-
Aniu, ja wierzę, że uda się i faktycznie na wiosnę będziesz laseczka.... :D
A ja... :roll: no cóż... mój kolega z pracy dzisiaj powiedział, że mam za duże spodnie :shock: spytał, czy schudłam :!: :shock: :lol: :lol: ja na wiosne to wieszak będę , tak powiedział.... :lol:
Aniu, ja szybko schudłam, ale przecież dobrze wiesz, że nie głodziłam się i nie odmawiałam sobie przyjamności... :D widać taką mam przemianę materii na tej diecie :wink: :lol:
Miłego dnia w pracy, kochanieńka :D
-
8) Anuś... :shock: wiem, ze zapracowana jesteś... :roll: ale do licha ciężkiego ... wyłaź spod tych papierzysk i chwal się... ile Cię juz znów ubyło :?: :D :D :D
Pamietaj, że o Tobie pamiętam :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
Witaj Kwiatuszku :D To ja... Twoja łodyga :lol: :lol:
Ania... co jest :?: :shock: Co jest :?: Napiszże w końcu, co masz napisać i wpadnij tu choć na chwilkę.... :?
A tymczasem przsuwam wąteczek w górę... zeby nie było :D :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam piątkowo i życze udanego weekendu :wink: :D
-
Dziękuję Ci moje dobra duszyczko !
Dziękuję że jesteś ze mną :)))))
Przepraszam że sie nie odzywałam ale po prostu nie miałam czasu na nic. Cały tydzień tak strasznie zagoniony że hohohhooo.
Musiałam napisać spora część licencjata - i zrobiłam to :))))
W 3 dni napisałam 1/4 pracy :)
Z dietą różnie - ale jak nie mam czasu na nic to już kapa - bo nie miałam nawet czasu robić sobie jakieś jedzenie - i wtedy łapię co sie nawinie. Ale bez jakiś większych szaleństw - nie rzucam sie na żarełko :)
Weekend na uczelni, kolejne zaliczenia .....
A wczoraj po zajęciach wziłełam koleżankę i pojechałyśmy na zakupy. I kupiłam sobie 2 golfy, 2 sweterki i koszule - wszystko w rozmiarze M :)
zmykam do pracy
papapa
-
witam witam.. dluuuuuuuugo mnie nie bylo ale juz jestem. U mnie waga stoi w miejscu.. no bo tak jakos przez ten tydzien ta dieta to mi raczej nie wychodzila.. dzis biore sie ostro za siebie.. no bo to 50 kg chce w koncu widziec na tej wadze.. chocby nie wiem co :) gratuluje spadku.. i zycze milego poniedzialku.. tak sobie mysle.. jakbym ja na imprezce poszalal i dopadl by mnie kac.. to potrafilabym tez 2 dni nie miec mysli o jedzeniu.. ale potem.. DRZYJCIE LODOWKI :) potem to zre wszystko co znie zdazy przede mna uciec :) Buziol.
-
Witaj kochana :D
Wpadłam poczytać :D Fajnie, że masz juz 1/4 roboty za sobą :D No i gratuluję... sama wiesz czego :D :D :D
A dietka... najwazniejsze teraz, żeby nie przytyć... a kiloski same zaczną spadać na łeb na szyję :D czego Ci z głębi serca życzę :D :D :D
-
mala, gratuluję sporej części pracy. Najtrudniej się za to wziąć a jak już się zacznie to jakoś leci :wink:
I wielkie brawa za rozmiar M :lol:
-
Wiem, że jesteś mocno zapracowana... ja tylko tak... żebyś nie zapomniała całkowicie o nas :wink: :D
-
:arrow: :arrow: :arrow: :arrow: :arrow: :arrow: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU MIKOLAJA SWIETEGO :D :D :D :D :D :D
nieeeeeeeeeee nooooooooooooo to sie nazywa PRACOHOLIZM... :D :D :D :D :D ilez mozna.. chociaz wiesz to dobre dla dietkowania bo sie wtedy o zarciu nie mysli.... a moze ty potrzebujesz zeby ktos cie spod tych papierzysk po prostu wyciagnal??? Zapraszam na poranna paffnaca kawe.. milej srody..
-
Jestem .........
Powoli kochaniutkie wysiadam ..................
W pracy "koniec roku" i do końca grudnia będzie dalej taki zajob że hohoho. Potem odpocznę - tak gdzieś w lutym. Jest tyle że zaczęłam siedzieć po godzinach!!!
Wracam do domu, gdzi jak zwylke trzeba coś sprzątnąć i siadać do licencjata i do nauki bo ja już mam egzaminy!!! Niby sesja sie zaczyna w lutym a ja już w styczniu będe mieć wszystkie zaliczenia i egzaminy ......
Zawsze tak wszystko mi się składa - jak sie wali to po prostu wszystko.
NIe dietkuję - nie mam czasu nawet o myślenie o jedzeniu - przez cału dzień nic a jak wracam wieczorkiem to się najem :( Będzie dobrze - ja to wiem - niech tylko mi się trochę wyluzuje.....
MIKOłAJKOWE BUZIALKI DLA WSZYSTKICH