Wersja do druku
Witajcie w ten piekny słoneczny i nawet ciepły dzień:)))
Na dzisiaj zaplanowałam nauke i spacerek z moim skarbem:)
Mam już za sobą poranna jazde na rowerku o dziwo bardzo dobrze i przyjemnie mi się dzisiaj jeździło:). Wieczorkiem będzie gimnastyka, najbardziej będe się teraz skupiała na udach, posladkach i brzuchu :twisted:
Xenasea już pędze do Ciebie bo umieram z ciekawości co się dzieje :lol:
Życze Wam pięknego czwartku, mooooc buziaczków!!!!
Cześć Słońce, ja również życzę tobie miłego dnia, i dłuuugiego spacerku :D
A co z twoją waga?Mówiłaś, że się ważysz co tydzień..ładnie ćwiczysz..jesz..więc się pochwal :lol:
:):)
Linuniu czy ty jesteś rocznik 84 czy 83 ?? Bo ja jestem z 84 ale jeszcze ma 22 latka :):)
Napisałaś mi, że jeszcze nie prędko się wyprowadzisz ale jak wygląda Twoje życie? Uczysz się? Pracujesz? i co porabiasz w Lublinie?? :)
Buziaczki na cały dzień :)
EWELINKO NAJPIERW OBOWIąZKI POTEM PRZYJEMNOśCI :lol: :lol: :lol: :lol:
ALE CZASEM MOżE BYć ODWROTNIE :roll:
JA OSTATNO KUPIłAM MAJOWY "SHAPE" KTóRY JEST Z KASETą DO ćWICZEń JEST TAM BARDZO UROZMAICONY TRENING NA KAżDY DZIEń TYGODNIA I NA RóżNE PARTIE CIAłA
JUż PRZEGLąDAłAM KASETę I NAWET POćWICZYłAM TROCHę Z ZESTAWU NA LUZIE ćWICZONKA Są SUPER. :lol: :lol: :lol:
MIłEGO WYPOCZYNKU I SPACERKU BOGDA
http://img122.imageshack.us/img122/2...0012007tz6.jpg
Miłego dzionka Słonko :D:D
I udanego spacerku :D:D
Buźki :*:):D
Mam nadzieję, że w Lublinie pogoda tak piękna jak w Zabrzu :D Buziaczki i udanego dnia :*
Witajcie Laseczki moje kochane:)))
Dzien miałam nawet udany, troche dałam plamy dietkowo, ale nadrobiłam to ćwiczeniami, ale o tym zaraz w raporciku:)
Dominiczko widzisz ja mam taki problem,że od kilku miesiecy moja waga sie nie zmienia i nie mam czym chwalić sie wagowo, natomiast czuje jak mi sie zmienia ciało jest bardziej umięśnione i jedrne(powiedzmy;)). Gdy tylko będe miała czym sie pochwalić kilogramowo od razu dam znać:)
chcebycchuda ja jestem rocznic 84 tylko urodziłam sie w styczniu stąd już 23 na karku;). A w Lublinie studiuje sobie i pracuje na promocjach w weekendy:), mój chłopak tez studiuje i pracuje,a poniewaz mieszkamy ze swoimi rodzicami na razie na wspólne życie pozwolić sobie nie możemy :roll: . A tak w ogóle Słonko to jak masz na imie:)?
Bogdziu dziekuje Ci za życzonka, wypoczynek naprawde sie udał:). Nawet nie wiesz jak ja chciałam tego najnowszego Shape'a, tylko że do mojego kiosku nie przywieźli :evil: , ale mają jeszcze może sprowadzic, wiec mam nadzieje,ze razemz Tobą będe mogła cwiczyc przy tych filmikach:))
LadyAngel dziekuje za zyczenia:), ja Tobie życze udanego wieczorku i dobrej nocki:)
Agulonku pogoda w Lublinie dzisiaj była bardzo ładna, wprost idealna na spacerek:)
No dobrze,a teraz spowiedź
MENU:
:arrow: śniadanko: serek w. z łyżeczka miodu+ kawka
:arrow: 2 śniadanko: truskawki homogenizowane+ garstka fistaszków
:arrow: obiad: zupa pomidorowa bez niczego+ grejpfrut
:arrow: podwieczorek : batonik fitness+ kawka
:arrow: kolacja.. no i tu dałam plame bo jadłam paluszki słone(troche tego było) + loda Algida Big Milk niby ma 91kcal, ale jednak+ na spółke z moim chłopakiem wypilismy Danmleko(takie mleko czekoladowe miało ok 240kcal całe)
nabroiłam jedzeniowo, ale ruchowo dzisiaj było nieźle
RUCH:
:arrow: 91 min na rowerku śmigania
:arrow: 3,5h spaceru
:arrow: 50 min na rowerku smigania
:arrow: 21 min gimnastyki w tym: 200 brzuszków, 8 Minutes buns, inne ćwiczenia na brzuszek
takze sporo spaliłam:)
Teraz ide zobaczyc co u Was słychać, pózniej troche nauki i palulu, bo dzien miałam wyjatkowo aktywny;)
dobrej nocki Wam życze buziaki!!!!!
Mamy nowy słoneczny poranek:), aż żyć się chce!!!
Planuje dzisiaj dużo nauki i jakis przyjemny wiosenny spacerek:))
Poranny rowerek jest już za mną teraz kończe jeśc serek wiejski mniam:).
Raporcik dzisiaj będzie troszke później, bo ok 22.00 wyjdzie moje Kochanie ode mnie,a jeszcze bede musiała się troszke pogimnastykowac;)
Życze Wam pieknego i bardzo udanego początku weekendu:)))
Trzymajcie sie cieplutko,
buziaczki!!!!
no ja tez dzis planuje duzo nauki ale na dworku:D
bo w koncu trzeba bylo by zlapac troche sloneczka;D
udanego dzionka;*
Witam
Stoisz dzisiaj na promocjach?
Powiedz mi co to są truskawki homogenizowane?I gdzie takie mogę kupić :lol:
Ja kupiłam Shapa ale jeszcze nie oglądałam tych ćwiczeń bo nie mam kiedy się zabrać do nich.
A odnośnie wagi, to widocznie nie tracisz bo mięśnie też ważą :lol:
Może ja też się pouczę dzisiaj :roll: Trochę się sprawozdań nazbierało :wink:
Miłęgo dzionka:)
Kurcze, też bym się musiała za naukę wziąć, a taaaaaak mi się nie chce :D Póki co oglądam seriale na kompie i mam milion wymówek, żeby nie zaglądac do książek :D To się jak zwykle zemści, ale cóż.. :P Mam nadzieję, że Ty nie jesteś tak leniwa jak ja Linuniu ;) Buziaczki :*
Linuniu, bardzo dziękuję, już Ty wiesz, za co :D :D :D
hej :))
dokładnie tak :) same musimy sobie otworzyć niektóre drzwi przy pomocy tych kluczy :) zależy tylko jak bardzo będziemy chciały :) ale widzę, że Tobie to otwieranie drzwi do raju idzie świetnie :) tyle wysiłku już za Tobą :) gratuluję :)
oczywiście dbam o zdrowie, w końcu racjonalna dieta to podstawa w życiu maturzystki ;) dziękuję bardzo za wsparcie, a i moje jest do Twojej dyspozycji :)
pozdrawiam cieplutko :) a czwartek był rzeczywiści miły, chociaż ledwo chodziłam, bo dzień wcześniej zgubiłam się z koleżanką w lesie, na rowerach, dzięki czemu miałam zapewnioną przymusową 5-godzinną jazdę :) kobiety... :roll: ;)
:)
Cieplutkich i miłych snów życzę :):)
Buziulki!!!!
Dobry wieczór Laseczki zgodnie z przepowiednią melduje sie późno;)
Kupiłam Shape'a jupi!!!!!!! Sama gazeta jak dla mnie nie jest zbyt hm mądra (wole Superlinie;)), ale płytka się przyda, nawet dzisiaj troszke przetestowałam :mrgreen:
Dzisiaj na szczęście pierwszy raz od 1,5 miesiąca nie stałam na promocjach jupi!!!!
