hej
widze ze mialas sliczny prezent na swieta, trikerek w dol :D :D :D :D :D
spoznione ale szczere gratulacje :D
Wersja do druku
hej
widze ze mialas sliczny prezent na swieta, trikerek w dol :D :D :D :D :D
spoznione ale szczere gratulacje :D
martix watpie zeby moja waga pokazywala 59 :cry: nie wchodzilam dzisiaj na wage zeby sie nie przestraszyc, zmykam zaraz na aerobik :P
zjadlam dzisiaj malo ale czuje sie objedzona, a co najgorsze to 2 pierniki wpadly do mego brzuchola :roll: nie umialam sie powstrzymac, najgorsze jest to ze po swietach lodowka nadal jest pelna :twisted:
No własnie janie rozumiem tej durnej tradycji jedzenia. Powinno sie naszykować tyle co na wigilie i święta a nie w lodówce zarcia na cały tydzien a potem kazdy narzeka że brzuch boli bo za dużo sie zjadło.
Chociaż z drugiej strony to jakoś nie moge sobie wyobrazic swiąt bez tych wszystkich pyszności, chyba jednak za silnie to wrosło w naszą swiadomość :)
Witaj w klubie Kaczuszko 8)
tak tak te słodycze nas zgubiły;)), ale ja coś przeczuwałam,ze tak będzie:PPP
Najważniejsze to sie neiz ałamywac i brac w garsc, ja też dzisiaj zrobiłam sobie dzien przeczyszczajacy chociaz 3 posiłki zjadłam, to były bardzo lekkie:) i do tego ćwiczenia były :twisted:
Nic nie nie martw Słonko, jak tak dalej będziemy działać, to po skutkach ubocznych swiat nie będzie śladu:DDDD 8)
j biedne jestescie z tymi świątecznymi pozostalosciami. W mojej lodowce aż piszczy tak tam pusto :D
Kaczuszko, mam nadzieję, że waga Cię nie przerazi. Ja wchodzę na swoję jutro... Strach się bac :roll:
wczoraj zjadlam malutko i dzisiaj juz obudzilam sie z burczacym brzuchem :P
nie czuje sie juz najedzona :wink:
jeszcze aerobik byl :P
dzisiaj zaczelam dzien od jajecznicy, ogorka konserwowego i kawy :wink:
zabieram sie zaraz za nauke :twisted:
witam;*
no ja chyba tez powinnam sie wziasc za nauke, ale mi sie nei chce;p
no ale tobie zycze powodzenia;D
A ja powinnam napisać 4 wypracowania z lektur! A przeczytałam dopiero 2/4 lektur :oops: no i 2 wiersze na pamięć mnie czekaja... I dużo sprawdzianów. Troszkę się tego uzbierało. :?
heh, dobrze ze sie nie załamałas po tym światecznym obzarstwie tylko dalej lecisz, tak trzymac :D
oj mnie tez nauka czeka, ale nie moge się zabrac za ksiazki :oops:
Oj mi też się nie chce uczyć... Ale się uczę, bo za dużo tego, żeby odłożyć na ostatnio chwilę :roll:
Miłego popołudnia :)