no podziwiam, że nie zjadłaś nic na tym grillu bo ja zawsze mino obiecywań najczęściej zjem chociaż pół kiełbaski bo tak sobie tłumaczę, że co z kumplami nie zjem

a bieganie po sklepach wyczerpuje i juz sama wiem z doświadczenia, że z chłopakami gorzej, a o nas to taki qrna stereotyp

a Dirty Dancing to klasyk tj Przeminęł z wiatrem

miłego dnia