co do truskawek, to ja je kupuje w Realu, sprzedawane są w małych kubeczkach(jak na lody) 120g i mają tylko 84kcal,a pycha jak nie wiem co:D
teraz szybciutko raporcik, póxniej do Was i do łóżeczka :)
Menu:
:arrow: śniadanko: serek w. z łyżeczka miodu+ kawka
:arrow: 2 śniadanko: grejpfrut + garstka fistaszków :oops:
:arrow: obiadek: twarożek (dużo nie wiem ile dokładnie) z miodem + kawka
:arrow: podwieczorek : jajeczko + rzodkiewki
:arrow: kolacja jogurt joguś waniliowy
I różnego rodzaju herbatki:D
Ruch:
:arrow: 70 minut śmigania na rowerku
:arrow: 2,5h spacerku
:arrow: 30 minut gimnastyki( z Shape'a) abs, arms, buns:)
Dobranoc moje kochane, kolorowych snoffff
buziaki!!!
heh jak zwykle mieszają mi sie te kolory :roll: 8) :mrgreen:
a mi mama nie pozwoli na razie kupywac truskawek bo teraz to podobno sama chemia:/
a juz sie doczekac nie moge;D
buziaczek na udana sloenczna sobote;*
hej :)
też mam nadzieję, że mi dobrze poszło ;) ale właściwie czuję się nijak... eh, wyrocznią będzie klucz odpowiedzi, czyli moje 5 stron wywodu na temat dwóch obrazów prowincji może niewiele zdziałać, jeśli nie będzie to wywód zgodny z wszechwiedzącym kluczem... cieszę się, że to za mną :) teraz jeszcze tylko wos, historia, niemiecki i ustne egzaminy, które w zasadzie nie mają większego znaczenia, przynajmniej dla mnie... sama matura nie jest dla mnie czymś szalenie stresującym... patrzę w przyszłość i nic tam nie widzę, nawet cienia, zarysu czegokolwiek a to mnie przeraża, naprawdę - nie wiem co chce zrobić ze swoim życiem...
ehh, idę się uczyć :) przy okazji może się opalę :)
miłego dzionka :)
DZIEń DOBRY EWELINKO Z RAPORCIKA WYNIKA ,żE DZIONEK PIęKNIE PRZEćWICZONY.MAM NADZIEJę,żE NAUKA TEż DOBRZE CI SZłA ZWłASZCZA PO SPACERKU :lol: :lol:
JA TEż ZACZEłAM TROCHę ćWICZYć DZIś WYBRAłAM TRENING "UMYSł I CIAłO" Z PONIEDZAłKU.
MIłEGO DZIONKA BOGDA
http://www.boutique.com.pl/image/2006/pilates2.jpg
Witajcie moje kochane:))
Słoneczko pieknie swieci za oknem wiosna wiosna hurra:)))
Ja już jestem rowerkowo pocwiczona, an wieczór została mi gimnastyka.
Ale tak naprawde to mam dołka, od tygodnia cwicze wzorowo nie jem an noc,a moja waga:( już nie wiem co robić, przestac jeśc? dlaczego ona nawet nie drgnie, a jak drgnie to nie w tą strone co trzeba:((((( :roll:
grubasko to nie wydaje mi się być chemia, bo to sa zwyczaje zmiksowane truskaweczki, ale nawet jesli to chemia trudno, życie jest krótkie trzeba korzystać:d
Kiniu na pewno poszło dobrze:) byle sie nie martwić na zapas :lol: .Egzamin z niemieckiego?? :shock: mega respect dla Ciebie!!! Chodziłam do niemieckiej klasy, ale sto razy wole język hiszpański hehe;)
Bogdziu:) ja to sobie postanowiłam,ze od poniedziałku zaczne robić codziennie ten trening zShape'a, tylko musze zmniejszyć obciązenie w moich ciężarkach, bo do ćwiczeń, które nam tam pani instruktorka proponuje to moje hantelki sa za ciężkie;)
Tobie również zycze pieknego dnia:)
Kochane moje mam nadzieje,ze sobota będzie dla Was bardzo słoneczna i udana,
przytualm was cieplutko,
buziaczki!!!!!!
