-
Hej Słonka:)
Słuchajcie dzisiaj u mnie jest słonko tralalala i nie powiem, ale wstałam w całkiem dobrym humorze:D
Już sobie zjadłam serek wiejski z miodem, ale pycha!!! ( do tego to moje cappucino marcepanowe 8) )
Od poniedziałku zaczynam praktyki pedagogiczne w gimnazjum i sie troche martwie bo to moze kolidować z regularnymi posiłkami :? , jeszcze nie mam pomysłu na rozwiązanie tego problemu :roll:
Wiecie, pomijając fakt, ze u mnie gotuje się obiad raz na 2 tygodnie, to ja po prostu przyznam Wam się bez bicia, że mam dwie lewe ręce w kuchni, jedyne co mi dobrze wychodzi to pieczenie ciast :shock: , a że tak powiem w diecie one nie są wskazane;P
Ja podkradam już Wasze pomysły obiadkowe i mam nadzieje, ze nie jesteście za to złe;)
Agulonku polecam Ci taki obiadek jest naprawde pyszny, ja chyba nastepnym razem spróbuje z jeszcze innym owocem, ale naprawde mniam mniam:D. Dzisiaj będzie ryż z jajkiem sadzonym :mrgreen: ,a jutro może mam ugotuje jakąś zupke;))
Wieczorkiem zdam Wam relacje z tego jak mi dzisiaj dietetkowanie szło. W ogóle to dzisiaj mam step aerobic z taką klientką co zawsze fikuśne rzeczy wymysla i sie tak zastanawiam w jakim stanie będą jutro moje nogi :mrgreen:
wiecie co?? Ogromnie sie ciesze, że jesteście naprawde nie wiecie nawet jaką jesteście dla mnie podporą i mobilizajcą, jeszcze pewnie nie raz Wam za to podziekuje
Buziaczki i miłego czwartku
-
Hejka :D Teraz ja wpadłam do Ciebie sie przywitac :) .. widze ze pyszne sniadanko juz zjadlas i obiadek tez sie zmakowice zapowiada :D .. a najlepsze jest to ze to takie pysznosci i maja tak malo kalorii :D:D:D:D
Powiem Ci ze ja jak chodzilam na aerobick to po pierwszym dniu moje nogi odmowily posluszenstwa ;) .. ale to dlatego ze ja jak bylam mala to taki rozbojnik byl ze mnie i juz obie rece i nogi mialam polamane :P .. i teraz jak ma sie pogoda zmieniac to mnie kostki w nogach bola hehehe .. tak ze nie musze prognozy pogody ogladac :D:D:D
Milego dzionka :D
A tymi praktykami w gimnazjum to sie nie przejmuj ... dasz dzieciakom cos do czytania a Ty wtedy bedzie sobie zajadala :P ;)
POzdROwiONka :)
-
witaj liluniu :) Twoj obiadek brzmi pyszniuto podbnie jak moj :D ja mialam dzis jajeczko z brokulami z serkiem light :D a co do praktyk to ja zaczynam w poniedzialek praktyki w podstawowce bardzo sie na nie ciesze uwielbiam te prace tylko tez boje sie jak w to dietke wmieszac i cwiczenia ale nie ma sie co martwic jakos dam rade wymyslimy cos :D
milego dnia :D
-
mmm mniam mniam od tych pyszności zaczynam by głodna :)
mysle, ze nie ma problemu z utrzymaniem dietki w czasie praktyk - trzeba by chyba tylko wymyslic jakies posilki ktore mozna wziac ze soba i wcinac w czasie jakichs przerw :) oczywiscie szybkie, lekkie i dietetyczne :P na pewno sie uda!!!
trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie :)
-
Hej Słońce, i jak tam Ci dzisiaj poszło? :)
-
Witajcie Słoneczka:))
Na wstepie powiem, że po prostu PDAM!! Ok wiedziałam co to step aerobic, bo się nie jedenr az było, ALE... słuchajcie chyba jeszcze nigdy tylu potów siebie nie wylałam, a brawodla mej inteligencji, że przed tym stepemjeszcze godzine siedziałama siłowni :shock: głupek ze mnie :evil:
Pewnie jutro nie kiwne palcem :P, a jeszcze dzis przede mną A6W no i niby jak jamam to zrobić :roll: ehh
Pewnie będziecie średnio zadowolone z mojego dietetkowania, ale to jest ta:jem jeden posiłek ok.9.00 póżniej o 12.00, potem o 15.00 i nastepny dopiero po siłowni, bo autobus mam o 16.00 a zaczynam ok. 16.45-19.00, wiec naprawde nie mam jak :roll:
A dzisiaj to było tak:)
9.00- ten pyszny serek wiejski z z miodem (rany chyba sobie z 10 ich kupie jak będe w markecie :oops: )
12.00 sałatka ta samo co wczoraj (chyba sie uzależniłam, ale już na jutro nie mam tuńczyka, wiec jej nie będzie;))
15.00 to pół saszetki ryżu brązowego z jajkiem sadzonym,do tego dwie rzodkieweczki i kawałek surowej czerwonej papryczki :mrgreen:
a na kolacje to ok 19.15 jabłuszko po treningu ( bo z tego co pamietam po wysiłku dobre są owoce, nabiał np. jogurty i soki)
Oprócz tego nie rpzyznam się chyba,a le wypiłam aż dwa cappucina :oops: musze to rzucić;P i 3 herbatki czerwone :)
Nie wiem czyz dałam egzamin dzisiaj, ale sie starałam :roll:
A co do praktyk, ehhh kobieta, która będzie moim opiekunem jest mało rpzyjemna i powiedziała mi jak wychodziłam, ze klasy są wredne :? ja nie wiem to chciała mnie chyba tak na duchu podnieść. Trochę się boje tam jeść, wiecie dzieciaki są złośliwe, a jak będą mi jakies uwagi strzelać typu" ta gruba praktykantka" :(
-
Słońce nie jedz tak mało :!: :!: To naprawde nie jest zdrowe, tylko takie głupie myślenie, ze jak zjem mniej to schudne bardziej, to jest malutko co jesz, a do tego duzo cwiczyłas. Za pare dni nie bedziesz miała siły jak tak bedziesz dziubac jedzonko :evil: Ile razy mamy pisac co?kopniak ci potrzebny bo nas nie słuchasz :evil:
-
Kochana ja ci powiem z własnego doswiadczenia- bo jestem swiezo po gimnazjum- ze nie ma sie czym martwic. Nas naprawde nie obchodzi w ogóle jaki nauczyciel je i co je. W szkole nie patrzy sie na to ze ktos je- co wiecej jak ktos je szczególnie cos dobrego to syscy na zula chca spróbowac. Tak wiec nie przejmuj sie tylko normalnie jedz. My wredni jestesmy tylko na lekcjach
-
Notnormalgirl no tak wredni sa ludzie w gimnazjum na lekcjach, ze u mnie po takich praktykach zrezygonowała połowa ludzi z specjalizacji nauczycielskiej, kiedys mlodziez była inna :wink:
-
NotNormalGirl mi chodizło o to, ze złosliwe, wiem bo tez kiedyś byłam w tym wieku i sie nie raz nasłuchałam :? uwag, .. przykre wspomnienia z dzieciństwa :( . Ja mam nadzieje, ze się nie obraziłas nie mówiłam o wszystkich tylko niektórych, plasiam jesli Cię uraziłam naprawde nie chciałam :roll:
Wredne to chyba miała nauczycielka na mysli to, ze hałasują na lekcji,a mi to obojętne byle przeżyć te 72 godziny;)
Marcelinko Ja wiem ja wiem, ze to za mało, ale sie słowo nie wyrobiłam naprawde i uwierz mi ja nie chce efektu jojo, bo miałam go z milion razy:((. Jutro na obiadke szykują mi sie znowu szprotki:PP, wiec troche to kalorii będzie miało;) poza tym wątpie bym dała rade iść na siłownie. I chociaż mam ciche dni z moim chłopakiem, to może wkońcu po 2 dniowej przerwie sie z nim sptokam, chociaż nie wiem jak on się nie odezwie to nie:P pójde wyciskać poty i będzie żałował, że sie do takiej laski nie odezwał :mrgreen: , dobrze mówie?? 8)
-
jasne, że dobrze mówisz. 8)
-
Słońce, ja też niedawno miałam ciche dni, ale szybko mijaja takie dni :!: i myśle, ze czasem dobrze robią.
