-
Hej dziewczynki :* Nareszcie się skończył ten straszny tydzień, już się bałam, że to się nigdy nie stanie Ale przynajmniej kolos z gramy napewno do przodu, nie było tak źle, chociaż oczywiście nockę musiałam zarwać Ze środy na czwartek spałam aż 2h, bo oczywiście znowu nie wyrobiłam z nauką na ruski, no ale mam nadzieję, że tego kolosa też zaliczę, bo jak nie to ciężko będzie No cóż, zobaczymy w przyszłym tygodniu. Dzisiaj za to się porządnie wyspałam i już myślę, co sobie fajnego porobię w weekend Póki co jestem po śniadanku, piję kawkę, a za godzinę pilates Postanowiłam ćwiczyć go 3-4 razy w tygodniu, a w pozostałe dni rowerek stacjonarny albo basen. Może w ten sposób sie uporam z tłuszczykiem, bo dietka to mi coś ostatnio nie idzie Już się nie nastawiam na żaden spadek na wadze we wtorek, mam tylko nadzieję, że nie przytyłam..
Agatko, no niestety ja mam z babcią to samo, zawsze miliony różnych słodkości wyciąga jak przychodzę i wszystkiego mi każe próbować, a jak odmawiam to twierdzi, że ja to już napewno "dostałam anoreksji" :P
Andziu, uwielbiam pierniczki! Dlatego już się świąt nie mogę doczekać :P
ZYRAFFA, dzięki za wizytkę Pozdrawiam
Kaczuszko, ten pilates jest bardzo fajny, chociaż troszkę jest mi jeszcze ciężko No ale nie ma się co dziwić, nie gimnastykowałam się od września, więc mięśnie się troszkę zdziwiły chyba no i zafundowały mi w zamian niezłe zakwasy
Aishko, ja generalnie też wolę sama ćwiczyć, ale wtedy akurat tata siedział w pokoju, gdzie jest odtwarzacz DVD, więc i tak by mnie obserwował No ale odmówił wspólnych ćwiczen i zostawił mnie samą
Olifko, jaki tam z Ciebie grubasek! Bez przesady kochana Fotki przecież widziałam, więc mnie tu proszę nie robić w konia :P Jak już pisałam, ćwiczonka są fajne, więc załączaj płytkę od razu!
-
witam;*
ten rosyjski na penwo pieknei ci pojdzie
a pierniczki sap rzepyszne;D ehhmoglabym je non stop jesc
buziol;*
-
Nie ćwiczyłaś od września?? Hyh, to pewnie jedziemy na jednym wózku... Ja przez ten remont tezmiałam gigantyczną przerwę, a mnie właśnie po przerwie zebrać sie najtrudniej. Grunt to wpaść w ciąg. Na razie ćwiczyłam ra z w tym tygodniu
A pierniczki to moja specjalność Tradycyjnie piekę co roku w kształcie serc, gwiazdek, książyców, rybek... Ozdabiam kolorowym lukrem i i obdarowywyuję nimi znajomych
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
Widziałyście kiedyś taki domek z piernika??
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
Andziu, no mam nadzieję, chociaż pewnie znowu wszystkie deklinacje pokićkałam :P Co do pierniczków to jedz jedz, może uda Ci się trochę przytyć chudzinko nasza!
Olifko, ano nie ćwiczyłam Tzn. gdzieś tak chyba w środku albo pod koniec września przestałam, a od tej pory tylko czasem rowerek. No ale po mału wdrażam się w ten pilates, już aż takich zakwasów nie mam, więc jest dobrze Pierniczki w kształcie rybek mówisz? A domek piernikowy śliczny, pewnie zajął duuuużo pracy. Mi by tam tak długo nie zajęło.. żeby go zjeść oczywiście
Jadę zaraz na jakieś świąteczne zakupy, muszę kumpelkom jakieś drobiazgi kupić Miłego weekendu kochane :*
-
Wróciłam właśnie z zakupów i mam małego dołka.. Postanowiłam sobie kupiłć ładne spodnie z materiału i.. rozmiar 34 był za duży Najpierw myślałam, że to spodnie mają jakiś dziwny krój, ale wszystkie 34 które mierzyłam były przyduże. Ostatecznie kupiłam taką śliczną parę, dam do zwężenia i będzie git, ale to jest przeciez niemożliwe, żeby XS było za duże!
-
zrób fotki Słońce i możesz wrzucić na wątek ...jak rzeczywiście będzie Cię za mało to Ci powiemy :P ale myślę,że nie ma co panikować bo i tak przyjdą święta i cosik pewnie przybierzesz na wadze-będziesz wyglądać zdrowiej
buźka agulonku
-
Hej Agulonku. To widze, że mamy podobny problem. Ja dzisiaj próbowałam kupić coś na siebie. Najpierw chciałam spodnice, później już mi było obojętnie, byle coś znaleźć. Oczywiście okazało się, że muszę się nieźle naszukać żeby znaleźć jakiś normalny ciuch w 34, w którym bym nie wyglądała jak małolata. Wszystkie spónice to zazwyczaj się zaczynały od 38, ech tragedia. Też będę musiała chyba coś kupić przydużego i zwązyć, tylko niema mi nawet kto tego zrobic A ja piekłam pierniczki w zeszłym tygodniu, gwiazdki, kwiatki, rybki , domki, kupiłam kolorowe lukry, rozpuscilam też czekolade. Wyszły bomba, nawet się teściowej troszke podlizałam jak jej dałam
Pozdrawiam
-
witaj, czy Ty mnie jeszcze pamietasz?
nie bylo mnie tu 2 miesiace. Na razie nie dietkuje i chociaz zjadam rozne smakowite rzeczy waga stoi w miejscu
Ale trzymam reke na pulsie. A raczej pupe na wadze i codziennie control
Pozdrawiam
-
Z tą numeracją to naprawdę w trzy światy. Niektórzy producenci (np. w Orsayu tak jest chyba) celowo zaniżają numerację zeby klientka, rozentuzjazmowana, ze rozmiar S albo XS pasuje jak ulał, kupiła ciuch
Ostatnio kupowałam sobie spodnie rybaczki i kurtkę. Spodnie - przymierzałam już L i jeszcze potrafiła być niebezpiecznie napięta na pupsku. A w przypadku kurtki - kupiłam 36, które nawet lekko na mnie wisi, ale nie było mniejszych.
Zamiast pilatesa z Shape'a włączyłam sobie dziś jogę dla początkujących - też z Shape'a. Ale nudy!!! Wyłączyłam i zrobiłam po swojemu, inaczej bym zasnęła na karimacie na bank
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki