Strona 42 z 123 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 1230

Wątek: 314 dni

  1. #411
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Noce juz zimne , ale w koncu to juz jesien prawie. Ciezko sie rano rozruszac , dzis wstawalam przed siodma i jakos tak szarawo jeszcze bylo. Niedlugo bedzie juz ciemno o tej porze. Ale my dzielne misie zimy nie przespimy To tez dobra pora do chudniecia, chociazby dlatego ze jest zimno i niezle trzeba sie nameczyc aby przedrzec sie przez snieg i bloto.
    Buziaki!!

  2. #412
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie gorąco jak w piekle!! Mam lato w pełni , ostatnio koleżanka mi powiedziala, że nie powinnam na lato odejmować sobie lodów, ja jej na to: za miesiąc moge, a ona: za miesiąc to będzie zima.
    Trudno się mówi.

  3. #413
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie Re: 314 dni

    Cytat Zamieszczone przez szane
    Co będzie za 314 dni
    Ano 1 maja 2005 roku
    Czemu ma to być taki szczególny dzień
    Ano temu, że jeśli się uczciwie postaram może to być dzień osiągnięcia mojego celu (odchudzeniowego oczywiście), moja meta
    Czy mi się uda
    Ano zobaczymy
    szane
    Czy y wiesz,ze ja tez sobie pomyslalam (jakos tak) w tym tygodniu,ze nawet jezeli zabierze mi np.9 miesiecy(wlasnie do maja) zrzucenie tych 15 do 18 funtow to bede zadowolona.
    Tyle,ze tym razem zrobilam(juz) wiecej niz kiedys tam. - czy zaraz po emigracji,wiec dlaczego moj tylek traktuje mnie tak surowo?

    Juz miallysmy wymiane zdan na ten temat,wiec to pytanie retoryczne,ale moze bede odliczala razem z Toba


  4. #414
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    233/78,5

    Joko odliczaj ze mną
    Powiem szczerze, że to odliczanie raz mnie motywuje, raz wprost przeciwnie (czas leci a efekty skromniutkie). To chyba zależy od chwilowego nastroju a nie od samego "procesu odchudzania".
    Teraz muszę wyjść z pieskami, napiszę więcej później.
    Narazie pa

  5. #415
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witanko o poranku

    Szane , teraz już wiem co znaczą te 314 dni
    Tzn. domyślałam się, ale zawsze może być jeszcze coś innego, prawda?

    Biorąc z Ciebie przykład, gdzieś wspominałam, że jakąś część nadwagi chciałabym zrzucić do czerwca przyszłego roku, bo wówczas będę miała 10 rocznicę ślubu. No i chciałabym wleźć w kieckę , w której go brałam. Tak, tak ten ciuch leżakuje w szafie u mojej Mamy, która powiedziała , że go nie puści ani do PCK ,ani Caritasu, bo to sukienka jej jedynej córki (choć dzieci ma troje ).

    Mam nadzieję, że już poukładałaś sobie dietkę na powrót na dobre tory?
    Acha, a jak tam podstępny nałóg tytoniowy?

    Mimo, że dziś wieje , życzę Ci wondrefull day

  6. #416
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja nie moge odliczać :/, to mnie denerwuje- miałam skończyć diete przed wakacjami!! Grr...teraz mam skończyć ją do końca września, ale dam głowę, że to potrwa pare(naście?) miesięcy

  7. #417
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem znowu
    Miałam napisać co z kręgosłupem i mam problem.
    Po pierwsze, radosne : to co pękło zrosło się ładnie , 20 września uroczyście pozbędę się gorsetu, czeka mnie rehabilitacja łącznie z wyjazdem do jakiegoś sanatorium, ale kiedy i gdzie tego jeszcze długo nie będę wiedzieć bo wszystko zależy od NFZ, a ich nie boli więc mają czas. Może się też zdarzyć, że odrzucą skierowanie. Lekarz mi powiedział , że na odpowiedź mogę czekać i pół roku. Bardzo śmieszne
    Po drugie, smutne: zmiany zwyrodnieniowe 12 kręgów piersiowych idą w bardzo niepokojącym kierunku, jeśli któraś z was ma coś wspólnego z medycyną pewnie będzie na ten temat wiedziała więcej niż ja w tej chwili. Jakieś osteofity i syndesmofity rosną haczykowato i w końcu doprowadzą do zakleszczenia kręgów. Choroba ponoć nieuleczalna. Tyle narazie wiem i raczej jestem przerażona. Mam całą furę skierowań do innych ortopedów i rehabilitantów. Będę szukać wyjaśnień i pomocy gdzie tylko się da


    DZIEWCZYNY , NIE LEKCEWAŻCIE BÓLÓW KRĘGOSŁUPA

    Jeśli boli nie szukajcie wytłumaczenia.....dużo siedzę....coś dźwigałam....pracuję w złej pozycji ... itd
    Pierwszą rzeczą jaką możecie zrobić to włączyć do gimnastyki ćwiczenia na wzmocnienie mięśni grzbietu.Dobrze trzymany mięśniami kręgosłup dużo wytrzyma Jeśli boli i odpoczynek nocny nie powoduje ustąpienia bólu to w te pędy do lekarza
    Ja sobie sama zawaliłam, bo zawsze mi brakowało czasu, żeby pójść do lekarza. Innym powodem mojego zaniedbania było stwierdzenie (też lekarza), że boli z powodu tuszy i najpierw mam schudnąć . Trochę prawdy w tym było, ale teraz się okazuje, że nie cała.
    Jak będę miała jakieś nowe wiadomości, napiszę.
    I jeszcze raz apeluję , dbajcie o plecki

    Dobrej nocy , do jutra

  8. #418
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie witaj


    masz racje z tym kręgosłupem,ale myśle ,ze technika nas gubi.
    Tylko szlak mnie trafia ,że mój kanapowiec na nic sie nie uskarża
    mimo iż całymi dniami pilotuje.

  9. #419
    krysial jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    722

    Domyślnie witaj


    Szane --tylko ,że nie wiadomo czy sie trafi na lekarza
    Ja jestem w 100% przekonana ,ze moje bóle są od komputera[nałog]
    Miesiąc byłam u matki -pracowałam w ogrodzie ,pralam gotowałam ,sprzątałam
    i na pysk padałam i zapomniałam ,że wogole bolał mnie kręgosłup.
    Po powrocie wpadłam w swoje nwyki -i wystarczyło 3 dni i ból powrócił.
    teraz to nawet gimnastyka nie pomaga ......

  10. #420
    Jokojamamokojoto jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sluchajcie dziewczyny

    a skad wlasciwie wiemy,ze to kregloslup,a nie np.jakis tam nadciagniety miesien czy cos innego,albo podobnego?
    Kopalam moj ogrodek w maju,nadciagnelam sobie jakis miesien na plecach(mysle,ze to byl miesien),w wyrze nie moglam sie przewroc na drugi bok,o samodzielnym ubraniu sie nie bylo mowy itd.
    Po 10 dniach meki przeszlo,a juz bylam gotowa wizytowac pana doktora.

    Tak miedzy Bogiem,a prawda to ja do dzis niewiem co to bylo czy miesien czy gnat.

    Jak to rozroznic?
    Sa jakies metody?

    ps.a to znalazlam do poczytania
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    i jeszcze to:

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Strona 42 z 123 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •