i zaczeło sie.. narazie pisanie i proby odchudzania ..hmm..moze o mnie szybciutko gdyby kiedyś ktoś tu trafił...a więc mieszkam na wsi i nie mam możliwości chodzienia na basen czy aerobik...a chciałabym, bo jak jestem wśród ludzi to mam większą motywacje(to jest powód przez który się tu znalazłam)ale trudno..odchudzałam sie już i spadło mi 6 kg (z 58 do 52), potem przeniosłam sie i przybyło do 65 :/ ..... i znowu zaczelam sie odchudzać, ale doszłam aż do 73kg obecnie ale koniec z tym!! chcialabym do mojej osiemnastki(4.czerwca) dojść do 54kg (mam 165cm)..ale narazie do 58 . Myślałam o diecie z tamtego roku (tj.1200kcal) ale nie chce jo-jo ..brrr... moje postanowienie to :ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć (tzn. w domku, spacery z przyjaciółką, rowerek, piesek i moze bieganie ). Czy ma jeszcze ktos pomysł na jakąś podobną ruchliwość?? to tyle odemnie..postaram sie czesto pisać ale już krócej