Saira , na grilu sie najesz ;) a na dyskotece spalisz to wszystko ;) wiec bnedzie ok :D
nie ma za co
http://forumemoney.com/images/smilie...lies/cmok2.gif
Wersja do druku
Saira , na grilu sie najesz ;) a na dyskotece spalisz to wszystko ;) wiec bnedzie ok :D
nie ma za co
http://forumemoney.com/images/smilie...lies/cmok2.gif
Na dyskę nie mam ochoty, ale jakoś sobie poradzę i inaczej spalę kolacjowego grillka. :wink:
http://img247.imageshack.us/img247/185/dygva9.gif
No i wróciłam z tego szkolenia. Ale karmili nas tam za dobrze i niestety waga też troszkę podskoczyła :cry: Ale na szczęscie niewiele. A zjadane pyszności znikały w czasie skupiania się na szkoleniu, ing-pongu i próbach squasha. Pocieszam się, że wzrost wagi wynika z nagromadzenia spałaszowanego jedzonka w organiźmie. Ale od dziś znowu rygor.
:D Wpadłam tylko się przywitać :) Gratuluję udanego weekendu i spalania kalorii :wink:
Mam nadzieję Sairko że dietkowanie w toku??? Tylko dlaczego Cię nie ma u siebie?? Wiesz?? ja zamiast pracować buszuję w sieci w poszukiwaniu natchnienia :D A moje wymiary?? - cudo :D Pozdrawiam
doty22 ja tak samo poszukuję w sieci natchnienia. I też przez jakiś czas parzyłam szefowi kawę, teraz już nie muszę :wink:
Nie ma mnie u siebie, najpierw zbuszowałam inne pamiętniki. A wczorajsze dietkowanie było całkiem całkiem, tylko wieczorem koleżanka skusiła mnie na wafelki, ale zjadłam tylko trzy ( i długo jeszcze siedziałam). Niby miałam iść na basen, ale było tak strasznie zimno, że nie chciało mi się. Ale trochę spaceru było i bilans tego co zjadłam i tego co spaliłam zakończył się przewagą tych spalonych. Poza tym nie mam wagi i ciut zawyżam wyliczenia, tak "na zapas". I waga ciut drgnęła w dół, więc pocieszam się, że wszystko wraca do normy.
Gratuluję Ci tego spadku wymiarów, u mnie jakoś tego nie widac i wielka szkoda, ale może się w końcu wezmę do ćwiczeń porządnie... Poprzednio po tygodniu "6" "zgubiłam jakieś 3-4 cm w pasie :D
przeczytałam calutki twój pamietniczek :)
obiecuje ze codziennie będę tutaj zagladać :)
moje wsparcie również masz zagwarantowane :!: :wink:
Bardzo dziękuję :!:
A jak się nie staram, to opierniczyć :wink:
witaj Saira :)
chodze sobie po forum i chodze od godzinki chyba i gdzie nie spojrze wiedze nik Saira wiec pomyslalam ze napisze :wink: fajnie ze przybyla nam kolejna odchudzajaca sie no bo razem zawse razniej :) trzymam kciuki za Ciebie i wiem ze bedzie oki :) zapraszam do mnie no i obicuje wpadac do Ciebie :)
No wreszcie Cię widzę u siebie Sairko
Wiesz??? tak własnie spojrzałam i zauważyłam, że wpisałaś się tuż przede mną :) Miło mi i razem nam będzie na pewno łatwiej zrzucić ten kologramowy balast :D