Cześć Słoneczko
Piękne raporciki:)Gratuluję
O gołąbki się nie martw, napewno nie zaszkodzą:)Ja je uwielbiam i zawsze je jem na biad tak długo jak są w lodówce;)
A kiedy jedziesz w góry i gdzie?
Wersja do druku
Cześć Słoneczko
Piękne raporciki:)Gratuluję
O gołąbki się nie martw, napewno nie zaszkodzą:)Ja je uwielbiam i zawsze je jem na biad tak długo jak są w lodówce;)
A kiedy jedziesz w góry i gdzie?
witam moje piękne Panie:))))
Znowu jest pochmurno, ja chciałam na rower ehhh :roll:
Gołąbki były pyyyszne, zjadłam dwa ale były małe :mrgreen: , nie mogłam sie powstrzymać normalnie hehe:))))
Co do gór, chyba jednak bęe musiała trzymać diete.
Co do lodówki, nie ma szans,żebym tam miała, ponieważ my jedzniemy we dwoje z chłopakiem pociągiem, mamy już duzo bagażu i nie dalibyśmy rady (zreszta tak owej nie posiadam;)).
Co do sklepów to w Borowicach jest jeden..i to słabo zaopatrzony, niewyobrażalnie drogi :shock: ,ehh.
Mam do Was pytanko, bo wieziemy ze sobą jednopalnikową kuchenke i sie zastanawiam co niezbyt kalorycznego mogłabym na niej robić?? Macie pomysły jakieś dziewczyny??
Wczoraj znalazłam bardzo fajną stronke, gdzie mozna zrobić sobie test i sprawdzić wiek swojego serca (mi wyszło 22 lata:D). Oto link, gdybyście chciały zrobić sobie test:
http://www.pokochajswojeserce.pl/Hea...alculator.aspx
Wy mnie tak chwailicie, a ja wczoraj niestety przyznaje się bez bicia nie ćwiczyłam :oops: , miałam wieczorem okropnego dołka i dałam sobie spokój z gimnastyką, ale obiecuje poprawę hehe:)))
dlatego raport jest tylko jedzeniowy
JEDZENIE:
:arrow: serek w.+łyzeczka miodu, kawa
:arrow: 300-400g śliwek,
:arrow: 2 kolby (niezbyt duze) kukurydzy, cappuccino
:arrow: 2 gołąbki, zimnieaczki
:arrow: serek biały+ miód (taki miks;))
Pójde lepiej do Was nałapać pozytywnej energii :mrgreen:
Miłego dnia!!!!!
http://img515.imageshack.us/img515/1417/krliczekoo0.jpg
EWELINKO EXSPRESOWE BUZIAKI ,BO NA WIęCEJ NIE MAM CZASU .DIETKA OK
POZDRAWIAM BOGDA
http://www.lodziarnia.pl/images/deser23.jpg
A TO COś DLA CIEBIE HEHE
Noo, z gołąbkami ślicznie sobie poradziłaś :D
Co do ćwiczeń - nie przejmuj się :D
A raporcik śliczny :D
Kuchenka - no może jakiś ryż pełnoziarnisty i warzywka??
Ewelinko, a mi wyszło, że wiek mojego serca to ... 32 lata :D :D :D :D a mam przecież lat 38 :D :D :D :D
Super!
O taki komunikat się pojawił:
"Gratulacje! Wiek Twojego serca jest niższy niż Twój wiek właściwy, co oznacza, że Twoje serce jest w bardzo dobrym stanie w porównaniu z Twoimi rówieśnikami."
Dziękuję za tego linka, dowartościowałam się troszeczkę :P :P :P
Miłego dnia Ewelinko :P
Witaj Linuniu. :) U Ciebie jak zwykle jedzeniowo pięknie, a ćwiczenia to jeśli sobie darujesz 1 w tygodniu to na pewno na tym nic nie stracisz. ;)
Co do kuchenki no to najlepsze będą jakieś warzywka z patelni, np. z kurczaczkiem, czy ryżem, zupy warzywne, czy tam pomidorowa z ryżem - robi się szybko i chyba nieźle smakuje. :) Zależy kto co lubi. ;) Na kuchence możesz tez przecież smażyć kiełbaskę, ale pewnie nie o to Ci chodzi. ;) Ja lubię też ryż z kurczakiem i pieczarkami, może być smażone albo gotowane i doprawione do smaku - pychotka i dietetyczna. :)
Hihihi a co do wieku wyszło mi, żem oje serdeuszko ma 19lat, a ja skończyłam 21. :D:D:D
Pozdrawiam i życze miłego dnia!
A ja proponuję takie zapasy zywności: kotlety sojowe, makaron brązowy lub ryż, dobry jest też makaron FiT, weź tez Wasę jakieś konserwy z warzywkami, płatki owsiane i kukurydziane, pasztet sojowy, tuńczyk w puszce, takie rzeczy się szybko nie marnują no i nie są zastraszająco kaloryczne :)
Pozdrowienia :)
Cóż lepszego bym Ci mogła poradzić niż KobietkaKokietka? Sama z tych pomysłów skorzystam, tylko że ja na razie jestem na etapie szukania noclegu w górach :?
Czesc Ewelinko :wink: :lol:
No to juz niedługo wyjezdzamy :lol: :lol: i widze masz dylematy co z jedzonkiem ale jak bierzesz mala kuchenke to przeciez mozesz wiele potraw dietetycznych zrobic np jajecznice :wink: , ugotowac makaron ryz czy kasze no do tego warzywka no taki wybór ze hohooo :D dasz sobie rade tylko nie daj sie kusic Marcinowi :wink:
No wlasnie gdzie dokladnie jedzziesz :?: :)
a ja dzis nie cwiczylam a to dlatego ze musialam wracac z miasta na piechote 10 km :lol:
i padlam jak wrocilam do domu :lol: :roll:
buzka:*