-
witam
wiez jakies witaminki, zebys nam sie tu nie rozchorwała!
u mnie tez w weekend jest najtrudniej :evil: :evil: poprzedniego weekendu nie udało mi sie utrzymac diety, ale nie poddaje sie i mam nadzieje ze w poniedziałek bedzie drugi tydzien diey a nie znowu pierwszy
pozdrawiam :D :D
-
Życzę powodzenia napewno dasz rade ! ;]
-
W weekend oczywiście nie trzymałam diety, czego można się było spodziewać, jadłam ciasto, bigos, kiełbasy wieprzowe. Dzisiaj przerażona staje na wadze, a ona pokazuje mniej:)Dokładnie 58.5kg:)Mam nadzieje, ze pojdzie mi juz tylko w dół, a nie w góre, i od dzis ruszam moj zasiedzialy tylek. Bo jak nic nie ćwicze to nie mam wogole siły:(A teraz zmykam na kolosa z fizycznej:(
-
hej Rayanne tu mnie jeszsze nie bylo.. trzymam kciuki za kolosa.. i za dietke.. wszystko sie uda.. milego poniedzialku.
-
witam
pewnie przez tydzien schudłas jakis kilogram a weekend nadrobiłas pół
ale i tak dobrze
no powodzenia w ruszaniu tyłka :wink: :D
pozdrawiam
-
Dzisiaj zjadłam:
08:20 śń 2kromki chleba ciemnego z poledwica drobiowa 250
12:40 owoc jabłko 60
13:30 obiad pomidorowa z 100g makaronu, pomarańcz 280
15:30 deser bakoma, batonik corn flakes, slodycze 450
18:15 kolacja 1 kromka z serkiem i pomidorem, 3 mandarynki 160
Razem 1200kcal
Chyba jestem chora, raz mi zimno, raz mi ciepło, głowa mnie boli:(Niewiem czy dam rade dzisiaj poćwiczyć:(
-
No rayane :D Świetni Ci idzie i nawet obżarstwo weekendowe nie dało Ci w kość z wagą :lol:
Nie słuchaj nikogo tylko się kłądź do łóżka, łykaj witaminki i jeśli czujesz, że nie dasz rady z ćwiczeniami, to się na razie nie katuj, tylko sie wykuruj :D
A swoją drogą, ja też przeziębiona i katar i kaszel dusi.. :x okropieństwo...
-
Jestem chora, ledwie funkcjonuje, a na leżenie w łóżku niestety nie moge sobie pozwolić na moich studiach:(Dziś przez to zawaliłam 1 kolokwium, drugie na szczęście zaliczyłam. Nie mam siły na ćwiczenia wogóle:(
Zjadłam:
08:30 jogurt do picia z mlekowity upiększający;) 170
10:30 jabłko 50
12:15 bułka ziarnista z serkiem cambert 250
16:15 barszcz z uszkami 300
17:00 pomarańcza, kostka czekolady 150
18:30 płatki z mlekiem 0.5% 250
Razem:1170
Wczoraj nie pisałam bo nie było o czym:(Zjadłam dość troche, realnie patrząć to jak normalny człowiek..
-
rayane... co to za smutasy... :D Gowa do góry :D Ja też chora... chory mój synek był... i się nie dałam... nie poddawaj się... chesz być szczupła, prawda :?: rayane, dasz radę, a jedno niezdane koło nie świadczy o studencie :!:
Podnieś się, łykaj tabletki, syropki... a może.... zrób sobie wódkę pieprzową... :D Postawi Cię na nogi :!: :D
Dasz radę, z nami jest lepiej :D
-
Rayane wracaj nam do zdrowia!
A skoro jesteś tak słaba, to może nie ograniczaj tak bardzo kalorii. Zjedz może bardziej "normalnie" żeby organizm nabrał sił na walkę z chorobą. Dietka dietką, nie objadaj się, ale i nie głódź.
I jednym kołem się nie zamartwiaj, ważne żebyś wyzdrowiała.
I jak pisze doty, razem jest łatwiej i damy radę :!:
http://img154.imageshack.us/img154/836/brum137mu4.gif