-
Cześć dziewczynki:)
Mam andzieje,ze dzien zaczał Wam sie dobrze!! U mnie jest kiepsko niestety, odkad sie rozchorowałam mam okropnego doła i troche zaczynam wątpić czy mi się uda schudnąć i byc laską:((,że tak powiem lekki kryzysik mnie dopadł:(
ehh wczoraj dietetycznie było ok. jakies 30kcal wyszłam pzoa limit, ale czuje sie choróbskiem usprawiedliwiona, poza tym wczoraj odpuściłam sobie jakiekolwike ćiwczenia, bo anwet na uczleni nie mogłam wysiedzieć:((
Dzisiaj na razie jest w miare tzn, nie jestem jeszcze zdrowa, ale z każdym dniem jest troszke lepiej, dzisiaj poćwicze wieczorem, planuje tak 1,5h-2h zobaczymy ile wyjdzie. Zdam Wam relacje co i jak.
Teraz idę Was poodiwedzać:) i życze Wams uuuuper udanego dnia!!!
Aha Klaudynko espanil- to język hiszpański:)) i sama się na niego zapsiałam jest całkiem rpzyjemny:))
Ps. Dziekuje Wam Słonka, ze o mnie pamiętacie:))
-
Witam;*
niedaj sei dolkow;p bedziesz laska i to taka ze ło:D my w to wierzymy i ty tez uwierz:D
buziak i wracaj do zdrowia;*
-
Już jesteś bardziej laska niż byłaś miesiąc temu :) Więc za miesiąc będziesz bardziej laska niż jesteś dziś, nawet jeśli wolniej to będzie szło. :P :P :P :P
Wiesz przecież, że zdrowo jesz. Wiesz, że jesz zgodnie z potrzebami organizmu, nie objadasz się, robisz wszystko, żeby schudnąć. Wiele jeszcze będzie w Twoim życiu sytuacji, w których troszkę przytyjesz, że czasem trudno będzie zbijać wagę... Nie ma co się załamywać, że waga stanęła, musi ruszyć, może za tydzień, może dwa, ale ruszy.
Ty się kochana wychoruj porządnie, a jak się podleczysz, to strzel sobie jakąś przyjemność - może nowa fryzurka albo jakiś ciuszek, szalik. Bo baaardzo na to zasługujesz :!: :!: :!:
Buziaki i nos wysoko w górę :!: :!:
Zaczęłaś czytać tych Trzech panów??? ja jeszcze nie
pozdrowionka :*
-
poki jestes chora to sie nie przemeczaj i nie cwicz na razie :!: bo jeszcze bardziej sie rozchorujesz :!:
buziaki na zwalczenie kryzysu :wink: pamietaj o tym miesiacu i o tym jak ladnie dietkowalas i o tych 5kg ktre masz juz za soba,5kg to duuuuzo :!:
przypomnij sobie jak dobrze sie czulas po kazdym udanym dniu i wysilku fizycznym :!: trzeba do tego wrocic :!: jeszcze troche io bedziesz suuper laska :!:
-
witam liluniu :)
nie wolno Ci wpadac w dolki dluzsze niz kilkuminutowe tak ladnie Ci idzie a Twoja waga troszeczke przeciez spadala wiem ze to nie jest dla Ciebie zaden wymirny wynik ale przeciez dobrze wiesz ze to dobry znak a pozatym sama pisalas ze nigdy tak dobrze nie szla CI dietka i odchudanie no i pokonalas przeciez te glupie dzieciaki ktore sie smialy masz tyle powodow do bycia dumnya z siebie ze nie ma mowy o jakis dolkach a juz bardzo niedlugo bedziesz super laska i niedlugop obie bedziemy dobie gratulowac zwycienstwa :)
DOBREJ NOCKI I ZDROWIEJ NAM :D
-
Zglaszam protest! Jak ty sie poddasz to zusisz nas do wielkiego obzarstwa. Tak wlasnie tak zrobimy! no dobra pewnie nie wyszstkie ale... Nie chce slyszec takiego gadania uda sie i juz! a jak nie to bedziesz miala nas na sumieniu :lol:
-
-
a i mam pytanie co do a6w czy np. mamy pierwszy dzien. i ma byc 6 powtorzen, to w cwiczneniu pierwszym jedno powtorzenie jest zaliczone po podniesieniu 1 nogi, czy po 1 i pozniej 2??
