Kasiu co to za określenie i ?????Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Wersja do druku
Kasiu co to za określenie i ?????Cytat:
Zamieszczone przez Kasia Cz.
Hej Kochana :) odpoczywasz mam nadzieję i dobrze :wink: zregeneruj siłę bo jutro ruszamy a raczej ja ruszam dietowo !!! :lol:
http://www.huzia.pl/wp-content/uploa.../widoczek1.jpg
Katarino :P
Nie mam @ od 8 lat, ponieważ mam hormonalną wkładkę antykoncepcyjną MIRENA i niektórym kobietom ją posiadającym, zanika @ :D
I mnie to szczęście spotkało :) :) ponieważ mam już drugą wkładkę (wymienia się ją co 5 lat), więc stan taki trwa u mnie już od 8 lat :) :)
Jest to jak najbardziej nieszkodliwe a nawet wskazane, bo miałam bardzo obfite i strasznie bolesne okresy, wykrwawiałam się wręcz :evil: Mirena zapobiega też endometriozie, więc jestem cała happy :wink: :wink:
Miłego wieczoru! Wpadnę jutro z szerszą wypowiedzią :)
Kasiu :) dzięki za wytłumaczenie. No ja mdleje przed okresem niezawsze ale juz mi sie kilka razy zdazylo, osłabienia a jak mam juz okres to masakra :shock:
Ja właśnie dlatego się zdecydowałam na Mirenę, już nie mdleję i nie umieram z bólu :wink:
Witam wszystkie moje piękne Panie :lol:
Mamy nowy dzień nowy tydzien nowe siły do walki 8) :wink:
Musiałam dzis ekstremalnie wcześnie wstać, bo na 9.00 ide do kosmetyczki, z domu musze wyjść o 8.00, a nie mogłabym wyjsć bez odwiedzenia forum, poza tym rano chce zaliczyć gimnastyke, a rowerek wieczorem, w ciągu dnia czasu bedzie brak na takie przyjemności :roll: .
Po @ widze,że mój brzuszek potrzebuje duuużej ilości...brzuszków :mrgreen:
A no @ to nasza najweksza zmora chyba, Kasiu faktycznie masz szczęście, dla mnie w czasie @ są 3 najgorsze rzeczy: chce mi sie jeść słodkie rzeczy :twisted: , boli mnie brzuszek :evil: ,czuje się napuchnieta a mój brzuch to balon :twisted: , normalnie żyć nie umierać :roll: no ale dzisiaj czuje się jak nowo narodzona :lol: :lol: Bo przez @ w weekend omineły mnie dwie fajne imprezy ehh :roll: ,ale jest też dobra strona medalu , bo ruszyłam prace m. troszke tzn porobiołam spor notatek z książki :wink:
Postanoiwłam ostatnio więcej zainwestować w siebie, bo cała kasa szła mi na dietetyczne jedzenie no i efektem tego jest wydanie prawie 60zł na kosmetyki: cień, błyszczyk, eyeliner i balsam bananowo-kokosowy(zapach niebo!)-musiałam wykorzystać 20% zniżke weekendową w Galerii Centrum :lol: . Tylko że mam nadzieje na wypłate w tym tygodniu bo jak nie... :lol: :shock:
UU się rozpisałam :wink:
Wczoraj miałam jakiś zabiegany dzie, roszedł mi sie nie wiem kiedy, dlatego dopiero dzisiaj jestem, raporcik z wczoraj(przedwczoraj było tak jak w piątek prawie) i do Was:)))
MENU:
:arrow: serek w._łyżeczka miodu, kawka z mlekiem
:arrow: Activia jogurt" musli z jabłkiem"
:arrow: jajecznica z 2-ch jajek+polędwiczka drobiowa+ogórek konserwowy
:arrow: danio intenso kokosowe
:arrow: kawałek szarlotki :oops:
RUCH(nareszcie!!)
:arrow: rowerek: 93min25s, 55km, 1254kcal
Miłego dnia moje Kochane:))))
http://img511.imageshack.us/img511/5397/puppy04lv9.jpg
Super wrażeń u kosmetyczki więc życzę i buzi gładkiej, jak u niemowlaka :P :P :P
Ja też powinnam wreszcie pójść pierwszy raz w życiu, ale czasu brak, przynajmniej na razie :wink:
Miłego dnia Ewelinko :P
Kochana wszystko co napisala so okresie - swieta prawda trzeba zacisnac zeby i jakos przebolec :!: oo fajnie ze masz ta wizyte u kosmetyczki, ja jak i Kasia nigdy nie byłam wybieram sie ale czasu mi brak!!
miłego dnia Ci zycze :)
http://tyszkiewicz.edu.pl/~mawieczorek/blog/kotek1.jpg
Czesc :)
ja ostatnio jak inwestuje w siebie to chusteczki kupuje hurtem, a i pomadke ochronna na usta sobie kupilam ;) i mi zimno wyskoczylo buhahaha
Tak mi sie marzy taka wizyta u kosmetyczki. Albo u masazysty ;) oj jeszcze calkiem nie wyzdrowialam jak mi takie glupoty po glowie chodza.
Napisz co Ci kosmetyczka robila i jak wrazenia.
Pozdrawiam mocno :)