-
Hej dziewczyny, ale jestem zła :evil: wysiedziałam sie u tego lekarza godzinę i nie przychodził a potem się okazało że nie przyjdzie. No i musze iść jutro :roll: a to żadna przyjemność :? Dziś byłam w szkole tylko na dwóch lekcjach i myslałam że nie wytrzymam, w tej klasie jest tylko jedna normalna dziewczyna a reszta jak poszłam się zwolnić to mówiły że specjalnie nie chce być na matematyce i historii, chciało mi sie płakać, do końca tygodnia nie idę do szkoły a w wekkend przyjeżdza moj tata i mam z nim pogadac na temat zmiany szkoły.
Dziś już chyba nie napisze nic więc podam teraz mój dzisiajszy jadłospis:
:arrow: sniadanie: (w domu) dwie kanapki z polędwica drobiową i sałatą
:arrow: 2 śniadanie: jabłko i kawa
:arrow: obiad: talez pomidorowej z makaronem
:arrow: kolacja: płatki nestle fitnes i kawa
Aktywnośc fizyczna zakończyła się dziś na chodzeniu do szkoły spowrotem i do przychodni i z powrotem czyli jakieś 2 godziny ale dobre i to bo na coś wiecej nie mam siły i ochoty :| Trzymajcie się cieplutko, wpadne jutro :)
-
nie no to w takim razie nie ma sensu meczenia sie w tej kalsie:/ przepisz siek i po problemie;D no i oczywiscie wracaj nam szybko do zdrowia;*
-
a o co chodzi z twoja szkola :?: bo ja nie lapie :twisted: zaczelas nowa szkole :?:
nie martw sie niczym,bedzie dobrze,a jesli zle czujesz sie w klasie to przpiesz sie do innej,bo co sie masz meczyc :!: chyba ze poczekaj a wszystko moze sie samo ulozy :wink:
-
-
Hej dziewczyny, nienawidze siedziec sama w domu :? No ale dzisiajeszy dzien będe miała strasznie zalatany, dziś już byłam w przychodni zrobić sobie morfologie :| więc wiadomo że trzeba naczczo a na na dodatek mdleje na widok krwi strzykawek i innych rzeczy wziązanych z medycyną :roll: więc mimo że nie patrzyłam to miałam gwiazdki przed oczami, do mojej lekarki ide dopiero na 11:45 bo teraz wszyscy chorują ale jakoś mnie wepchnęła 8) Czuję się fatalnie :( jak wracałam do domu to mi się normalnie nogi zaplatały i byłam taka blada że az strach :shock: a temperature miałam 35,3 normalnie jak u umarlaka, moja siostra jak kiedys taką miała to ja do szpitala wzięli, a ja ninawidze szpitali :cry: :evil: Teraz sobie jem śniadanko, pyszne kanapeczki żeby miec siłe dojść do przychodni :roll: Trzymajcie się cieplutko, napiszę później co i jak :D
-
Dzień dobry wszystkim :D mimoże że siedze w domu bo jak przypuszczałam lakarka napisała mi zwolnienie to i tak zrywam się wcześnie :lol: to juz z przyzwyczajenia. No ale oczywiście nie wiadomo co mi konkretnie jest, zbadała, zapisała mi jakieś tabletki no i podobno to może być grypa żołądkowa :shock: a ja nawet nie wiem co to jest bo nigdy nie miałam :evil: Kazała też zrobić badania bo moge mieć anemie. Moja mama się wkórzyła na nią i ja zresztą też, co z tego że jestem "dzieckiem" :evil: ale chyba na tyle dużo rozumiem że może mi wytłumaczyć na co te tabletki i co podejrzewa. A teraz tylko czekam do 13 na wyniki i połowa się wyjaśni. Myślałam że przepisze mi coś żeby mi się temperatura podniosła bo jak na razie to od paru dni nie miałam wyższej niż 35,5 :roll: Wczoraj wieczorem to juz nawet nie miałam siły napisać więc podaje wczorajszy jadłospis:
:arrow: śniadanie: dwie kanapki z chleba pełnoziarnistego razowego z polędwica z indyka i serkiem Philadelphia light i kawa
:arrow: obiad: pstrąg pieczony i sałatka z kapusty kiszonej
:arrow: podwieczorek: brzoskwinia
:arrow: kolacja: płatki nestle fitnes i trochę Kubusia malinowego :P
-
Musisz wiecej jesc i duzo witaminek :P jak czytalam twojego posta to od razu pomyslalam o anemii :!: trzeba dbac o siebie i o zdrowie :P
milego dnia i napisz jak tam wyniki :!:
-
Witam;*
no miejmy nadzieje ze wszystko sie wyjasnilo i ze jest dobrze:D a przynajmniej ze juz sie lepiej czuesz:D
buziak i zdrowiej nam szybko;*
-
łoł.. co to za lekarka :?: :!:
anemia :!: boże uchowaj :!:... no i jak tam wyniki?
a jedzonko jak zawsze wzorowo :!: kobieto ty to masz taką złotą cechę jak wytrwałość ;)
-
Hej dziewczyny :D u was też dzis tak zimno :?: :?: nienawidze takiej pogody :( No i niestety wyniki nie za specjalne :? kazali mi pić soki, jeśc owoce i warzywa bo to naturalne witaminy, no ale z mleka to chyba zrezygnuje bo nienawidze :evil: i kupa taletek :roll: Musze to jakoś przetrwać. Dzisiaj jadłam ładnie...przynajmniej tak mi się wydaje :D
:arrow: śniadanie: jogurt Twist kawowy (pycha :shock: )
:arrow: 2 śniadanie: brzoskwinia
:arrow: obiad: barszcz ukraiński
:arrow: podwieczorek: pół Kubusia marchewkowego
:arrow: kolacja: dwie kanapki z chleba pełnoziarnistego z sałata i szynką z indyka
Moja mama prubowała wmusić we mnie całego dużego Kubusia :shock: chyba za bardzo do serca wzięła sobie słowa tej lekarki. Ale ja kurcze nie przepadam za sokami :roll: wole coca cole chodz ona oczywiście ejst niezdrowa :oops: Zawsze wszystko co mniej zdrowe jest lepsze :twisted: Idę zjeść kolacyjkę bo juz zaczynam być głodna. Wpadne jutro rano. Dobrej nocki życzę :!: :D