A co do twojego jedzonka to naprawde jestem przewrażliwiona, bo to nic zdrowego. Lepiej chudnąc wolniej, niż szybko i się wpakować w jakieś *****. Powiem Ci, że ja do dziś przeklinam dzień w którym zaczełam się odchudzać :!: , myślałam, ze wtedy łatwiej mi będzie w życiu, ale szczerze to różnicy nie zauważyłam, no może skończyły się głupie teksty. Ale ważniejsze jest zdrowie. Ja siedze w tym gównie i pewnie z tego nie wyjde już nigdy tak do końca. A kiedyś jadłam śniadanie i jogurt, wychodziło jakieś 300kacl, zniszczyłam sobie wszystko :!: A do dziś czuje skutki tego, więc prosze dojadaj do tych 1000kacl, i nie tłumacz się tym, że nie masz kiedy!
-
koteczku w sumie to nie wiem w jakim czasie zrzucilam te 5 kg poniewaz tu jeden tu dwa i to sie do tego wahalo od dluzszego czasu.dopiero od jakis 2-3 tyg postanowilam troche sie z tym wszystkim pilnowac a i tak mi nie wychodzi...:/ mam przeczucie ze jutro to juz nie bede wazyla tych 70 kg :cry:
-
mAgness Kwatuszku Ty mój no co ty za goopotki gadasz!!! Będzie nawet mniej niż 70 kg, a jak czesto się wazysz? Ja to się ogromnie ciesze z Twojego sukcesu, ale sobie tez takiego życze;P :mrgreen: grunt to optymizm;))
Marcelinko ja wiem, kiedyś miałam taki porblem, że praktycznie nic nie jadłam,ale w pore sie opamietałam. Słonko ja wiem, ze Ty masz racje i dorbze, ze na mnie krzyczysz bo to mnie zmusza do reakcji, pewnie sama z siebie nie zwróciłabym na to uwagi i była zadowolona z siebie, chociaz wiem, ze popełniam głupote :? . Obiecuje jutro poprawe, postaram sie już nie zawieść!!!
-
no to sie nacwiczylas :wink:
iwazaj zeby zakwasow nie bylo,bo nawet do tej szkoly nie dojdziesz hehe,
jak mam zakwasy to mam problem ze wchodzeniem po schodach i najgorzej z brzuchem,bo smiac sie nie mozna :wink:
a parkatyk sie nie boj :!: na pewno nikt tak nie powie :wink:
masz tez pomysly,jeszcze powiesz ze fajnie jest :P
posmiejesz sie razem z uczniami :P
a kiedy zaczynasz??bylas juz chyba?i jak??
-
ehh Kaczuszko jeszcze noc nie mineła a ja juz mam zakwasy;P ale mam satysfakcje nie pamietam kiedy ostatnio tyle sie wymęczyłam;)
Byłam w szkole, babka dała mi tylko plan zajęć, wiec zacznie się dopiero w poniedziałek 18 godzin tygodniowo z czego 6 ja mam prowadzić :?
Najgorszy problem w tym, ze ja wyglądam jak dziecko. W zeszłym roku miałam praktyki ogólnopedagogiczne w mojej byłej podstawówce,na korytarzu zaczepiła mnie moja plastyczka i mówi tak: "Ewelinka zgadza sie?"- ja mówię"tak", a ona na to" W której klasie liceum jestes Ewelinko, w pierwszej?" :shock: , a ja na to.." nie...jestem na trzecim roku studiów" ;PPPPP. Dobre co? takze wiesz posłuchu to chyba nie będe miała, ewentualnie pobłażliwe lekceważnie, o ja biedna;)
-
ale jestes kochana!!!!!!!!!!dziekuje,ze tak we mnie wierzysz :D :D
caluje Cie mocno!!
a moze pomysl sobie tak,ze bedziesz miala wieksze zaufanie uczniow bo beda Cie traktowali jak "swego czlowieka" i beda bardziej na luzie :D
-
hehe jaki optymiz, może faktycznie..sama nie wiem. To śmieszne, że ich sie boje, chociaż mnie nie zjedzą,ehh
Dzisiaj wstałam a u mnie jest tak szaro i buro, że mozna pomyślec, że to noc sie zbliża nie dzień :?
Jestem centralnie połamana;P Dlatego ćwiczyła będę dzisiaj dopiero popołudniu no i dam mięśniom odpocząć troszkę, zregenerowac się, bo ten step naprawde był wykańczający. Poza tym musze nabrać sił przed poniedziałkiem, bo już będą dwie godziny aerobicku , w tym step z taką szaloną kobietka, która naprawde daje w kość. W sumie to dobrze, nie ma nic przyjemniejszego niż satysfakcja po takim wysiłku:))
Teraz sobie popijam cappuccino (spróbuje dzisiaj nie pić drugiego) i zjem kromeczke chleba słonecznikowego z miodem. Dziś zaplanowałam te 1000kcal, więc powinno byc dobrze:)))
Słoneczka, mam nadzieje, ze u Was pogoda jest (chociaz wątpie by była u mAgnesss, co jak co, ale to samo miasto;), ale może na innym osiedlu jest lepiej:D). Życze też Wam udanego deitetkowania i ćwiczeń. Ja będe grzecznie relacje zdawać. Ehh ten stres, dobrze, ze jestem na diecie, bo z nerwów pewnie bym sie poychała :?
Buzia!
-
Linunia pogoda wszedzie taka sama :twisted: a miala sie podobno poprawic :roll:
Milego dnia i udanego dietkowania :P
a jak masz zakwasy to najlepiej troszke pocwiczyc i sie porozciaglas wtedy zakwasy szybicej przechodza :P
-
Hejka Linunia :D:D .. pogoda niestety wszedzie taka beeeee :( szaro buro i wogole.. a przede mna jeszcze 7 godz pracy :( .. przeciez zaraz usne przy tym biurku
POzdROwiONka i udanego dzionka :D:D:D :*
-
Oj Słońce, dobrze, że już Cię dziewczyny "schepały"! Trzymam za słowo, że rozplanowałaś dziś tego tysiaka! Bo jak nie to naprawdę się pogniewamy i będzie kopasek! Najlepiej układaj sobie jadłospis na cały dzień - wtedy nie będziesz miała problemów z dobijaniem. Trzymam kciuki. Udanego dnia kochana, buźka! :*
-
słońce i jak idzie z dietkowaniem? A u mnie pogoda jest w kratke, a jakoś mi sie obiło o uszy, ze ma być fajnie w weekend, a dzisiaj u mnie prawie całą noc lało, a teraz raz troche slonce swieci a raz deszcz pada, ogolnie beznadziejnie.
Buziaki
-
Hej hej:)))
U mnie jest Słoneczko, chcoiaż i tak amm doła niestety nadal mam ciche dni z moim chłopakiem :roll: i trozke tak smutkam:(.
Dzisiaj tylko poćwiczyłam w domku, postanowiłam nie iść an siłownie, zeby moje miesnie troszkę się zregenerowały:)
Dzisiaj chyba możecie być ze mnie dumne bo będzie 1000kcal:)
Do tej pory zjadłam
1. kromke chcleba słoneczniowego z miodem
2. jabłuszko
3.150g szprotek z połowa kromki chlebka słonecznikowego i trzema rzodkiewkami
4.jogurt danio kokosowy +100g malinek (mniam)
5 to dopiero będzie ok 17.30 jogurt danon wisniowy:) aha plus dwa cappuccina i 3 herbatki czerwone:))
I jak dzisia chyba lepiej prawda :wink:
-
Witam;*
no pieknie ci dzis wyszlo:D gratuluje:D
buziak;*
-
mniam mniam apetyczne i dietetyczne posiłki :) gratuluję wytrwania w diecie! chłopakiem sie nie przejmuj, na pewno szybko wam minie :)
-
Widze, że dzisiaj jest już fajnie :D trzymaj tak dalej, i nie schodz poniżej 1000kac, pamietaj :D
A co do twojego Miśka, to może porozmawiajcie?Nam to pomogło, czasem trzeba powiedzieć co przeszkadza :wink:
Pozdrawiam
-
ehh kiedy własnie an poziomie komunikacji mamy problem i kurcze z dnia na dzień jest gorzej. Juz 3 dzien go nie widze...koszmar dosłownie:((
Co do dietetkowania, to dzisiaj byłam z mamą w supermarkecie i sobie nakupowałam tyle pysznych rzeczy, ze mam w czym przebeirać ahh aż mi ślinka cieknie, no ale trzeba poczekac do jutra:DDD
Ciesze sie, ze dzisiaj zdałam egzamin :mrgreen:
-
nom linunia...BRAWO BRAWO!!:):)
Gratuluję pięknego menu...i nie mprzejmuj się chlopakiem..jakoś wszytsko się ułoży :wink:
GŁOWKA do GÓRY!! :D
-
hehe dziekuje Kropeczko:)
-
No to przyłączam się do pochwał, naprawdę dzisiaj na nie zasłużyłaś :) A z Miśkiem naprawdę weźcie się w garść i pogadajcie. Ciche dni do niczego poza dołkami nie prowadzą, przecież nic się nie wyjaśni jak ze sobą nie porozmawiacie. Trzymam kciuki za szybką poprawę sytuacji kochana :* Buziak wielki!
