-
Buuuu!!!! Ja juz chce byc chuda!!! Tym razem musi sie udac!
No to zaczynam jeszcze raz. Przyznam sie szczerze i bez bicia do czegos do czego nigdy nie przyznaje sie nikomu twarza w twarz: moim najwiekszym (najbardziej samolubnym) marzeniem jest schudniecie do wagi 56 kilogramow. W tej chwili waze najwiecej w calym moim zyciu: 81 kg, przy wzroscie 163cm. Jak po tych wakacjach weszlam pierwszy raz na wage, malo sie nie poplakalam.
No ale koniec. Pora cos zrobic z moim zyciem. Mam dosyc moich ciaglych kompleksow i wiecznej swiadomosci ze jestem brzydsza i gorsza od innych. Postawilam sobie cel: do moich 20stych urodzin, 24 lutego 2007, schudne do mojej wymarzonej wagi. Tym razem sie uda!!!!
-
Dzien 1
Dzisiaj jak narazie bylo dobrze. Mieszcze sie w 1000 kcal, motywacja jest ok i wlasnie ide na rower. Mam nadzieje, ze wieczorem nie rzuce sie na zarcie.
-
na pewno 3mam kciukaski. Napisz cos wiecej- jaka diete planujesz itp
-
Napewno się uda, do lutego dużo czasu)bede 3mać kciuki?Jak dzisiaj poszło z jedzonkiem?
-
asinku na 100 % sie uda obys dalej sie trzymala magicznej liczby 1000 kcal a nie nadazysz z odbieraniem pochwal od znajomych
pozdrawiam
-
asinku to widzisz taki sam cel mamy i wcale to samolubne nie jest tylko normalne każda z nas chce wyglądać pięknie
samolubne i próżne by było gdybyś była piękna, ładna, szczupła i powabna, a do tego byś narzekała, że ojejku, ale ja gruba jestem i zazdrościła koleżanką ładnej spódniczki, albo bluzeczki
ale, że my takie nie jestesmy to nie ma sie co martwić mówi się, że uroda z rozumem nie idzie, ale ja uwazam, że idzie, bo te laseczki wypacykowane, wyfluidowane wcale nie są takie piękne są szalenie sztuczne a my tu mądre dziewczynki forumowiczki piękne jesteśmy, bo naturalne
buuuuuuuuuuuuuziaki
-
Asinek, trzymam kciuki, żebyś na najbliższe urodziny otrzymała od siebie samej ten najważniejszy prezent - spełnienie marzeń o szczupłej sylwetce Powodzenia i pozdrawiam serdecznie!
-
Dziekuje!!!
Dziewczyny, jestescie absolutnie kochane. Nie spodziewalam sie takiej wspanialej motywacji juz w kilka godzin po zamieszczeniu pierwszego postu! Odnosnie pytania jaka diete zamierzam stosowac: ograniczenie jedzenia do 1000 - 1100 kcal i cwiczenie przynajmniej 1 godzine dziennie. Wiem, ze to dziala, bo juz kiedys schudlam ladne kilka kilo, ale po niecalym miesiacu sie zalamalam i natychmiast przytylam spowrotem (hmm... kazdy by przytyl... ja zjadalam LODOWKE co wieczor przez jakies dwa tygodnie, taka bylam wyglodniala...). I to wlasnie jest problem. Nie chce, zeby sytuacja siepowtorzyla. Ale sadzac po Waszym wsparciu, wyglada na to, ze moge swobodnie zaczac kupowac ciuchy rozmiar 36
-
Dzien 2
Dzisiaj jak narazie oki. Dalej jestem pelna zapalu, sniadanko zjadlam jak trzeba, wybieram sie na silownie, bo caly dzien ma lac deszcz. Mam nadzieje, ze moj ostatni wyklad nie znudzi mnie do tego stopnia, ze nie bedzie mi sie chcialo nic oprocz spania... Bo wtedy obawiam sie, ze pojade do domku i pojde spac.
Wczorajszy dzien byl idealnie dietetyczny i mysle, ze dzisiaj tez sie uda.
-
witaj Asinku!
widzę, że startujesz z wagi podobnej do mnie przy podobnym wzroście <164cm> ja już schudłam parę ładnych kilosków i Tobie też napewno się uda! wierzę w to i trzymam kciuki za Ciebie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki