Wątek: Powrót do normalnego życia

nio moje lodziki czekały na mnie od piątku, a dziś sie im dałam ale nie zjadłam dużo(hehe winny sie tłumaczy )
Ale walcze dalej nie dam sie z powodu głupiego załamania

hurra hurra !!wlasnie skonczylam pierwsza serie weidera i juz nie moge sie doczekac jutrzejszej fajowo sie czuje po tych cwiczeniach .wiadomo narazie ciezko nie jest.dam rade
czuje sie o niebo lepiej wiedzac ze mam za soba szalenstwa z hulahop i ta szosteczke.cwiczysz moze weidera?jesli nie to polecam do wydrukowania planu z watku Tagotty
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...asc&start=1290

czesc Marcelinko...niestety...jestesmy tylko ludzmi, wpadki sie zdarzaja nawet najsilniejszym. Z czasem powinno byc juz coraz lepiej, na poczatku jest najtrudniej...musisz sie przestawic na inne odzywianie a to latwe nie jest. Te wszystkie pysznosci kuszą, oj kuszą. Zycze powodzenia i kolejnych dni juz bez wpadek.

marcelinko nie martw sie - ja w sobote to zawaliłam na całej lini wiec tam lody to pikus jest moja mama dobrze wie ze jestem na diecie i zamiast mi kupic ewentualnie tylko big milka to ta kupila jakiegos suuuuper z nadzieniem i polewa i orzechami ja zeby sie nie zmoc sprzedałam go bratu i tak wpadła mi złotoweczka jak tak dalej bede robic to bogta bede

Agniesianie ćwicze tego, bo niestety nie jestem systematyczna, ale może sie skusze i zaczne od dziś razem z tobą? Bedzie mnie to bardziej mobilizowało. Ja od wczoraj zaczełam ćwiczyć takie różne na nogi, pupe, brzuch i mnie wszystko boli

notnormalgirlohhh żebym ja tylko lody zjadła to by było świetnie :P reszte pomijam, bo aż wstyd sie przyznać

Jutro lece po hulahop, już postanowiłam, co mi tam, ze sie beda wszyscy na mnie patrzeć, jak dojde do 50kg, to sie też bedą na mnie patrzeć, a ja wtedy bede dumna z siebie

Ide poczytać co u was, zrobiłam sobie czerwona herbatke z dzikiej róży z czarną porzeczką wiec bedzie mi sie dobrze czytac, no i nad tym weiderem pomyśle jeszcze

Zaraz moj brat wróci z Turcji, juz sie boje tych tureckich cukierków ktore przywiezie, ale nie skusze sie, jestem slina

kochanie tak sie napalilam na tego weiderka ,ze chyba sobie zrobie norrrmalnie jeszcze jedna serie
tez u mnie krucho z systematycznym cwiczeniem(i w ogole cwiczeniem )
ale razem razniej
dawaj dawaj od dzisiaj ta szosteczke

Agniesiaja sobie podaruje tego weiderka, wole pocwiczyc sobie to co zaczełam ale bede cie dopingowac
Jejku ale mam wyrzuty sumienia, nie macie pojecia jak żałuje, ze dzisiaj tak nawaliłam, po prostu głupia jestem

Witam kochane dziewczyny
Zmieniłam strażnika mam nadzieje, ze takimi malutkimi kroczkami dojde do tych 50.
Kupiłam dzisiaj hula hop próbowałam kręcić, na poczatku mi ciągle spadało, już jest lepiej, musze dojść do wprawy tak jak ze skakanką, bo nie kręciłam z dobre 10 lat.

Wczoraj się dałam namówić tylko na herbatke turecką, oczywiście bez cukru. Na słodycze nie dam sie namówić, nawet nie są dobre

Zbieram się do ćwiczeń, a dziś na obiad mam pierogi ruskie, sama bede robić :P , bardzo zdrowe jedzonko ale co tam, od paru nie umre, a bedą pyszne
Udanego dietkowania

Wczorajszego dnia wcale nie zawalilas
co widac po spadku wagi
grtaulacje
pewnie zjadlas troszke lodow i zmiescilas sie w 100kcal
powoli powoli dojdziesz do wymarzonej wagi :P

Milego dnia i buziaczki:*

[/img]

A co z moim strażnikiem?co ja w nim źle robie, ze nie widać moich straconych 2 kg? i Illusion, Agulon dlaczego nie widze waszych strażników?bo sie zastanawiam nad tym

Kaczuszkawymazałam wczorajszy dzień z pamięci, i to nie były tylko lody(przy nich sie opanowałam) tylko wiele innych niepotrzebnych smieci..