-
Słoneczka moje..co aj bym bez Was zrobiła, kurcze sie wzruszyłam normalnie:))) dziękuje Wamz a te słowa naprawde mi pomagają!!!!
Dzisiaj hmm dołka nadal mam, ale wydaje mi sie, ze duzy wpływ na to mają zaąłtwienia na uczelni a rpzede wszystkim choroba:(
No i oczywiscie dzsiaij znowu nie poćwiczyłam :roll: , ale kurcze naprawde sił nie miałam ehh. Jutro juz naprawde chce się zmobilizowac chce wstac o 5.00 i do 7.00 pocwiczyc trzymajcie kciuki,żeby sie udało :roll:
Z jedzonkiem dzisiaj było ładnie nawet chociaz tylko 4 posłki nie 5, ale za to kalorycznie ładnie, a było tak:
1. serek wiejski...(jak zawsze;)
2. batonik belvita
3. sałatka obiadowa: 50gram makaronu fit+pomidor+3 rzodkiewki+ malusia cebulka+łyżeczka oliwy niecała+ troszke tuńczyka
4. jabłuszko
plus cappuccino i herbatki pu-erh z sokiem malinowym na gardziołko;) troszke moze nawet limit rpzekroczyłam hehe;), ale potrzebuje energii by wyzdrowiec. Jutro jestem cąły dzien na uczelni, więc obiadu nie bedzie, ale wezme zapas zarcia;)
Skarby moje ja się już położe, bo ledwo na łoczka widze jutro Was poodwiedzam:))), jeszcze nie zdarzyło mi sie nie dotrzymac słowa hehe;))
Dziękuje Wamz całego serca, chce zebyscie wiedziały, że i Wy zawsze mozecie liczyc na moje wsparcia tak jak ja teraz otrzymuje je od Was, dziękuje:)
Ps.Domi Słońce to się chyba liczy dopiero po podniesieniu dwóch nóg niestety hehe;))) dlatego to A6W jest takie trudne tzn. może nie trudne ale wykańczajace psychicznie;)
buziaczki spijcie słodziutko:)))))
-
pannakondo jeszcze nie czytam tej książki,ale wkrótce się za nią zabiore hehe;)))
-
hej linunia!!
jak ty sie dzisiaj czujesz, malutka??
ja myślę, żebys sie nie przemęczała - lepiej się wykuruj do końca. i jedź coś ciepłego. no, proszę.
pozdrawiam cię i trzymam kciuki , żebys się szybko dobrze poczuła
-
milego dnia i wrcasz szybko do zdrowia :P buziaczki :wink:
http://blog.doctissimo.fr/php/blog/1..._Mouchoirs.jpg
-
Słoneczko zyczę szybkiego powrotu do zdrówka:)I nie przemeczaj się jak jestes chora, bo potrzebujesz duzo siły zeby zwalczyć to chorobsko :D Buziaki:)
-
Witajcie moje kochane Słoneczka:)
wreszcie dotarłam do domku,a cały dzien była na uczelni od 9.00..buuu plus hiszpański, generalnie masakra plus to przeziebienie to w ogole katastrofa hehe. Ale juz mam przebłyski węchu;)) wiec nie jest tragicznie;)
Jestem z siebie zadowolona, bo wstała o 5.00 i zmobilizowałam sie do poćwiczenia udało się 60 minut:) plus latałam jeszcze na uczelni i w miescie ze 2 godzinki, wiec ruch był;)
A co do jedzonka, to po prostu wziełam całą siatke zapasów na uczelnie, niestety normalnego obiadu nie dało rady hehe,a było tak
1. 2 kromki wasy+polędwica z indyka+pomidorek
2. btaonik crunchy+ kanapka z dwóch kromek wasy+poledwica+rzodkiewka
3. pysio truskawkowo-marchewkowy
4. kaszka smakija+ jabłuszko
aha i kawka z automatu no a teraz herbatka z sokiem malinowym:)
Chyab nieźle jak na czas choróbska hehe
Aha mam postanowienie nie ważyć sie do 25-tego, bo waga mnie dołuje i frustruje, macie jakiś pomysł jak nie wchodzić na wage z samego rana jak sie jest w łazience?? :roll:
A teraz ide zobaczyc co u Was kochane:)))))
-
ps. Kaczuszko bombowy obrazek:DDD w ogóle Ty masz zawsze fantastyczne obrazki:)))))
-
ty za to bombowo dietkujesz :P
-
Witam;*
tez mialam ten problem ze wazylam sie codziennie, ale scccchowalam wage gleboko do szafy i juz mnie nie kusi:D
buziak i milego ndia;*
-
No, bardzo kusi zważenie się. Ale ja wolę ważyć się rano, w tedy waży się najmniej....
-
Hej linuniu, dzielnie się trzymasz diety w czasie choroby :) Wagę można schować albo wyrzucic baterie albo zanieść koleżance na 2 tygodnie albo najlepiej poprosić Kochanie,m zeby schowało tam, gdzie jej nie odnjadziesz...
Dłuższa przerwa w ważeniu to jest bardzo dobry pomysł, Ty jesteś tak zmotywowana, że zobaczysz, tego 25ego będziesz skakać z radości :)
Czego Ci serdecznie życzę... Pozdrowionka :*
-
oj biedna przeziębiona osóbka... :( ale ja mam też katar.. i od wczoraj tak jakby sucho w gardle mi było :shock: usta mi wyschły, pieką mnie.. :shock: piję wode, smaruje usta i dalej to samo... :shock: nie wiem co jest :roll:
Ślicznie dietkujesz :) No i wstanie o 5 i 60 min ćwiczeń? :shock: Brawo! Ja bym nie mogła! A co robisz przez te 60 minut? :lol:
Ja nie mam wagi, więc nie mam z tym problemu.. ale powiem szczerze, że lepiej jest mieć tą wagę niż jej nie mieć :) Schowaj ją gdzieś głęboko, to może pomoże się nie ważyć ;)
Buzioooole :*
-
-
witajcie LAseczki:))))))))))))
Słuchajcie jestem juz prawie zdrowa i deprecha odchudzeniowa mi mineła, no rpawie bo cóż ostatnio mam problemy gdy widze pyszne jedzenie, tzn powstrzymuje się ale jest ciezko, no bo jak tu nie zjeść babcinej szarlotki :shock: :?: ale dałam rade hehe;)))
Wczoraj bylo grzecznie chociaz tylko godzinka ćwiczen, ale to przez brak czasu natomiast dzisiaj było dużo dobrych nowin
Jeśli chodzi o jedzneie to grzecznie, bez wyskoków, jak an fakt,ż ebyłam an obiedzie u babci;P hehe
Jeśli chodiz o ruch to wstałam o 6.45 i ciwczyłam 2 godziny!!!!!!! Karateko kochana ja sobie ćwicze A6W i moją gimnastyke przez 40minut, a później puszczam sobie filmiki Tamilee(trenerka taka) i * minute:) a no i na stepie chodze;))
Słuchajcie ale najpiekniejsze dla mnie było to,że.....kupowąłam dzisiaj kurtke jesienną i nie uwierzycie...ale 40-stka była na mnie za duza!!!(a zwykle było między 40-42) i kupiłam rozmiar 38<jupi> ahh radość:))))
No dobrze Słoneczka to po tym optymistycznym wywodzie pędzę sprawdzic co u Was:)))
-
osz kurcze... 2h? :shock: jezu to po prostu szok! Wielki respekt dla Ciebie! :shock: :shock:
A mogłabyś udostępnić to A6w? :roll:
No a co do kurteczki, to rozmiaru serdecznie gratuluje.. :)
Nie no dziś jak najbardziej wzorowo! Jedzonko ślicznie, ćwiczonka były.. no extra! ;) Trzymaj tak dalej ;)
Żebym ja umiała się tam zmobilizować.. :roll:
-
Karateko kochana ja juz kilka razy o tym pisałam, A^W jest u nas na dieta.pl w dziale kultury fizycznej luknij na stron 48 mojego wątku, zreszta wkleje Ci to: "
Natomiast jeśli chodzi o A6W to jest u nas na forum w wątku kultura fizyczna o tutaj:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=66871
"
Powodzenia;)))
-
hej linuniu kochana!!
cieszę sie , że już jesteś zdrowa, no i ja też pogratuluję tego zapału do cwiczeń.....jeszcze przed chwila sie zastanawiałam, czy warto tak w niedziele się męczyć, a teraz wiem , że warto.zaraz lecę na kocyk ćwiczyc.
ja tez już w lepszej formie.
pozdrawiam cie gorąco i życzę ci miłej niedzieli - buziaki
-
ciesze sie ze wrocilas juz do zdrowia :P
ale jak czyta ile ty cwiczysz to mi sie oczy wielkie z wrazenia robia :shock:
ja edwo godzine wycisne z siebie i uwazam ze duzo,
cwiczen by mi brakowalo na 2 godziny :!:
jak ja bym tak chciala :!:
milego dnia i udanego dietkowania:*
-
Ja nawet gdybym chciała, to bym nie miała czasu ćwiczyc te 2 godziny, ograniczam sie do spacerów ostatnio :wink: Jak juz przychodze wieczorem to klade sie na lóżko, i praktycznie nie wstaje do rana :wink: nawet czasu na nauke nie mam :? Same kolokwia, oszaleli :!:
Buziaki
-
<brawo> rozmiar w dół to jest coś. No 38 to Ty już lasencja jesteś 8) 8) 8)
Miło czytać, że jesteś w dobrej formie i odegnałaś choróbsko :)
Buziaki na dobre rozpoczęcie tygodnia
:*
-
Witam;*
wpadlam sei tylko przywitac bo czasu mam malo i zyczyc milego poczatku tygodnia;*
-
Witajcie dziewuszki:)
mam nadzieje,że u Was jest cieplej niź u mnie w Lublinie hehe;)
Przepraszam, że wczoraj Was nie odwiedziałam, ale miałam gości a jak goście wyszli musiałam sie rpzygotowac an zajęcia i pa lulu
Ogólnie wczorja było ok, ćwiczyłam rano 2 godzinki ( dzisiaj mam masakryczne zakwasy;P) i jestemz siebie dumna, bo chcoiaż mama upiekła pyszną szarlotke nie tknełam jej:DDDD
A i jeszcze jedna dobra nowina, w sobote i dzisiaj ważyłam sie ostatni raz przed 25-tym i okazało sie,ze schudłam 0,5 kg:DDDDD jestemz tego powodu bardzo szcześliwa:) bo coś się ruszyło:)
Dzisiaj ładnie dietetkowałam na obiadek jadłam zupke brokułową z torebki(nawet dobra;)) i cwiczyłam rano , ale neistety tylko 45minut po pierwsze nie miałam czasu po drugie mam mega zakwasy po wczorajszym hehe;))
Jutro czeka mnie koszmarny dzień cały na uczelni:(((((, bede musiała prowiant ze soba zabrać;)))
Teraz lece zobaczyc co u Was,a w ogóle to życze Wam suuper pieknej nocki, buuuziaczki!!!!
-
Of coz, jedzonko śliczne jak zawsze ;)
U nas też mroźno.. ja już nawet kurtkę zimową wyciągnęłam :shock: .. ale nie ma co narzekać, dość długo bylo cieplutko, a teraz zima nadchodzi.. taka kolej rzeczy.. :?
Oczywiście, jak już mówiłam, wielkie uznanie za ćwiczonka.. za mobilizacje! :lol:
Tylko 45 minut?! Ja nawet do 20 min się nie umiem zmobilozować, tylko cały czas te 8 min ABS :? Ale powiem, że podoba mi się to.. i bedę to robić chyba 2 razy z rzędu, albo nawet 3 :P
NO I GRATULUJE ZRZUCENIA PÓŁ KILOSKA!!!!! ;)
Niedługo chyba zmiana tickerk,a co? :)
Słodkich senków :*
-
Witam;*
no to gratulujemy tej ilosci cwiczen(podziwiam:D) i tego pol kilograma:D mowilam ze w koncu ruszy:D
buziak i milego dnia;*
-
witaj liluniu :)
troszke mnie nie bylo ale widze ze pokonals juz swoje smuty i bardzo dobrze :wink: no i nie tylko smuty ale i chorobe teraz bedzie CI troszke latwiej :) no ale cwiczeniami bijesz nas wszystkie bo ja nie wiem jak mozna wstawac tak wczesnie zeby cwiczyc :lol: to chyba jakis bzik dietowy :mrgreen: ale poki Ci sluzy to my sie cieszymy ja mam teraz praktyki z klasa popoludniwa wiec zaczynam lekcje pozniej na 10 wiec moze i mnie uda sie pocwiczyc przed wyjsciem z domciu :wink: milego wieczoru liliniu :D
-
-
Witajcie skarbki moje:)))
Przepraszam,że Was nie odwiedzam,ale jak pisałam w poni4edziałek cały dzień wczoraj byłam na uczelni(nawet nie poćwiczyłam:().
A dzisij też jestem zabiegana, wiec tylko pisze u siebie króciutko,żebyscie wiedziały,ze żyje hehe;)))
Wczoraj ąłdnie dietetkowąłam dzisiaj też mam taki zamiar hehe, rano poćwiczyłam juz 1,5h poza tym ide na koncert zespołu: COMA!!!!! I tam pewnie się wyszaleje;)))
Ale co anjwazniejsz,e oczywiście nei wytryzmałam i sie zważyłam i aż 3 razy wchodizłam na wage,żeby sie upewnić...waże 65,3kg!!!!!!!!!!!!!! schudłam kolejne ponad 0,5kg:)) ale co najlepsze za 5 dni dostane@, wiec waga powinna nawet wzrosnąć a tu jaka miła niespodzianka, chyba to jest ten kolejny spadek w wadze w czasie diety, fajnie gdybym zeszła poniżej 64kg do 25-tego(wteyd mija kolejny miesiąc mojej diety;)) no ale zobaczymy.
Bardzo rpzepraszam,że teraz Was niepoodwiedzma,ale obiecuje to nadrobic prosze nie zapominajcie o mnie:))
buuuziaczki na piekną środe(u mnie świeci słonko;))
-
hej linunia!!
najwazniejsze , że piszesz - to znaczy , ze żyjesz i walczysz dalej....i to z jakim skutkiem.....brawo. bardzo sie cieszę, ze waga ci spada, zasłużyłaś sobie za to, nie dałaś sie jak stała i drgnąć nie chciała.
no i oczywiscie, życzę ci, zebys za ten tydzień zobaczyła swoje upragnione cyferki na wadze... mi sie marzy 61kg 24 października, w moje urodziny. pożyjemy , zobaczymy.
trzymaj sie, miłej nauki, fajnego koncertu i takie tam. cmoook
-
bardzo sie ciesze liluniu i gratuluje tego spadku wagi :!: :!: :!: widzisz mowilysmy Ci ze niedlugo wszystko ruszy w dol :D udanego dnia :D
-
Ha, mówiłam, że waga ruszy z kopyta :D :D :D Fajnie, że minęły Ci smuteczki, fajnie, że chudniesz i wychodzi Ci to, co zaplanowałaś :!: :!: :!:
No ale Tobie MUSI wychodzić, bo Ty w ogóle superfajna laska jesteś :) :) :) :) :)
Miłego koncertu
8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
-
Cześć LAski, jendka udąło mi sie Was odiwedizc jeszcze dzisiaj:DD i juz wiem co u Was słychac:)
Ja to dzisiaj generalnie mam super humor po tym ważneiu nabrałam pewności siebie ociupinke tak sobie myśle,ze z każdym kilogramem niej przybywa mi pewności siebie:))))
Jeszcze tylko 2kg i według IBM nie będe miała nadwagi!!! To będzie pierwsyz raz w zyciu od jakichs 10 lat :roll: a jak już będzie ta 5 z przodu na wadze to w ogóle będzie euforia:))
Ale uda sie musi sie udać!!!!
Ps. Dziękuje pannakondo za komplement :oops: :lol:
-
Witam;*
ja chyba jeszcze nie gratulowalam nowej wagi:D wiec gratuluje i na pewno ju neidlugo bedzie piateczka z przodu:D
buziak;*