Strona 11 z 30 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 296

Wątek: Czy pieprzone ciastko z kremem ma mną rządzić?!?

  1. #101
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    widzę że Cię nie przekonam.. trudno

    czasem sobie tylko policz ile kalorii jesz w ciągu dnia..i zobacyzsz ile Ci brakuje, bo nie wątpię że możesz tu pisać ze glodna nie jestes..ale tu nie tylko chodzi o głód a o te cholerne kalorie..

    rób co uważasz za stosowne, ja tylko chciałam pomóc..[/url]
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  2. #102
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jutro dzień ważenia, a więc chwila prawdy...

  3. #103
    Sinoope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak tak dalej pójdzie to wogóle przestaniesz odczuwać głód... niewiele z Ciebie zostanie... będą częste omdlenia... nie będziesz mogła jeść... spać... i myśleć... wciąż w głowie będziesz mieć tylko to, że jesteś za gruba... i tak będzie naokrągło... i sama nie obudzisz się z tego snu... wciąż będziesz widzieć na sobie jakiekolwiek oznaki nadwagi... a raczej będzie je zauważać Twój mózg... jeśli sądzisz, że ana jest czymś do przejścia to muszę Cię troszkę zdziwić. Po tym, co napisałaś wątpie czy miałaś do czynienia z osobą chorą na to... inaczej nie robiłabyś takich rzeczy... chyba, że świadomie chcesz wstępować w takie "*****".
    Twoje słowa świadczą o tym, że minęłaś jakieś granice... i że działasz na siebie z premedytacją... bo wszak co to ma być osłabienie lub ból... ważne, że się schudnie... tylko czy w granicach rozsądku?
    Po co być szczupła, chora i osłabiona - to wszystko odbije się na Tobie - skoro można sobie tego zaoszczędzić... po co sobie wmawiać pewne rzeczy...
    po co tak wogóle się odchudzasz? zastanowiłaś się nad tym? z tego co piszesz niektórzy i tak już określają Cie jako wieszak... ^^
    hmm... a wogóle jakich witamin sobie dostarczasz? z czego ma żyć Twój organizm? pomyślałaś nad tym? to nie jest roślinka, która zaspokoi się samą wodą...
    Pamiętaj, że jeśli nie będziesz odchudzać się rozważnie to kolejnością będzie jojo... i duże skoki wagi... a tego naprawdę nikt Ci nie życzy...
    chcesz to zrobić szybko? czy skutecznie? - bo obu sposobów nie da się pogodzić...

    Kolejna "Specjalistka"

  4. #104
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przeczytałam swoje wcześniejsze posty i doszłam do wniostu, że WYTWORZYŁAM swój fałszywy obraz. Miliście prawo podejrzewać mnie o zaburzenie, ale chce zaznaczyć, że to tylko wina moich "dziwnie" napisanych postów. Nie chcę dopuścić do jakichkolwiek zaburzeń odżywiania, a już na pewno do efektu jo-jo.
    -1kg

  5. #105
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem już grubo po śniadaniu...55 kilogramów...Jestem bliżej celu niż kiedykolwiek...NIe chudne za szybko...Tj. około kilograma tygodniowo, czyli tak, jak być powinno.

  6. #106
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Znów czuje się, jakbym pisała do próżni...Czy naprawdę nikt tego nie czyta?

  7. #107
    Sinoope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj pewnie czytają... Tylko nie każdy odpisuje... może czekają aż coś zacznie się dziać... aż coś się poprawi... tymczasem ja Ci pomarudzę :P
    Postaraj się o jakieś witaminy lub cuś... mają mniej kcal niż taka drozdżówka czy ciacho ...

    niom... troszkę Ci się skrobneło... wkońcu My wiemy tylko tyle i le przeczytamy

    udanego weekendu
    i gratki z okazji tego kg

  8. #108
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    To już się stało (złą) tradycją...Jak co tydzień, w weekend, pozwalam sobie na o wiele za dużo...Tłumaczę to sobie potem chęcią podkręcenia metabolizmu...Mam jeszcze w ustach słodki posmak...Bez sensu...Nie wiem dlaczefo to pisze...Może chcę uspokoić wyrzuty sumienia...Już mi się przyjęło, że w weekendy jem więcej, smaczniej. A może macie jakieś sposoby na sycące, ciekawe desery? Takie, które mogłabym sobie przygotować specjalnie w ramach weekendu. nie jestem specjalnym mistrzem patelni, więc zależy mi też na prostocie. Rano jem tradycyjnie wielką porcję płatek fitness, a "zabawa" zaczyna się popołudniu: ciasteczko, ciasto, drożdzóweczka, serek i się zbiera...Niezbyt to zdrowe, syci na krótki czas. W tej kwesti jestem zupełnie bezradna. Ach na tą moją słodyczomanię próbowałam brać chrom, ale z marnymi skutkami...Serotonina mną rządzi, takie małę, słodkie "co nieco" potrafi mi poprawić humor. Wiem, jestem żałosna...Żałosna, bo co tydzień to samo...Załosna, żałosna, żałosna... nie mogę tego opisać innym słowem:/

  9. #109
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pobiegałam dziś, tak jak sobie obiecałam...Musze znaleść jakieś ścieżki, na których nie będzie ryzyka spotkania ludzi...Nie lubie biegać z tzw. widownią. Po bieganiu bolał mnie trochę brzuch, ale już mi przeszło...

  10. #110
    Asiontek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Może w weekend najadasz się więcej dlatego, że na codzień jesz mało i organizm sobie "odbija"?
    Przyjechałam dziś do domku, pobędę parę dni. Poza tym... jestem wściekła i sfustrowana! Jestem szczuplejsza znacznie niż byłam wyjeżdżając na studia, a waga pokazuje więcej! Dużo za dużo! Mam cichą nadzieję, że to tak po podróży - siedziałam w pociągu osiem godzin, więc może organizm zatrzymał wodę czy coś... Zważę się jeszcze jutro rano. Ale i tak jestem wściekła! Wszystko robię dobrze - dbam o dietę, uprawiam różne sporty. Nie chcę, żeby moja waga już rosła!
    Wrrrr

    wrrr wrrr wrrr!

Strona 11 z 30 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •