-
Zabraklo miarki, kurde.
Hej!
Jestem nowa Odchudzam sie na powaznie poraz pierwszy w zyciu. Wczesniej mialam wprawdzie male pretensje do swojej wagi (w koncu kobieta jestem ) ale jakos nie byly one zbyt mobilizujace.
Niedawno weszlam na wage i mooocno sie zdzwilam, jako ze wskazowka pokazywala 69 a moja zwykla waga to 63-65 kg. Poczatkowo zreszta nie uwierzylam w te rewelacje i szukalam ich zaprzeczenia na wadze sasiadow, co jednak nie odnioslo oczekiwanych rezultatow - 69 okazalo sie prawda. Jeszcze tylko kilogram do 70tki!!!
Tak oto, pchnieta wyobrazeniem tluszczu wylewajacego sie ze swiezo zakupionego bikini, postanowilam cos z tym zrobic. Poszukalam na sieci i znalazlam ten oto portal. Spodobal mi sie, wiec zalozylam konto i od ubieglego poniedzialku zaczelam liczyc kalorie. Poogladalam sobie mozliwe diety i wybralam diete 1000 kcal, bo jest dosyc wygodna i podobno efektywna.
To moze cos o mnie:
imie: Agnieszka
wiek: 21
wzrost: 175
waga: 69
piers: 95
udo: 64
talia: 74
biodra: ok.105 (okolo, bo wlasnie mnie chlopak mierzyl i stwierdzil ze miarki brakuje mamy tylko doslowna metrowke)
Chce schudnac kilka kilo, najlepiej do 63kg i jednoczesnie zrzucic conieco z ud, brzucha i bioderek, wiec bede sie troche gimnastykowac.
No i kluczowe pytanie na koniec: czy ktos sie do mnie przylaczy?
Skylite
-
Jak napisalam stwierdzilam, ze zaczynam sie odchudzac juz w poniedzialek i wtedy to przeszlam na 1000 kalorii. Wyspowiadam sie wiec za poprzednie dni i od dzisiaj bede to robic codziennie.
14.06, Pon: 1220 kcal, ale to dlatego, ze na diete zdecydowalam sie popoludniu
15.05, Wt: 890 kcal
16.06, Sr: 1030 kcal
17.06, Czw: 1030 kcal
Mysle, ze mimo drobnych naduzyc to i tak dobry efekt.
-
Witaj Skylite
Z tego, co napisałaś nie będziesz miała dużo pracy z tymi Twoimi kilkoma dodatkowymi kiloskami. Z opisu wynika, że Ty raczej chudzinak jesteś.
Jak dodasz do diety trochę ruchu to bardzo szybko osiągniesz zamierzone efekty.
Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki, by Ci się udało.
Pozdrowionka, nie całkiem szczupła maxxima
-
maxxima, nie strasz
Dzisiejszy dzien minal bardzo dobrze. Wchlonelam jakies
960 kcal
Byly w tym owoce, warzywa, zupa z proszku, uszka z miesem w barszczyku oraz 250ml jogurtu ze zbozami.
Czuje sie swietnie i jestem z siebie bardzo dumna!
Ktos pojdzie za mna?
-
Cześć Skylite
Dlaczego myślisz, że ja Cię straszę Zupełnie nie rozumiem.
Ja stosuję 1200 kalorii i ruch. W ciągu dwóch tygodni znikło 2 kilo. Myślę, że nieźle mi idzie. Oby tak dalej. Próbowałam z 1000 kalorii, ale jak dla mnie to trochę za mało.
Skylite Może sie przyłączysz do mojego i moich koleżanek cotygodniowego mierzenia i ważenia. Jeśli jesteś zainteresowana to zajrzyj na mój wątek "kilka słów o mnie". W grupie zawsze raźniej niż samemu.
Pozdrowionka, maxxima
-
Hmm
Masz racje. Ogladnelam sobie twoj watek i widze tam stado sympatycznych kobiet, wiec sie przylacze
Zaraz cos napisze.
-
3mam za ciebie kciuki i zycze powodzenia !
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki