GRATULACJE KOCHANIE :D
miłego dzionka Linunia !! u mnie już troszkę lepiej no ale jednak to 2 dzień @ :?
w każdym razie ładna pogoda poprawia humorek 8)
ciumki !!
Wersja do druku
GRATULACJE KOCHANIE :D
miłego dzionka Linunia !! u mnie już troszkę lepiej no ale jednak to 2 dzień @ :?
w każdym razie ładna pogoda poprawia humorek 8)
ciumki !!
Dziekuje Wam:) hehe, najgorsze przede mną, ale co tam nie rpzejmuje się jeszcze, póki co zaczeły sie juwenalia i własnie się dowiedziaąłm,że koleżanka kupiła mi bilety an koncert Happysad :lol: wolałabym pidźame porno lub strachy na pachy, ale nie jest źle;). Poza tymw plenerze będzie koncert Kasika i Comy :mrgreen: .trzeba sie bawić :mrgreen:
Miśku ja wiem, że używasz Vichy i już sobie wyobrażam jaką masz teraz piekną skóre, ale nie martw się aj tez kiedys będę miała hehe :twisted:
grubasku 1992 nie ma sprawy, ja an razie z tej strony zrobiłam sobie ćwiczenia na brzuszek i sa niegłupie musze powiedzieć:)
LadyAngel własnie też słyszałam,że ta linie Eveline jest dobra i tania(już znalażłam ja w realu 8) ) tylko po nieh własnie czuje się zimno, ale jak dostane stypendium to sobie kupie, ufam Twojej opiniii
Kasiu:) dziękuje za wiadomości, ja staram się codziennie ćwiczyć (rowerek + gimnastyka) i czuje,że mam mięśnie tzn,że w niektórych miejscach moje ciało jest twarde np nogi, ręce, a nie takie mięciutkie (tłuszczyk :oops: jak kiedyś) i to jedyne co mnie pociesza przy zastoju.
Na szczęście dzisiaj waga troche sie uspokoiła i wraca do normy(,żebym tylko nie zapeszyła :roll: ), więc mam nadzieje,że będzie już dobrze:)
mAgnesssiku dziekuje Ci, masz racje ładna pogoda pomaga, mam nadzieje,że brzuszek szybko przestanie Cie boleć biedactffo!!
Dzisiaj zaczynają się juwenalia i u mnie na Placu Zamkowym jest koncert zespołu Reamon kojarzycie? oni mieli taki hit "Supergirl", ale nie wiem czy się wybiore :roll: ,
póki co zbieram sie do nauki, trzeba się troche zmobilizować :twisted:
buziaki dla Was, udanego popołudnia:)
Hehe, ja też idę na Juwenalia w mojej Wawce, w tę sobotę :P :P z synem :wink:
Mamy bilety na Strach na Lachy, Farben Lehre i mojego ukochanego Kazika i KULT :D :D
Happysad bardzo lubię i Pidżamę Porno też :wink: :D :D
hehe Kasiu nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze tych Strachów i Farben Lehre bardzo lubie te zespoły!!! Grabaż jest rewelacyjny,a Wojtek Wojda na koncertach szaleje dosłownie, u nas w zeszłym roku były Strachy i przyznam Ci, że koncert był fantastyczny, więc na pewno będziesz się świetnie bawiła :mrgreen: i nie powiem też bym tak chciała, no ale może Kazik, Happysad i Coma mi wynagrodzą :mrgreen: :mrgreen:
Tak, tak! Grabaż jest super :D :D :D
COMA, Happysad.. o jeju ja też chcę :D Za to ja za tydzień w piątek mam Dżem i Hey <niach niach> :P
Życze powodzenia w diecie!
hehe to zapraszam Cie do Lublina:D
W zeszłym roku w październiu byłam na koncertach obu tych zespołów i musze przyznac,ze były rewelacyjne, mam nadzieje,ze teraz też sie wybawie:D
A Hey i Dżem to też fajne zespoły, więc i Tobie szykuje sie zabawa :D
Gratuluję tej piąteczki :lol: Ja mam juwenalia dopiero za tydzień i nawet niewiem co ciekawego na nich będzie..
