Mam nadzieje ze za kilka miesięcy napisze tutaj:WAŻĘ 58 KG!!!!
Mam nadzieje ze za kilka miesięcy napisze tutaj:WAŻĘ 58 KG!!!!
Napewno tak będzie jeśli tylko zastosujesz jakąś zdrową i racjonalną dietę Napisz coś więcej o sobie: ile masz wzrostu, ile ważysz obecnie, jak będziesz się odchudzać? Pozdrawiam i życzę powodzenia!
witaj Naido wsród nas
Dzięki Dziweczyny za miłe przyjęcie: mam 168 cm, waże 66kg, ale moim największym problemem jest okropny brzuch..ja wogóle na mma talii!!!!w biodrach mam prawie tyle samo co w pasie...tragedia, dlatego to włsnie nad brzuchem chce poproacowac, a co do diety, to musze wprowadzic wiele zmian, ale żeby nie zwariowac bede to robic małym krokami, a oto moje postanowienia na nadchodzący tydzień:
1.Nie zjem nic słodkiego
2.Bedę codziennie wypijac 6 szklanek wody mineralnej
Mysle ze to wytarczy na początek, oczywiscie bede jesch tez zdroow i niskokalorycznie!!
Pozdrawiam!!!
Witam i życzę Ci wymarzonej wagi...:P
A co do dietki...to słodycze i wodę mineralną jak najbardziej popieram ale dorzuciłabym jeszcze "niejedzenie po 18"-bo jedzenie w nocy to głowny wróg dla szczupłej syweltki nom i jakiś ruch...jakieś cwiczonka na ten brzuch...może A6W??albo jakieś brzuszki...??
ja polecam 1000-1200 kcali co do słodyczy- wiem ze nie powinno sie ich jesc na diecie ale czasem mozna oby nie przekroczyc
dziekuje za dobre rady...skorzystam
nom..i ja mam nadzieje, że bedziesz tu się nam "spowiadać"...
W kazdym razie trzymamy za Ciebie kciuki..
i może napisz Nam coś wiecej o sobie..
naida a ile masz latek(oczywiscie jesli wolno zapytać..)
No to trzymam kciuki
Nie wiem co prawda jak z jedzeniem po 18, w końcu tacy Francuzi jedzą obiady dobrze po tej godzinie i wcale nie należą do najgrubszych nacji na świecie . Ale na pewno wieczorem najtrudniej się powstrzymać i wytrwać w odchudzającym drylu.
Kibicuję tym mocniej, że też walczę mocno ze swoim brzuchem i brakiem talii
Witam w pierwszy dniu mojej diety wsunęłam pożywne śniadanko ( 2 kromeczki razowca, ciennko masełka, chuda wędlinka), na drugie banan a na obiad ryż z warzywami...piję wodę i czerwona herbatę.
Kropka, mam 25 lat..
123mr..może masz rację..w koncu duzo zalezy od naszego biologicznego zegara, ale mysle ze takie wytyczenie sobie granic jest ważne, dlatego po 18.00 post..chyba że mnie bedzie skręcac to jakis jogurt czy jabłko..nie mam zamiaru się katowac sledze takze wasze poczynania...to naprawde pomaga!!!
Zakładki