-
Asiu
tak nie wolno! Nie mozesz jednego dnia zjsc zbyt duzo, by na drugi dzien sie glodzic! Twoj organizm zwariuje, mozesz nawet miec problemy zoladkowe. Najrozsadniejsze wyjscie to zjedzenie tysiaka i troche wiecej ruchu (ale nie przesadnie).
Asiu, czy my sie odchudzamy na chwile i za wszelka cene? Otoz nie, chcemy pozostac szczuple i zdrowe! Zdrowe przede wszystkim, bo zdrowia nie zrekompensuje Ci zadna przyjemnosc, zadna super-figura itd.
Ja poczytalam swoje zanim przystapilam do diety, przygotowalam sie do niej, wczesniej tez bym miala takie mysli, moze bym nie jadla sniadania, tak jak wczesniej, 1 dzin sie glodzila, na drugi nadrabiala... ale to nie sa zadne reguly, to sa zasadzki, ktore prowadza do nikad!
Kochana, nawet jak zgrzeszysz, przejesz sie, pamietaj zawsze 1000 kcal, dobrze dobrane jest minimum dla naszego organizmu! Probujemy jeszcze raz, tym razem musi sie udac! Od dzisiaj trzymasz tysiaka. Tak? I bez grzechow i pokus, a jak juz, to nie podwajaj kalorii, zamiast 1000 --->2000. Ajajajajajajaj.. mam nadzieje, ze przemowilam choc troszke do Ciebie
Z pozdrowieniami
trzymajaca kciuki Bernadeta M.
-
Dzieki Bernadetka... Posluchalam Cie, zjadlam normalnie sniadanie i tylko postaram sie zjesc troszke mniej niz 1000 przez kilka dni ( "pokute" rozloze np. na tydzien ). Masz calkowita racje, ze glodzenie sie nie ma sensu, bo tylko trudniej bedzie mi nad soba zapanowac.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki