ciągne tysiąca i co chwile ogladam sie w lustrze i bierze mnie obrzydzenie,ten kilogram nie mógł znaleźc sobie lepszego miejsca,tylko uda i to po zewnetrznej stronie,zeby gruche powiekszyć ,to lustro to po to,zeby przypadkiem nie zechciec cichaczem cos podjeśc,taka kara za grzechy
przejeździłam 1000 na rowerku,z rolek nici bo pada i zimno,a w dodatku łapie mnie przeziębienie,narazie walczę,ale jest jakby remis
Zakładki