-
18 kg precz =)
"Szukajcie, a znajdziecie"... I mi się udało. Znalazłam w końcu forum, o którym zawsze marzyłam - gdzie ludzie się wspierają, nie wyśmiewają, zamieniają słowa w czyny, dążą do wytyczonego celu i ... nie wstydzą się tego, bo są w pewnym sensie jednością. Może na to nie zwróciliście uwagi, ale ja troszeczkę przed zarejestrowaniem się przeglądałam niektóre tematy i zauważyłam to, co wyżej napisałam. Mam nadzieję, że równie tolerancyjnie przyjmiecie mnie do swojego grona "Grubasków" .... .
Jestem 14letnią właścicielką 68kg i 168cm. Pytanie podstawowe - ile chcę schudnąć? 18kg. Wtedy będę z siebie zadowolona. Co chcę robić, by spełnić moje marzenie? Jem same obiady i dużo piję niesłodzonych napojów. Nie ćwiczę, bo nie mogę, ale prawdopodobnie na następny rok, będę mogła w końcu powitać rowerowe trasy.
Co do dzisiejszego dnia... Co jem...? Jeszcze nic, ale mam w planie żurek na obiad i z pewnością go zjem. Tyle na dzisiaj .
Życzcie mi powodzenia .
Pozdrawiam i całuję :* .
-
Witam, piszesz, że przeglądałaś wcześniej niektóre wątki, a jednak zasady odchudzania masz jak dla mnie nie do przyjęcia. Nie schodź nigdy poniżej 1000 kcal dziennie i rozłóż sobie to na kilka posiłków, a nie na 1 duży! W innym wypadku spowolnisz metabolizm i będziesz chudnąć wolniej, nie mówiąc już o tym, że jojo Cię raczej nie ominie. Zacznij dzień od porządnego sniadania, a kolację jedz w okolicach 18-19. Pij dużo wody, jedz zdrowo i nietłusto. Życzę powodzenia i trzymam kciuki za racjonalne odchudzanie.
-
No właśnie. Nie schodź poniżej 1000kcal. Z tym będzie kłopot, bo moja mam nie chce słyszeć o odchudzaniu... Mówi, że nie będzie dla mnie osobnego jedzienia robić! A ja sobie sama poradzę.
Co mam zrobić, żeby ją przekonać? Ona jest nieustępna .
-
Mama pewnie się o Ciebie boi, bo jesteś młodziutka, a w tym wieku nikt odchudzania nie zaleca. Myślę, że najodpowiedniejszą dietą dla Ciebie będzie MŻ, czyli po prostu mniej żryj Jedz 5 posiłków dziennie i to, co reszta rodziny, ale w mniejszych ilościach. Jeśli się uda zrezygnuj z zawiesistych sosów, śmietany w zupie (może namówisz mamę do zabielania jogurtem?), masła, majonezu i wszystkich innych tłustych rzeczy. Ogranicz słodycze do minumum (jeśli potrafisz to oczywiście najlepiej zrezygnuj z nich całkowicie), wypijaj szklankę wody przed posiłkiem - w ten sposób oszukasz żołądek i zjesz mniej. Trzymam kciuki!
-
MŻ?!?!! Supeeeeeer. Ja i tak zawsze jadłam 2-3 małe posiłk...I co tutaj ma obżeranie się :Pi.
A ze słodyczami to będzie OK, bo nie jestem niewiadomo jaką zwolenniczką tego czegoś.
-
Hej Katrjin zgadzam się w 100% z Agulon. Kobieta wie, co mówi dobrze, że nie jesteś przyzwyczajona do pochłaniania dużej ilości słodyczy. W ten sposób na pewno będzie Ci łatwiej dietkować. Jedz dużo warzyw i owoców a na pewno polepszy Ci się przemiana materii
Życzę powodzenia i 3mam kciuki za Ciebie :*
-
No i jak tam pierwszy dzień? Mam nadzieję, że wzięłaś sobie nasze rady do serca i zjadłaś coś poza tym żurkiem
-
Witaj Katrjin!!
Nie będę już powtarzać, że dieta 1000 kcal jest bardziej odpowiednia niż jeden posiłek dziennie Trzymam za Ciebie kciuki i czytaj często o odchudzaniu innych bo to na prawdę pomaga!!!
Powodzenia
-
witam
dopisuje sie pod odp innych (1000kcal najlepsze)
-
Nooo... myślę, że nie jest źle. Straciłam 2kg od wczoraj, ale dzisaj zjadłam 2wieeelkie gołąbki w sosie pomidorowym i tak mnie rozbolał po tym brzuch, że szkoda pisać. A to była normalna postać obiadu [czyt. u mnie w domu preferuje się baardzo obfite obiady]. A śniadanka nie jadłam, tylko kupiłam wodę sobie do szkółki i jak byłam głodna, to hlup, i lepiej - głód znikał. Eh... nie złoście się na mnie... ale 2kg w jeden dzień! No ludzie, mi tam podoba się taka dzieta. A wieczorem natrzaskam sobie 500 brzuszków , żeby spalić te gołąbeczki.
Pozdrawiam =*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki