Strona 11 z 88 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 61 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 873

Wątek: Nie poddam się NIGDY W ŻYCIU!

  1. #101
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Jesli chodzi o hormony(antykoncepcja) to miałam podobnie.W lutym tego roku odstawiłam tabletki i moj organizm zupełnie zwariował.Cykle mi sie wydłuzały i miałam okropne bole przy okresie Od maja biore plastry.Na poczatku przybrałam troche na wadze ale nie duzo.Teraz wiem ze podjełam słuszna decyzje decydujac sie na plastry.Waga pokazuje 61,5kg przy wzroscie 171cm-chyba nie jest zle.
    Nie jestem juz nastolatka i nie chudne tak szybko jak kiedys ale powoli daze do celu.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie "upadki i wzloty"


  2. #102
    Guest

    Domyślnie

    Mikamaly dziękuję za odwiedzinki
    No cóz z hormonami to tak bywa. Od wiosny znów będę brała tabletki, a tymczasem muszę przerwę zrobić. Wiem, że cykl mi się nie ustabilizuje (nigdy nie był regularny to czemu teraz miałby być). Wkurzają mnie te huśtawki i dziwne reakcje organizmu No ale mówi się trudno. Przeżyję jakoś do wiosny
    Zazdroszczę Ci wagi i wzrostu. Jak na mój gust to ważysz idealnie do wzrostu. A powolne chudnięcie jest najzdrowsze. Ja też wolniutko sobie chudnę bo 0,5 kg na tydzień i nie rozpaczam z tego powodu.
    Pozdrawiam

  3. #103
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Ja tez nigdy nie miałam regularnego okresu.
    A jesli chodzi o moja wage to moze i jest ona dobra,ale moje wymiary mnie nie zadowalaja.Mam szerokie biodra i masywne uda.I w tych miejscach chciałabym schudnac


  4. #104
    Guest

    Domyślnie

    Szerokie biodra i masywne uda...skąd ja to znam Też mam ten problem i do tego te paskudne boczki Ale i tak nie jest źle, bo wole kobiecą figurkę niż brak bioder, talii i biustu.

  5. #105
    Awatar pgosia
    pgosia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-05-2006
    Mieszka w
    Opole
    Posty
    136

    Domyślnie

    NO to wychodzi że my wszystkie gruszeczki jesteśmy z tymi bioderkami i udami :]
    W końcu mam powód, żeby coś napisać - na ostatnie 2 dni spuśćmy zasłonę zapomnienia..) no więc dzisiaj znowu zaczynam dietę taką z jadłospisem i w ogóle, dość fajna jest i nie ma w niej żadnych cukinii ani bakłażanów :> Dzisiaj miałam na obiad straszne pyszności i ogólnie jest fajnie, mam nadzieję że uda mi się ją całą przeprowadzić, może to w końcu mi pomoże jakoś uniknąć tych dniuchów-obżartuchów :]
    Newa, dzięki za troskę :] zdrowie tak sobie ale skończyła mi się książeczka zdrowia i nie mogę pójśc do lekarza, no chyba że prywatnie; i jeszcze do tego zgubiłam książeczkę ubezpieczeniową rodzinną mamy - generalnie do dupy z tą służbą zdrowia - powinni na dowód osobisty przyjmnować, a nie na milion książeczek :>
    To dobranoc moje panie, ja idę spać, bo jutro siłownia z rana :> bużka :*



    がんばれ!

  6. #106
    Guest

    Domyślnie

    Oj kochana co tak często u Ciebie te zasłony opadają? Bo się pogniewamy Ale dobrze, że mnie nie opuściłaś i powracasz do diety. Chwała Ci za to
    Temat służby zdrowia przemilczę. Brak słów
    Dietę stisujesz tą z gazety tak? A jakie tam są propozycje np. na obiad? Ja tam trzymam się mojej diety rozłącznej i powiem wam, że świetnie się na niej czuję. Wiadomo czasem trzeba uważać na to co się je, ale nie jest tak ciężko. Przynajmniej waga spada. Wcześniej to potrafiła stać na magicznej cyferce 64 przez miesiąc A teraz poszła ona w zapomnienie- cyferka oczywiście Mam nadzieję, że jutro będzie 62,5

    Lecę do miasta jak co tydzień Tym razem kurtki będę przymierzała. A może coś sobie kupię? Np spodnie rozmiar mniejszy Hehe...dobra nudna się robię z tymi spodniami
    Miłego piątku.

  7. #107
    Guest

    Domyślnie

    Byłam w mieście. Co do kurtki to sprawa wygląda następująco. Rodzice stwierdzili, że kupią mi kurtkę sportową (narciarską) i kazali mi iść doi sklepu, obejrzeć, wybrać i jak coś będzie to oni przyjadą i mi kupią. Ja wchodzę do sklepu kurtek 10 000 a babka się pyta jakie parametry ma mieć ta kurtka, za jaką cenę. A ja gały na wierzch i mówię, że nie wiem Ech nie znam się na tym. Przymierzyłam z dwie aby przymierzyć i wyszłam. Ale przed chwilą dzwonili rodzice, że przyjadą dzisiaj do mnie, więc mi pomogą przy wyborze tej kurtki.
    Oglądałam też spodnie i przymierzałam. I wybrałam sobie jedne, fason fajny i wszystko ok tylko zastanawiam się nad rozmiarem Ja to mam problemy...hehehe Bo rozmiar 29 jest dobry na teraz, a 28 troche ciasne. Szczerze to nawet się nie zapiełam, ale niedużo mi brakowało. Po prostu nie chciałam ich rozciągać. Nie chcę kupić kolejnej pary spodni na miesiąc. Bo miesiąc temu kupiłam spodnie, które są w chwili obecnej na mnie za duże. I się zastanawiam, czy za 2 tygodnie wejdę już w te mniejsze? A wy jaki rozmiar dżinsów nosicie? Bo się zastanawiam czy 29 to dużo czy mało?
    No dobra koniec ględzenia o pierdołach. Idę zrobić coś pożytecznego