Wagą się nie przejmuj, zastój minie i znowu zacznie spadać :wink:
U mnie zastój trwał 3 miesiące, ale ja się nie dałam i przeczekałam ćwicząc i dietkując :P :P
Nie martw się tym, to się zdarza :wink:
Fajnej soboty życzę :P
Oj moja Linuniu nie smuć się...jak chcesz to przyjadę tam do Ciebie i skopię tę wagę...to zobaczy :):)
Za kilka dni spadnie znowu i będzie już spadać aż do wymarzonego celu :):)
Buziaczki
-Kasia :):)
WROCILAM!! Mam nadzieje ze humorek dopisuje :D Pozdrawiam :D
Cytat:
Zamieszczone przez linunia
UWIELBIAM CIĘ ZA TO :)
MOTYWUJESZ MNIE NA MAXA :)
JA OD JUTRA TEZ TAKA SUMIENNE BĘDĘ ....................OBIECUJE :wink:
MIŁEJ SOBOTY KOFANIE :)
Hej Laseczki!
Mam nadzieje,ze miałyście udaną sobotke, bo ja nawet nawet.
heh dzisiaj robiłam za fryzjerke, musiałam siostrze loki zrobic bo na jakies weselicho poszła;)
Kasiu Cz. ja staram się nie martwić, tłumacze sobie,ze to mięśnie się wyrabiają, tylko,ze one wyrabiaja się już 4 miesiące :roll: , ale nie dam sie obiecuje :mrgreen:
Kasiu hehe (ładne imie:)) chyba Cie poprosze,zebyś tą wage skopała bo jest bardzo niegrzeczna :twisted: ,a powaznie to kurcze kiedyś musi spac prawda? :roll:
WhatUGetIsWhatUC ciesze się,ze wróciłas już, zaraz do Ciebie zajrze i sprawdze jak się sprawoawałaś 8)
Miśku wróciłaś huuura:)) no jak ja tęskniłam za Twoim poczuciem humorku normalnie:). A z tymi ćwiczeniami to ja Cie trzymam za słowo 8) :mrgreen:
No a teraz raporcik
MENU:
:arrow: śniadanko: serek w. z łyżeczka miodu+kawka(to sie chyba nigdy nie zmieni :P )
:arrow: 2 śniadanko: jabłuszko+ batonik fitness
:arrow: obiadek: szprotki w sosie pomidorowym(pyszka) +kilka rzodkiewek+ kawka
:arrow: podwieczorek: kaszka manna malinowa "słodka chwila"
:arrow: kolacja: wafel ryżowy w mlecznej polewie+ cappuccino
Coś mi sie strasznie ostatnio słodkiego chce :roll:
RUCH:
:arrow: rowerek 85 minut
:arrow: 4,5h spaceru (nogi mi odpadaja)
:arrow: jestem pandięta dzis wiec nie wiem czy dam rade się pogimnastykowac jesli dam to jeszcze dodam raprot, ale wątpie :P
Życze Wam kolorowych snów moje kochane, śpijcie dobrze:))))
Ty też śpij dobrze i szybkiej regeneracji nóg życzę ;) a waga jest bezczelna :) trzymaj się :)
No u Linuni to zawsze motywacja jak znalazł! :) Kiedy ja znowu wrócę na dietkowo-ćwiczeniową drogę? Bo narazie to niby wszystko ok, ale nie mam tego zapału co kiedyś, na orbitreka wsiadam z musu bardziej niż z czystej chęci.. Ale mam nadzieję, że to przyjdzie z czasem, szczególnie jak będę do Ciebie zaglądać :D Kolorowych snów kochana :*
Ooo, chyba wiem, co będę planować w najbliższym czasie... spacer :D 4,5h - też bym tak chciała, tylko teraz już nie będę mieć czasu do piątku... Ale sam pomysł na ruch świetny :D Znajdę sobie trasę... :) Napisz, czy jeszcze coś ćwiczyłaś :) Nawet jeśli nie, to moim zdaniem za taki spacerek zasłużyłaś sobie na odpoczynek :D
Pozdrawiam i życzę udanego dietkowania! :)
To ja już przygotowałam trampki........do kopania oczywiście :):):)
No i slicznie bylo wczoraj :wink:
Zycze milej niedzieli :D
Witajcie Laseczki:)
Wstałam dzisiaj rano i siez aczełam zastanawiac, gdzie nam się ta wiosna podziała, bo z a oknem pochmurno :roll:
Wstałam bardzo wczesnie i już jestem po cwiczeniach, ale raporcik wkleje wieczorkiem;)
Dołek wagowy nadal jest i chyab dlatego dzisiaj troche gorzej jeźdizło mi się an rowerku :roll: ,ehh nieważne koniec smutków;)
