Ciesze sie ze nadal sie trzymam, czuje sie coraz lepiej, sam fakt ze w koncu cos dla siebie robie a nie uzalam sie nad soba i jem slodycze napelnia mie ogromna iloscia energii. Z kazdym dniem coraz bardziej promienieje polecam to wam serdecznie. Staram sie nie przekraczac 1000 kcal dziennie i jak na razie udaje mi sie. Sklepy warzywniczo owocowe staly sie moimi przyjaciolmi. Wczorajszy basen z przyjaciolka sprawil ze chce mi sie zyc. Wczoraj takze bylam na urodzinach kolegi, kuszace jedzenie i alkohol nie zlamaly mnie. Silna wola wypelnila moje cale cialo. Powodzenia takze dla Was...

Agnieszka