Wiecie co.. ja schudlam juz z 68 na 62 i po mnie bardzo widac.. chce dobic do 55 ale sie zastanawiam.. wlasnie: co ja bede z tego miala. Bo juz mysle i niewiem coChociaz fajna satysfakcja jest z tego jak sie przeciwstawimy takiej czekoladzie i powiemy sobie ze jej nie zjemy bo i po co
fajne takie uczucie ze slodycze juz nami nie rządzą tak jak mną bynajmniej.. kiedys.. dzien bez czekolady to dzien stracony :]
Pozdrawiam!
Zakładki