Dennica masz racje ta waga to ma tupet hehe;))
kama 11, witaj kochana, wczoraj juz wiece nie cwiczyłam, bo musiałabym to robic o 23.00 a to troche późno, ale cały tydzien ładnie ćwicyzłam, pzoa tym dzisiaj też;).A co do spacerów, ja egenrealnie bardzo je lubie i nigdy jakoś specjalnie tras nie wybieram,same mnie nogi prowadza;))
Agulonku, a pamietasz wrzesien 2006 przypomne ci,ze bylas wtedy osobą która najbardziej mnie zmobilizowała do pracy nad sobą, bo byłaś dla mnie wielkim wzorem!! wierze w Ciebie i wiem, ze wrócą Ci chęci i zapał do ćwiczen na pewno :mrgreen:
Kasiu mam nadzieje,że te trampki to są solidnej budowy bo tej wadze trzeba proządnie nakopać :twisted: hehe;)
WhatUGetIsWhatUC dziekuje Ci Słonko, Tobie również życze miłej niedzieli:)
Życze Wam,żeby ta niedzielia upłyneła Wam wyjątkowo przyjemnie i żeby była bardzo udana dietkowo, moja mam nadzieje będzie naukowa;)))
buziaki!!!!
U MNIE ŁADNIUTKO. Z ELVISKIEM NA SPACERZE CHODZIŁAM W KRÓTKIM REKAWKU :)Cytat:
Zamieszczone przez linunia
MUSZĘ CI WYSŁAĆ TROCHE SWOJEGO SŁONECZKA :)
A CO DO WAGI ROBI CI TAKIESAME NUMERY JAK MOJA TZN 2-3 TYGODNIE POKAZUJE 67 POCZYM NAGLE SPADA DO 63 :roll: ONE SA W ZMOWIE MÓWIE CI :wink:
POZDRAWIAM SERDECZNIE
Witaj liniuniu :lol:
tak na wstepie to ja malinka :twisted: 8) :lol: :lol: :lol: hihi
Powspierac to my sie musimy bo na dobre to nam wychodziło :wink: :lol: :lol: zawsze!
a co do Big Milka , powiem Ci ze jak zawsze sie odchudząłam to był jedeny lód na ktory sobie pozwalałam no jeszcze Zappa niekiedy wpałaszowałam :wink: :lol:
Ahh tak brdzo chce te bikini ...:D Uda nam sie prawda?! W kupie siła!
ja tez przed obiadem pojezdze na rowerku i po tez :D:D w koncu niedziela:D na wiecej ruchu mozna sobie pozwolic:D
I nie przejmuj sie tak ta waga :lol: :wink: wazne ze robisz swoje i moze wszystko idzie ci w cm!:D jak twoje ciuchy ? moze sa luzne?:D :lol: :lol:
Wiec dalej walczi nie dajmy sie temu tłuszczowi!:D
Buzka
[img]http://kartki.******.pl/kartki/5/571.jpg[/img]
EWELINKO WIOSNA TERAZ PRZYSZłA DO GDAńSKA JUż JEST 15 STOPNI W CIENIU I śWIECI SłONECZKO ,A PO POłUDNIU MA BYć JESZCZE CIEPLEJ :lol: :lol: :lol:
JEśLI TOBIE TEGO SłONECZKA BRAKUJE TO JA CHETNIE SIę PODZIELę BOGDA
http://www.pogodne-sloneczko.pl/img/smile_sun.gif
http://img6.imageshack.us/img6/7531/0195fi.jpg
Miśku masz racje!!! to jest tajna zmowa naszych wag, pytanie tylko co z nimi zrobic zlikwidowac czy postawić im ulitmatum 8) :mrgreen: , dajemy im jeszcze szanse?? hehe
YooAnnA, ale numer Ty wiesz,że ja sie zastaanawiałam czy to przypadkiem nie Ty??? wszystko mi pasowało do rysopisu pewnej osóbki, tylko,że miałaś za mało postów,żebyś to była Ty tak mi sie rpzynajmniej wydawalo hehe:)). Jasne,że razem jesteśmy silniejsze i będzie bikini zobaczysz:)))
Bogdziu dziekuje Ci bardzo juz mi cieplej:))) na serduszku zwłaszcza:), w Lublinie deszcz pada i jest szaroburo, mam nadzieje,ze pogoda znad morze przybędzie aż na dalekie wschodnie kresy Polski hehe:)
TAK DŁUGO BEDZIEMY NA NIE STAWAĆ, AŻ BEDA ZMUSZONE POKAZAĆ NAM SATYSFAKCJONUJĄCY WYNIK - HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHA :lol:Cytat:
Zamieszczone przez linunia
A JAK NIE TO SMIETNIK :twisted: HAHAHAHAHAHAHAHAHHAHA :lol:
A gdzie są te truskawki w tym realu?Jogurty?mrożonki :?: :lol: Bo ja uwielbiam truskawki.