-
Witam;*
gratuluje zdanai egzaminu i zycze milego weekednu;*
-
hehe dziekuje dziękuje:))
Witajcie słonko, wiecie u mnie jest prześliczna pogoda wstałam o 7.45 i nawet miałam ochote na ćwiczenia :shock: , na wieczór tylko zostawiłam A6W, bo tego nie wolno naczczo cwiczyć;)
Dzisiaj zrobiłam już 120 brzuszków!!! w sumie wyszło mi 55 minut ćwiczeniń plus wieczorkiem bedzie A6W no i latanie po sklepach za butami;P.Więc ruchu troszkę będzie:)
Dzisiaj moja mama ugotowała krupniczek, więc juz wiem co na obiadek zjem:DDD, poza tym mam tyle pyszności,ze sie nie moge zdecydować. zresztą wieczorkiem zdam Wam relacj, ale 5 posiłów będzie!!.
Poza tym dzisiaj prawdopodobnie pogadam z moim facetem, więc trzymajcie kciuki,żeby dobrze mi poszło.
Życze Wam odlotowej soboty, buziaczki misiaczki;)))))
-
Słońce podziwiam, żebym to ja miała taki zapał do ćwiczeń :D Ale udało mi się wczoraj poćwiczyć wieczorem godzinke, wiec nie było źle:) I czekam na relacje wieczorem z twojego dietkowania, pamietaj ma być jeszcze lepiej niż wczoraj :D Mnie dzisiaj czeka nieregularne jedzenie, w schroniaskach jest okropne, wiec spakowałam zapas jabłek :D jeszcze nad jakąs bułką pomyśle :wink:
Buziaki
-
Tak tak, ja tez mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej niż wczoraj :) Pyszny obiadek Ci się szykuje, ja dzisiaj mam pierś z brzoskwiniami i ryżem brązowym, mniam :) Gratuluję ćwiczonek z rana, ja się zabiorę za nie tradycyjnie godzinę po sniadanku :) Udanych zakupków życzę no i trzymam mocno kciuki za rozmowę z chłopakiem! Buziaki, miłego dnia! :*
-
Melduje sie posłusznie :D bo miałam sie odezwac :D :D no ja mam dzisiaj rosołek i kopytka :D zobacze tylko ile moge zjesc :D
-
Kopytka :shock: Mniaaaaaaam, poślij mi troszkę :D
-
Świetnie, jesteś moim idolem z tymi ćwiczeniami. :D :D :D I to o takiej porze w sobotę :!:
Trzymam kciuki za Twoje dietowanie &&&&
buziaki
-
linunia moja mama tez dzis zrobila krupniczek ale zjem go albo na kolacje albo jutro :D
-
Krupniczek? brrr od dziecka we mnie wmuszano a teraz mam uraz :D niestety bop wszyscy w około się nim zachwycają... A widzę praca wre :DD ćwiczysz i ćwiczysz Linunia i końca nie widać :D ja to tylko na siłkę chodzę :P więc jestem pod wrażeniem :D
-
hejka...czytam, czytam i ..poprostu bravo! za te cwiczonka, ja wogole nie moge sie zmobilizowac, ale zaczne, obiecuje!Pozdrawiam!
tu jestem : [/url]http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=66819