Łaaaa. Przed chwilą zlazłam z rowerka stacjonarnego. Łaaa. Jeździłam 60 min ze średnią prędkością 20-25 km/h z niemal zerową przerzutką. Chyba nie mam kondycji wcale. No ale to dopiero początek, może będzie lepiej po jakimś tygodniu.
Idę się pogimnastykowac, porozciągac i w ogóle.
Zakładki