Witam piekne kobitki!

Tez chce sie poczuc, tak jak Wy piekne, dowartosciowane i pelne zapalu w walce ze swoimi slabościami.. Czytam Wasze posty od jakiegoś czasu i bardzo mi się podoba to jak sie wspieracie. Kiedys juz z Wami zaczelam, ale jakos nie potrafilam sie zmobilizowac ani do codziennego pisania ani do diety zupelnie.

Mam na imie Patrycja, mam 20 lat, waze cale 64 kg a chcialabym do takiej magicznej cyfry 55 kurcze, zabrzmialo to jak na jakiejs terapii, czesc, mam na imie, jestem pozeraczka lodowki

mam taka swoja diete, ktora sie pospolicie nazywa MZ jest dla mnie i dla mojego organizmu b. dobra, gorzej, ze ostatnio jestem w takim dołku, że jem tylko raz dziennie: OD RANA DO WIECZORA! nie wiem czy z tego powodu sie smiac czy plakac..

a marzy mi sie byc jak ten motyl..

no nic ruszamy do boju, to znaczy dołączam do Was!!! zwarta i gotowa!