposobem idę dzisiaj na imprezę studencką :roll: Się poleje alkohol, oj się poleje.. :oops: No ale nic to, jak to któraś ładnie napisała: to w końcu dieta, nie asceza :D
Lecę teraz do centrum w kilka miejsc i poodwiedzam Was po powrocie. Buziaki na miły dzionek :) :*
-
Oj, ja też zero ruchu wczoraj, wróciłam zniechęcona angielskim i przytłoczona całym tym nadmiarem nowych słówek, że padłam.
Ale dziś już zaczynam się "ruszać" - od skromnego rozciągania, bo w skłonie to nie dosięgam chyba nawet rękami do stóp :lol:
Miłej zabawy,
ja też chce mieć juz weekend kurcze :)
-
No ale popatrz na imprezke z innej strony:
np. jak bedziecie tanczyc to ile mozesz schudnąc :wink:
-
Martyna ma racje. Spójrz, ile kalorii się pozbędziesz :twisted:
Ja też miałam iść dziś na impre, ale chyba nie pójdę, bo jutro czekają mnie 2 sprawdziany :(
-
ahh jak ja bym sobie psozła na imprezke, tylko,ze ostatnio ciagle nie mam czasu :roll: buuu znajomi też.Na głupie solariumz sisotrzyczka nie moge sie umówic nawet hehe;))
Mam nadzieje,że będziesz grzeczna na imprezce 8) hehe i ze będzie udana:d
a nie ma chyba nic bardziej satysfakcjonującego niż zakwasiki:d
Mam nadzieje,że wszystko sobie pozałatwiasz i reszta popołudnia będzie bardzo udana:))))
-
witam;*
no fajnie masz ze ci zajecia przepadaja:D a dzis jak dzionek mija;>?
buziak:*
-
Że też nie ma żadnej konferencji chemikow, bo przydałoby mi się wolne 8) Jak imprezka się udała?Pozdrawiam:)
-
buziaczek na mily dzionek;*
-
Ach, co to była za impreza! :lol: Bosko było, wytańczyłam się za wszystkie czasy, ale pochłonęłam przy tym 3 piwka :oops: No ale pewnie je spaliłam na parkiecie, jak myślicie? :D W sobotę kolejna impreza, tym razem domówka, więc tańców raczej nie będzie.. Ech, jak tak dalej pójdzie to nigdy nie schudnę przy takiej ilości imprez :roll:
Olifko, moja rozciągliwość też pozostawia wiele do życzenia.. Cóż, kobieta-guma to ja nie jestem :lol:
Martyna, cenna uwaga :D
Aisha, biedactwo z czego te sprawdziany? :? Mam nadzieję, że pięknie poszlo i będą dwie szósteczki ;) :D
Linuniu, z solarium to ja mam ten sam problem, nigdy sie nie umiem wybrać. Niby po drodze i to tylko chwilka, ale jakos ciągle wyglądam jak córka młynarza ;) A co do imprezek to zawsze jestem grzeczna :twisted: :P
Andziu, dzionek mimo wolnego strasznie zalatany, nawet nie miałam kiedy na forum wejść.. Ale za to dietka wporządku, oczywiście poza tym piwkiem na imprezce ;)
Marcelina, to moze musisz wziąść sprawy w swoje ręce i zwołać jakąś konferencję co? :lol:
Miłego dnia kochane moje :*
-
witam;*
no na pewno spalilas;p ja tez wczoraj bylam na imprezce i tez sie wybawilam;p
buziak i milej kolejnej imprezki;*