A ktoś napisał, że teraz truskawki to sama chemia..nie pamiętam kto :wink: To wszystko jest chemią, nawet woda, czy cukier. A to są hiszpańskie truskawki, a tam wceśniej cieplej. A są spryskiwane środkami, żeby całe dotarły do nas, więc wystarczy dobrze umyć :lol:
Lniunia a wagą się nie przejmuj, dużo ćwiczysz więc to chyba dlatego, ja się nie wypowiadam na temat mojej wagi, chyba nie będę na nią wchodzić przez jakieś 2 tygodnie ciekawe czy wytrzymam :?:
U mnie też brzydko, deszcz pada:(
Miłego dzionka
Trampki jak trampki ale ja silna dziewczynka jestem...więc jak przyłożę to się przestraszy i będzie pokazywać coraz mniej kilogramów :)
Ale bądź dzielna tak niewiele zostało Ci do końca suwaczka!!!!
Buziaczki wielkie:)
p.s u mnie też pada :(
hej :)
jeśli zastosujesz wszystkie chwyty polecone przez dziewczyny w ramach walki z bezczelnością wagi, to na pewno już niedługo się ugnie :) zresztą Twoja zdecydowana postawa zapewne też przyczyni się do tego, że już wkrótce zmięknie i nigdy więcej Ci nie podskoczy :) dosłownie i w przenośni ;)
ja na szczęście wczoraj zapanowałam nad chęcią "nawpierniczania się" z czego jestem dzisiaj bardzo dumna, chociaż moja waga też ostentacyjnie ze mnie kpi i nic sobie nie robi z moich wszystkich starań... :roll: ja jej jeszcze pokaże :twisted: ;)
póki co szala zwycięstwa w zmaganiach z naturą przechyla się na moją stronę :) i o dziwo, jakoś słodycze przestają mnie pociągać :shock: co w odniesieniu do mnie wprawiło by w stan głębokiego szoku niejedną przyjacielsko nastawiona duszyczkę :) tak więc radziłam sobie wczoraj nieźle, czego dzisiaj nie zamierzam zmieniać :)
Tobie też życzę wytrwałości i dalszych sukcesów :)
mua :)
Hej Laseczki dzień był szaro bury ehh, mam nadzieje,ze jutro będzie lepiej :roll: , już do mnie szefowa dzwoniła,ze next week pracuje, ale tylko 16h jupi :lol:
Te truskawki są na dziale mrożonek i lodów itp;)
Szybciutko wpisuje raporcik i pa lu lu, jutro Was poodwiedzam moje kochane:)
Menu:
:arrow: śniadanko: serek w. z łyżeczką miodu+ cappuccino
:arrow: 2 śniadanko: grejpfrut + 6 moreli suszonych
:arrow: obiadek: 1,5 upieczonego kartofelka+ kilka rzodkiewek+ 100 gram dorsza wędzonego i 100 gram trewla wędzonego (pyyyycha)
:arrow: podiweczorek: jogurt "Joguś" waniliowy z łyżką rodzynek + kawka
:arrow: kolacja: kilka plastrów swieżego ananasa
plus herbatki zielono-czerwono-antystresowe;)
RUCH:
:arrow: 65 minut na rowerku
:arrow: 50 minut gimnastyki w tym:
8Minutes abs, arms, buns, 200 brzuszków, żwiczenia na dolną partie brzucha i 10 minut pilates
Teraz życze Wam kolorowych snów, spijcie dobrze, oby poniedziałek pieknie nam się zaczął:)