  8. #108
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Ja osobiscie nie wiem jakie nosze spodnie.Rozmiarowke mam rozna.Powiem wam tylko tyle ze kiedys nosiłam spodnie dł-34(były wtedy modne przydługie spodnie bo sie je rozcinało na koncu) a szerokosc 32 i były troche ciasnawe
    Miałam wtedy 16-20 lat Dzis mam troche wiecej :P
    W szafie sa spodnie 29,28 i 30 i wszystkie sa dobre wiec nie wiem jaki mam rozmiar :P Dodam tylko ze kazda para tych spodni jest innej firmy.




  9. #109
    Awatar pgosia
    pgosia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-05-2006
    Mieszka w
    Opole
    Posty
    136

    Domyślnie

    Ja sopdnie też noszę zależnie od firmy - np w housie idelanie pasuje na mnie 31, ale juz w Oxide, co to się niedawno otworzył u nas 32 było trochę przyciasne. Ale strasznie mi się u nich te spodnie podobają, więc chudnę żeby się wcisnąć w któreś :> W ogóle to chciałabym mieć 27, bo taki rozmiar zawsze jest w sklepach. Ale 29 myślę też jest dobrze :] Raz takie miałam, ale chyba były troszkę zaniżone bo teraz tez w nie fajnie wchodzę, niestety są przetarte na udach, bu :(
    mikamaly Ty widzę że długonoga, bo ja zawsze noszę 32, a i to troszkę za długie czasem. A mam 165 cm i nogi proporcjonalnie chyba normalne, ani krótkie ani długie :]

    Z mojej siłowni do końca tygodnia nici :/ Znalazła się książeczka ubezpieczeniowa, więc poszłam do tego lekarza - powiedziała (jak ta u którek byłam poprzednio) że nic mi nie jest, że może było, ale się wyleczyło O.o W każdym razie mam siedzieć w domu i próbować to zaleczyć do końca - i to chyba jest akurat dobry pomysł, może rzeczywiście powinnam się trochę pokurować. Zobaczymy co to będzie w poniedziałek.

    Co do tych nieszczęsnych kurtyn i diet, to ja jednak kolejny raz sie przekonałam, że muszę przynajmniej przez jakiś czas mieć ułozony jadłospis, którego sie muszę trzymać. Inaczej jest "a tu se zjem troche, a tam tylko jedno" no i straszne rzeczy z tego wychodzą.
    Ta gazetową dietę mam dopiero 2gi dzień i jestem zadowolona bardzo jak narazie. Tam są takie w miare normalne rzeczy - np. na śniadanie musli, na obiad jakieś mięsko z zupą, na kolację sałatka czy kanapka. Dzisiaj na obiad miałam cytuję: "talerz zupy pomidorowej czystej z 30 g makaronu, ryba gotowana w warzywach (150g), ziemniaki gotowane (100g), surówka z cykorii z sokiem z cytryny, szklanka herbaty owocowej bez cukru". Zupę sobie odpuściłam bo chyba bym pękła, gdybym miała to wszystko zjeść. Resztę w ten sposób - zrobiłam bulion z kostki rosołowej i wrzuciłam fileta z ryby i mieszankę warzywną (było śmiesznie, bo okazało się że mieszanka ma jakiś sos, przez co była 2x bardziej kaloryczna. Na szczęście sos był w postaci zamrożonych jakichś kostek, więc się go wyrzuciło :P) i to się pogotowało trochę, do tego ugotowałam te ziemniaki i zrobiłam surówkę z pekińskiej (bo gdzie będę za cykorią latać jak to drogie) z odrobiną oliwy. Bardzo dobre było :] Przy tego typu dietach się trzeba wprawdzie trochę nagotować, ale ja gotować lubie i nawet mam na to czas, bo zajęć mam mało. W dodatku jak już gotowałam to dla mamy i mojego mena - w ogóle przez moje odchudzanie mama zaczęła kupować ciemny chleb a tata przerzucił się z coli na soki (w kartonach, ale zawsze coś) i do pracy chodzi na piechotę. Więc mam na nich zbawienny wpływ ;]
    ok, lecę bo się rozpisałam. Jutro z dietką mam nadzieję będzie tak samo, napiszę wieczorem, szczególnie że jutro ważenie i mierzenie. Mam nadzieję że coś ruszy. Pap :] :*



    がんばれ!

  10. #110
    MarieAntonine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc Newa
    wracam, moze nie koniecznie na forum ale do diety to juz na pewno MUSZE. Jesli masz ocjhote pocvzytac o moich ........ to zapraszam na moj watek-----> tylko sie nie przeraz

Strona 11 z 88 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 61 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •