http://kartki.onet.pl/_i/d/wilkanoc2.jpg
Wersja do druku
Wesołego Alleluja oraz smacznego jajka i mokrego dyngusu życzy Dorota
http://img.interia.pl/kartki/nimg/ka72960.jpg
śloneczka wesołego ,prezentu fajnego i pisania tworczego -tego ci życzymy
i o jeszcze prosimy
Szane - zapraszam pod mój nowy adresik:
Wiosenne odchudzanie Uli :)
Buziaki
Ula
32
Witajcie kochane :D
Zaczynam wracać do zdrowia. Jakoś bardzo powoli mi to tym razem idzie.
Jestem potwornie osłabiona i ciągle obezwładniająco śpiąca.
Śpię więc ponad wszelką miarę i przyzwoitość :oops:
Mam nadzieję, że jest to objaw walki mojego organizmu i wreszcie nareszcie skończy się ten ciąg chorób i zacznę żyć normalnie :!:
Za oknami wreszcie słonko, ptaki powoli , nieśmiało zaczynają śpiewać jeszcze trochę a zazielni się nam świat :D .
Kończy się moje odliczanie, już wiem że nie dotrzymałam danego sobie słowa :oops:
Ale to wcale nie znaczy , że się wycofam .
Najzwyczajniej w świecie zacznę od nowa :!: :D , ale to za miesiąc, nie wyprzedzajmy zdarzeń :wink:
Narazie kończę bo naprawdę jestem bardzo słaba i ledwo siedzę.
Pozdrawiam cieplutko wszystkie zaglądające tu dziewczyny i te nie zaglądające też :!:
Duża wiosenna bużka :!:
Lada dzień zacznę się pętać po waszych wątkach też :wink:
Ja też mam nadzieję, ze skończą Cię nękać te choróbska - i tego Ci życzę :)
Buziaki wielkie
Ula
Padł pomysł stworzenia
FORUMOWEJ KSIĄŻKI KUCHARSKIEJ SB :D
Zapraszam wszystkich do dzielenia się swoimi pomysłami, przepisami itp! :D
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=57432
POZDRAWIAM!! :D :P :D :P :D
SZANUŚ,
ZDRÓWKA, ZDRÓWKA I JESZCZE RAZ ZDRÓWKAAAAAAAAAA :!: :!: :!: :!: :!:
Wykuruj się, biedactwo Ty nasze. My poczekamy :P :P :P i doczekamy się na Ciebie.
Ślę serdeczności, paaaaaaaaaaaaaa
Pochwal sie szane jak święta i po? Pękna pogoda zaczyna sie robić
dziewczyny już ciasne sweterki oglądają a Ty?? co u ciebie dobrego?
Pozdrowionka i buziorki
Kochana Szane :!: :!: :!: :D :D :D
Obiecałam dzisiaj Dorfusi, że jak tylko wrócę do domu z działeczki to zaraz do Ciebie napiszę, żeby poinformować Cię o tym, że ma zepsuty komputer i jest z tego powodu baaaardzo nieszczęśliwa. Był już u niej naprawiacz, ale nie udało mu się go zrobić, nie wiadomo więc jak długo ta awaria u niej potrwa.
Prosiła, żeby Cię pozdrowić, uściskać i powiedzieć, że jak tylko jej się uda skorzystać z komputera u którejś z córek to napisze.
Ja rowniż Cię pozdrawiam i życzę dobrej nocy.
Obie z Dorfą życzymy Ci dużo zdrowia.
:cry:
Serce płacze
rozum mówi ...przestań głupie....przecież On szczęśliwy w lepszym świecie
a serce dalej płacze.
Wybaczcie milczenie, ale teraz nie mogę.
witaj szane
Co sie dzieje ,? ,ze taka smutna :cry: Wszyscy skazani jesteśmy na kare śmierci :cry:
przemijanie jest smutne ,ale zachowajmy dystans i wykorzystajmy
roztropnie czas który nam jeszcze pozostał 8)
Szanus :)
pozdrawiam Cie i powroc do nas szybko z Twojej wedrowki dalekiej....
M.
"A PRZECIEŻ NIE CAŁY UMIERAM. TO CO WE MNIE NIEZNISZCZALNE TRWA! TERAZ STAJĘ TWARZĄ W TWARZ Z TYM, KTÓRY JEST!"
Jan Paweł II, Tryptyk Rzymski
Pan w Białej Szacie ruszył już w drogę
W sobotni wieczór pożegnał tłum
Szedł w stronę źródła, czując na twarzy
Powiew halnego i jego szum
Po drodze mijał cichych, klaszczących
W oknach rozniecał płomienie świec
Kirem ozdabiał sztandary płaczące
Młodych jednoczył w rytm bicia serc
I szedł powoli w niemałym trudzie
Dłonią zaś kreślił zbawienia znak
Jedni mówili o jakimś cudzie
Inni, że już nadziei brak
Szedł szlakiem w góry, wsparty na krzyżu,
W ostatniej drodze był całkiem sam
Na szczycie z kluczem Piotrowym w dłoniach
Witał Go uśmiechnięty, Niebieski Starszy Pan
Jak ojciec syna wziął Go w ramiona
I razem przeszli przez Niebios próg
Jestem zmęczony, ale już w domu
Tak Synu-szepnął Mu Ojciec, Bóg.
Gdy Go miniemy na ścieżce życia
Bo nie po drodze będzie z Nim iść
Krzyż nas przygniecie, smutek i łzy
To spójrzmy w to okienko małe
Przy Franciszkańskiej, w Krakowie, trzy
Poczujesz ulgę, żeś nie jest sam
Będzie tam czekał, dłoń ci podając
W białej sutannie, z jasnym obliczem
Ojciec, Dobry Starszy Pan.
Anonim….
Szanuś,
kruszynko, pamiętam o Tobie, przytulam i ślę moc serdeczności w tym trudnym czasie.
Paaaaa http://geolog.geol.agh.edu.pl/~kozio...iaty_76_tn.jpg
Szanuś, myślę o Tobie cały czas (nawet jak się nie odzywam)....
Wracaj.....
Buziaki z Krakowa
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...y-mai/4253.gif
To mój Boruta - ogląda ze zdziwionym zainteresowaniem aparat fotograficzny :D
http://www.e-foto.pl/users/k20050419...ony_Boruta.jpg
witaj Szane
No wylaz wreszcie ,ja już obrocilam w dwie strony a Ciebie jeszcze nie ma --wracaj wracaj ---bo roczek juz niedlugo minie -pochwal sie swoimi sukcesami -
Szaaaaaaaaaaaaaaneeeeeeeeee
Ojej, nie ma Cię nadal? :(
No nic, czekam dalej...
Buziaki
Ula
pozdrawiam weekendowo i już prawie majowo :D
Ula
Szane podejrzewam ,że troche wpadasz i podczytujesz --odezwij sie prosze.
ja też proszę...Cytat:
Zamieszczone przez krysial
Ja tez prosze.Cytat:
Zamieszczone przez K(ulka)
Powiedz jaki masz wynik.
Dzis wlasnie 1 maja.
Twoj 314 dzien :)
314, no właśnie...
Szaneeeeeeeeee!!!!!!!!!
gdzie jesteś?
stuknęła Ci rocznica -wiec czekamy na urodzinowego torta
Szane?....... :cry:
Szaaaane!
nie rób nam tego znowu :( :(
Nie znikaj :(
Witam serdecznie :D
Zapraszamy wszystkich bywalców do ustanowienia nowego rekordu Forum... :idea: :D
Miło zrobić coś razem... skoro potrafimy sie wspaniale wspierać w trudnych chwilach, doradzac sobie w przeróżnych kwestiach to na pewno wirtualne spotkanie w większym gronie może okazać sie interesujące :)
Czas bicia rekodru ustalono na:
9 maj 2005 (poniedziałek) godz. 19:00
Szczegóły i idee przedsięwzięcia można prześledzić w temacie: Termin bicia rekordu ustalony 9 maja 19:00!
Zatem zapraszamy wszystkich do logowania się na Forum między 18:30 a 19:30
Do zobaczenia :wink:
Witam, witam, witam :!: :!: :!:
Nareszcie mogę być znowu razem z wami :!:
Potwornie tęskniłam, ale teraz już wygląda na to, że wróciłam na dobre.
STOP - nic nie obiecuję (żeby nie zapeszyć) :!:
Tysiące myśli lata mi po głowie...rany co ja mam w końcu pisać :?: :?
Trzeba w tym wszystkim zrobić jakiś porządek :!:
Zacznę od tematu pamiętniczka :D
Tydzień temu minęło moje 314 dni i co :?: i jestem dokladnie w punkcie wyjścia :oops:
:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:
Jest mi ogromnie wstyd, ale taka jest prawda. Po początkowych sukcesach i wielkiej radości zaczęło się wszystko walić.
Pominę szczegóły----częściowo je znacie, a te o których nie pisałam są dokładnie z tej samej beczki----jakby pękł worek z przeciwnościami i wysypał mi się na głowę.
Zabrakło mi silnej woli i determinacji, żeby jaszcze na dodatek walczyć ze sobą. Zaczęłam się "pocieszać" popuszczaniem diety i skutki są :oops:
Od jutra zacznę nowe odliczanie :!: :D
Nie zmienię tytułu pamiętniczka, ale obiecuję wam i sobie, że nie poddam się, nie zrezygnuję. Ile osiągnę to się okaże, nie wyznaczam wagi "końcowej", ale musi choćby bardzo powoli ubywać tego znienawidzonego tłuszczu i muszę doprowadzić do większej sprawności ruchowej.
Widzę, że wróciłam w samą porę, jutro bicie rekordu :!:
Traktuję to jako dobry omen :!:
Trochę się boję , czy o tej porze uda mi się zalogować, bo jest to pora dużego obciążenia naszej sieci i mogę mieć trudności, ale zobaczymy jutro :wink:
Idę teraz poczytać co słychać u was, jeśli nawet jeszcze dziś nic nie napiszę to wybaczcie , bo nadrabianie zaległości jest ogromne.
Pozdrawiam was wszystkie bardzo , bardzo , bardzo serdecznie :!: :!: :!:
Jestem szczęśliwa, że mogę być znowu z wami :!: :!: :!:
Niedzielne pozdrowionka !!!
http://mag012.webpark.pl/k09.jpg
Dobrze, że już jesteś z nami :P
Szanus kochana :)
jak dobrze,ze wrocialas nareszcie.
Ja,sama mialam przerwe - powiedzmy 4 miesieczna od pisania glownie,bo od odchudzania to przerwe mialam ZAWSZE :cry: :oops: :cry: :oops: :cry: :oops: :cry: :oops: :cry: :oops:
Co sie zabralam to po 3 dniach kucha i to wielka i od nowa.
Dzis dzien (a to dopiero 10 rano) doszlam do punktu,ze prawie placze nad wlasnym tylkiem,ze taki wielki(no...dla mnie wielki,bo takiego w zyciu nie mialam,chociaz moj maz mowi,ze jest...o zgrozo malutki,ten moj malzonek cos mnie widzi w jakiejs innej niz ja sama skali).
U nas nastaly cieple dni-jutro mamy miec 23'C.
Dzis pojde na godzinny power walk i przesadze dwie hosty(polskie funkie).
I zjem salate.
Caluje Cie serdecznie Szanus :)
M.
witam Cie Szane
Wiesz kto nie zaczął sie odchudzac nigdy nie będzie miał problemy
z efektem jojo --ja coż schudłam i znowu jestem w trakcie nabierania kilogramów -codzień sobie obiecuje ,ze jutro już naprawde ale po kazdym glodującym dniu zaczynam
litować sie nad soba i nawet małe co nieco okazuje sie dla mnie zdradliwe --niestety
Myśle ,ze już do końca zycia będziemy sie z tym balastem meczyć
Dzisiaj Stanisława wiec znowu w gosciach no i jak tu nie skosztować a tyle pyszności bylo -więc i tak mam sie za bohaterke bo zjadłam tylko rybe po grecku ,jedno ciastko i jednego krokieta ---
narazie -- buziorki
Ten kwiatek co powyzej Ania wkleila to szachownica cesraska.Cytat:
Zamieszczone przez anamat
Krety jej nie cierpia!!!
Jak ktos ma klopoty w ogrodku z kretami to zasadzic szachownice po dwie sztuku w systemie troche tu troche tam i krety znikna!!!
POLECAM!!!
Szane :D
Strasznie się cieszę, że jesteś i mam nadzieję, że już nam nie znikniesz :D
Buziaki i jak zawsze trzymam kciuki :D
Ula