Miłego wieczorku :D
dobranoc skarbie :)
buziaczek na mily pogodny i udany dzionek;*
Milego piatku zycze :D
Witajcie moje kochane:)
Dzisiaj jest piekna pogoda, a ja musze pracować:((( ehh gdzie ta sprawiedliwość?Wczoraj wieczorkiem już nie zdałam raportu bo mnie ścieło i padłam wieczorem, ale jedzonko było w normie a z ruchu to zaliczyłam 81 minut na rowerku:)
Dzisiaj już rowerek też mam za sobą, bo po pracy na pewno nie bede miała sił,natomiast mam nadzieje,że się zmobilizuje do ćwiczeń :roll:
eh no nic mykam do nauki, musze się przygotowac do pracy też hehe
Trzymajcie kciuki,zebym sie zmieściła w strój :roll:
Odezwe się wieczorkiem buziaczki!!!!
Zmykaj, zmykaj, tylko nóg nie połam :lol: :lol: :lol:
U mnie raczej nie będzie słonecznie, jest pochmurno i ma znowu padać :? ale za to pięknie z rana pachniało: zieleń + deszczyk + maj = cudowny zapach :P :D :D
Miłego piątku :)
hej :)
u mnie niby ciepło, ale wietrznie, a ze swoją nową wagą ;) wolę nie ryzykować ;) :lol:
trzymam kciuki, żeby strój leżał jak ulał :) a poza tym życzę udanego dzionka, mimo tej pracy :) trzymaj się :)
cześć Linusia :D
cóż to za wątpliwości ? na bank zmieścisz się w strój laseczko 8) wiesz co zrobiłam parę dni temu ? założyłam moją suknię obcisłą,na jedno ramię ze studniówki i wstępnych na studia (egz ze skrzypiec na sali koncertowej,trzeba było pięknie wyglądać :P ) w której prezentowałam się naprawdę "seksownie,pięknie ,jak modelka" ważąc 60 kilo (to zdania moich znajomych :D ) i okazało się,że ważąc 66 kilo spokojnie w nią wchodzę i wyglądam naprawdę dobrze !! mimo,że ćwiczę od czasu do czasu nie tak jak Ty mój idolu ( !! ) to i tak te kilosy zawierają masę mięśniową dlatego wyglądam lepiej ważąc 66 kilo teraz niż parę lat temu ważąc tyle samo !! identycznie jest z Tobą.waga może i nie rusza w dół póki co ale wygląd z pewnością uległ zmianie 8) 8) 8)
założę się,że jesteś super laską z jędrnym ciałkiem :D
buziaki kochanie i miłego dzionka :*
pozdrawiam i też uważam że smieścisz sie w ciuchy bez problemu :)
Oj Ty kłamczuchu, widzę, że jednak rozkład koncertów u Ciebie jest rewelacyjny! Napewno się będziesz bosko bawić i odsapniesz trochę od tej codziennej gonitwy :) Dietka i ćwiczonka jak zawsze wzorowo, już starciłam wiarę w to, że będziesz kiedyś potrzebować ochrzanu lub kopa motywacyjnego :cry: (żart, cieszę się z tego najmocniej, wiesz o tym :* ) Miłego weekendu życzę i powodzeia w pracy, oby szybko zleciała :) Buuuuuuuzi kochana :*
[b]Dziewczynki moje kochane padam :roll:
Po tych 6h stania byłam jeszcze w realu, gdzie na zakupach z mama spędziłam prawie 2h..
W strój sie spokojnie zmieściłam, nawet wygladałam szczupło :shock: (mAgnesssiku masz racje :lol: ), a poza tym nie było kapeluszy!!!!!Ale ogólnie to lipa, w tym sklepie kawa jest bardzo droga i nie ma jednej z tych co promujemy,ehh
Dzisiaj tylko szybciutko raporcik, bo padam,a jutro Was poodwiedzam
MENU:
tu tylko wymienie, bo przez promocje nie mogłam sobie nic rozplanować
:arrow: serek w.z łyżeczka miodu+ cappuccino
:arrow: 3 wafle ryżowe z polewą
:arrow: 2 wasy z tuńczykiem, pomidorem i rzodkiewką
:arrow: jabłko
:arrow: baton musli Sante
:arrow: truskawki homogenizowane + kawka
RUCH:
:arrow: 75min na rowerku
:arrow: 6h stania
:arrow: 32 min gimnastykiw tym: *8M ABS, BUNS,ARMS, STRECH
Ide teraz grzecznie pa lu lu lu kolorowych senków Słoneczka
buzie:)[/b]
Hejka:)Tam gdzie ja stoje są też te dziewczyny z tej kawy i mają kapelusze, super wyglądają :lol:
A ty jesteś naprawdę chudzinka, i pewnie pieknie wyglądasz :lol: Buźka, miłej pracy
No i super wczoraj bylo :)
milego weekendu :D
Hehe mi mówisz ,że mam więcej jeść a sama jesz jak ptaszek .Ja przy swoich gabarytach powinnam chyba z tydzień być na " chlebie i wodzie" co ja mówię tydzień miesiąc :lol: :lol: :lol: Szkoda,że nie było kapelusza i nie zrobiłaś fotek :?: :?:
Miłego weekendu Bogda
http://www.sztoudi.ovh.org/images/kubus/puuh03.gif
Witaj Słoneczko !!!!
Byłam dzisiaj na zakupach (jutro przecież II faza :):) ) i kupiłam sobie też gazetkę "Jak skutecznie schudnąc" wydanie specjalne super linii.
Jest tam cały artykuł o temacie który od razu przypomniał mi o Tobie "Odchudzasz się a waga staje"...nie wiem czy masz tą gazetkę ale w skrócie jest tan napisane:
"...po pewnym czasie odchudzania organizm przestawia się na oszczędną gospodarkę zapasami energii i chudnięcie przebiega wolniej a nawet się zatrzymuje, jest to naturalny proces adaptacji metabolicznej i z jego wystąpieniem trzeba się liczyć.."
Co należy wtedy zrobić? - " nie wolno ani przestawać się odchudzać ani bardziej ograniczać spożycia kalorii"..jeżeli spożyważ 1200-1300 kalorii to możesz ograniczyć się do 1050-1100 ale nie wolno Ci przekraczać 1000kalorii bo to niebezpieczne....to tak w skrócie :)
Więc nie ma obaw :):) że coś jest nie tak :):)
Jak mija dzionek ????
Buziaczki
jak dzis mija sobota?
Ja też w wielu miejscach czytałam to, co napisała ChcęByćChuda - zresztą sama tego doświadczyłam, jak pewnie duża ilość z nas. Ale jak się to przetrzyma, to często następuje spektakularny spadek wagi - czego wszystkim życzę :-)
Zycze milej niedzieli :)[/b]
Co tam u Ciebie Linunia? Wszystko ok? Pozdrawiam... :-)
Hej co słychać? :)
jak minal weekend?
wpadlam zycyzc udanego i slonecznego poczatku tygodnia;*
Milego poniedzialku zycze :)
Witajcie moje kochane...
Nie odzywałam się bo...miałam bardzo poważny kryzys..Załamuje mnie brak efektów tej diety.Dziekuje ,ze staracie sie mi to wytłumaczyc(Kasiu ukłon w Twoją strone;)), ale kiedy przez ponad 5 meisięcy nie ma efektów, nawet jak dzien w dzien ćwiczycie i odmawiacie sobie dobrcyh rzeczy..to moze zdołowac.Przestałam wierzyć,że kiedys będe miała zgrabne,szczupłe nogi:(((. do soboty wieczorem się trzymałam, ale po powrocie z pracy posprzeczałam się z moim chłopakiem i wiecie co zrobiłam....? Wpierdzieliłam całe opakowanie płątków fitness jogurtowych, które zakupiłam dzien wcześniej,zeby spróbowac...załamałam sie normalnie,a wczoraj u babci sobie pofolgowałam jak nic, ze zmęczenia,że tego nie moge tamtego nie moge:9 ile można tak ehh
Dzisiaj postanowiłam przejść na taką mega restrykcyjną diete..czyli wiliczenie kalorii co do jednej,zero lodów czy ciast ehh:(
Smutno mi przepraszam,że Wam tak tutaj męcze :roll:
Powiem tylko,ze już dzisiaj zaliczyłam 70 minut na rowerku i wklepałam w siebie serum antycelulitowe Eveline, mam andzieje,ze jakoś to będzie :roll:
Najgorsze jest to,ze straciłam wiare w siebie i czuje sie bardzo bardzo gruba :cry:
Już nie męczę Was kochane ide zoabczyc co było słychać u Was,
buziaczki i udanego początku tygodnia!!!!!
Jejku Linunia :(
To naprawdę dobry pomysł z tą restrykcyjn wersją dietki...??
Hm, a myślałaś może o wizycie u dietetyka - tam na pewno dowiedziałabyś się czegoś więcej na temat zatrzymania wagi, dostałabyś jakieś konkretne wskazówki...
Taka wizyta kostzuje, wiem. Ale to mogłoby rozwiązać Twój problem.
Nie chcę żebyś się smutkała.
pomyśl ile książek zakupimy sobie w przyszłoroczny Dzień Książki :!: :wink:
Całuski
Linuniu, dziękuję za wizytę u mnie, jak byłam zablokowana :wink: już nie jestem :)
Hmm, piszesz, że 5 miesięcy masz już taki zastój? To faktycznie trochę długo i może zdołować - u mnie trwało to 3 miesiące, więc jednak sporo krócej ...
Kochanie, może rzeczywiście powinnaś udać się do fachowca-dietetyka, przedstawić sprawę, powinien pomóc.
Dobrze wiesz, że zjedzenie całej paczki płatków sprawy nie poprawi a wręcz przeciwnie :roll: :wink:
Zobacz, jak ja dużo ćwiczę, nie objadam się i waga stoi, wprawdzie już mi nie zależy na chudnięciu, ale gdybym jeszcze tak ze 2 kiloski straciła, to bym nie płakała za nimi.
No, ale ja mam chorą tarczycę, która ma olbrzymi wpływ na mój metabolizm, biorę leki ...
Pomyśl o wizycie dietetyka (szkoda, że nim jeszcze nie jestem, ale już 2-3 lata będę :wink:)
Spokojnego dnia :P
a moze zeby rozruszac organizm powinnas zaczac troskze wiecej wcinac
bo ja pamietam ze tez mialam zastoj w dietce a jak dodalam wieksza porcje kalorii to przemiana materi ruszyla i waga zacela leciec znow w dol:D
witaj liniunia! :wink: :lol:
u mnie na watku taki optymizm a tu takie smutasy :roll: Dziubeq tez uwazam ze za małe ilsoci jesz i powinnas przejsc na 1200 bo i tak duzo cwiczysz to taka moja skromna opinia ale ja juz kiedys Ci to pisałam i zas mam sie powtarzac ojj niunia!
ja tam wierze w Ciebie i twoja szczupłosc i nie mow ze jestes gruba ! moge sie załozyc ze nie jedna laseczka mogłaby Ci pozazdroscic takiej werwy do cwiczen!!! wiec napewno nie jestes gruba bo dbasz o siebie i to jest najwazniejsze dbasz o swoje zdrowie!
Noo buziaczki i wiecej usmeichu taka pogode to tymbardziej!:D
Linunia, Kochana, nie smucić się! Ja wiem, że taki przestój to człowieka irytuje na 146236%, wiem, że szału można dostać, że ma się ochotę czymś mocno pierdyknąć w ścianę i wrzasnąć (a to ostatnie to trochę pomaga, sprawdziłam).Ale nosek do góry! No, jeszcze wyżej... :-)
Kotek, ja myślę, że dietetyk to pewnie ładnie by poradził, tylko że sama szukam kogoś dobrego - ale może pomyśl o tym.
I wielu miejscach słyszałam / czytałam, że przy 1000 warto czasami pojeść trochę więcej, żeby metabolizm podkręcić - może się przyda? Przy Twojej aktywności Ty zgrubnąć nie możesz!
Pozdrawiam Kochana...
Kurcze no Słoneczko!!!!
Ja rozumiem, że masz doła ja też bym się wkurzyła !!!!!
Dzisiaj się wkurzyłam bo się zważyłam i waże 75 a wczoraj było 73,5 !!! Ale myślę, że to ... bo mi się pojutrze zaczyna :(:(
Nie zostawiaj nas już nigdy na tak długo!!!!! Może coś trzeba zmienić ?? Może warto zrezygnować z niektórych produktów na rzecz innych ???
Kurczę no tak chciałabym Ci pomóc !!!!
Słoneczko bardzo mi przykro z twojego załamania :!: Popatrz ile już osiągnełaś. Rozumiem Cię, że czasem masz ochotę tą dietę rzucić bo brak efektów. Może ich na wadze nie widać, ale napewno widać na tobie. Masz pewnie pięknie umięśnione ciało, wkońcu dużo ćwiczysz. i jesteś dużo zdrowsza niz przed dietą. Ja bym poszła na twoim miejscu do dietetyczki po poradę. Bo 5 miesięcy zastoju to naprawdę dużo, tym bardziej, że jesz malutko. Warto spróbować, nic oprócz pieniedzy nie masz do stracnia.
3maj się słoneczko, buziak
co tam u ciebie?
buziaczek na pogodny dzionek;*
No faktycznie 5 miesiecy to troche dlugo... Moze cos jest nie tak z Twoja dieta?? Albo moze jestes chora... Najlepiej zrob badania i wybierz sie do dietetyka... TO by bylo chyba najlepsze rozwiazanie :) Trzymam kciuki :D
Zycze milego wtorku :D
witajcie moje kochane:)
Jak czytam Wasze posty od razu mi lepiej:) to cudowne uczucie wiedziec,że zawsze moge an Was liczyc,że mnie rozumiecie i wspieracie.Jesteście nieocneione!!!!!
Moze macie racje,ze powinnam wybrac sie do dietetyka :roll: musze sie porozglądac za kimś chyba ehh
Olifko książki tak tak hehe :mrgreen:
Kasiu Cz. bardzo żałuje,że nie jestes jeszcze dietetyczka, chociaz wiem,ze będziesz najlepsza i pewnie kiedyś skorzystam z Twojej porady :wink:
grubasku może z tym jedzeniem to dobra rada, ale ja ostatnio miałam problem z ochota an słodkie i w ogole, wole sie na siłe nie najadać :roll:
YooAnnA to kohane,że tak myślisz,ale gwarantuje ci,ze laska nie jestem:(( nie moge pozbyc sie tego brzuchola okropnego i te moje udziska :twisted: ,a le ćwicze ćwicze;)
MalaMegane dziekuje Ci za te słowa nosek do góry obiecuje, nie zawiode będe dzielna i pomysle o dietetyku o tym podkecaniu metabolizmu też:)
chcebycchuda (Kasiu) nie zostawie na pewno hehe.co do produktów które jem hmm..nie jem praktycznie słodyczy, nie jem pieczywa ani makaronów, nie jem tłustego misa,odżywiam się zdrowo więc chyba to nie w produktach tkwi przyczyn, musze pomyslec;)
Dominiczko na pewno mam wiecej mięsni widze to, ale tłuszczu też jest jeszcze sporo hehe wiec pieknego ciałka to ja nie mam :twisted: , wiem,ze oprócz kasy nic nie mam do stracenia,a kasa w porównaniu do zdrowia to nic :)
WhatUGetIsWhatUC z moją dieta raczej wszystko ok, to jest normalnyz drowy tysiak, nie wydaje mi sie też bym była chora bo nie widze po sobie jakichkolwiek objawów;)
Wczoraj pomalutku wychodziłam z dołka, zaliczyłam 70 minut na rowerku, dzisiaj rano tez juz rowerek mam za soba, cały dzien będe na uczelni, ale mam nadzieje,ze znajde siły na wieczorną gimnastyke. wiara w siebie jeszcze nie wróciła, ale walcze ze soba! Za dietetykiem sie rozejrze, ale na wizyte bym sie wybrała chyba dopiero po sesji.
Trzymajcie się cieplutko.
Dziekuje Wam z całego serca!!!
Życze Wam pieknego wtorku,
buziaki!