Szczęścia, zdrowia,
powodzenia w dniu Bożego Narodzenia!
Beczkę piwa, wiadra wódki by odgonić wszystkie smutki
Sto całusów na dodatek by smaczniejszy był opłatek! :D :D :D :D :D :D
Wersja do druku
Szczęścia, zdrowia,
powodzenia w dniu Bożego Narodzenia!
Beczkę piwa, wiadra wódki by odgonić wszystkie smutki
Sto całusów na dodatek by smaczniejszy był opłatek! :D :D :D :D :D :D
obiecałam ze kiedys i ja napisze ci taki elaborat jak ty mi :D:D (jestem ci za niego wdzieczna) ale jeszcze nie ten czas... wiesz ani troszke nie poczułam sie urazona twoja wypowiedzia wrecz przeciwnie podzialo troszke jak balsam - fakt ze nie tylko ja sie spieram lub spierałam z takim problemem mimo wszystko ODROBINECZKE :D (specjalnie takie sformułowanie) mnie podbudowało....
Pasquko mam zepsuty komp pisz do mnie na waku postaram sie odwpowiadac w miare mozliwosci rwóniez na twoim watku...
Ah... no i tak jedno z wazniejszych ZAUWAZYŁ ZMIANE POWIEDZIAŁ ZE BARDZO LADNIE WYGLĄDAM I NAPRAWDĘ DUŻO SCHUDŁAM
WESOLYCH DLA WSZYSTKICH - DZIEKI ZA PAMIEC:: JA SIE FASZERUJE NISKOKALORYCZNYMII :) SRODKAMI LECZNICZYMI:... MUSI BYC LEPIEJ:::
A POKI CO ZMYKAM PELNIC OBOWIAZKI ZONY I JUZ LECE PRZYTULIC SIE DO UKOCHANEGO:::
JESZCZE RAZ WESOLYCH SWIAT ROBACZKI
Dziękuje i nawazjem... :)
Heloł :)
Dziękuję za życzenia i odiwedzinki :)
Też bym chciała tak z rańca przytulić się do Ukochanego...
Miłego dnia!
witaj paskudko w ten swiateczny dzionek :D
widzilam wlasnie Twoje zdjecie przegladajac Twoj wateczek
sliczna laska jestes :D :D :D :D :D
tez chce taka figure :!:
Miłego i udanego dnia :wink:
Buziaczki - powiesiłam parę zdjęć z Wigilii
witam witam ..mimo iz po dlugiej przerwie tu zagladam nie wieje tu chlodem i nic nie jest kurzem przysypane za co z gory i z dolu bardzo dziekuje..
jestem wlasnie po wizycie u lekarza.. zaraz po tym jak cale swieta spedzilam z chusteczkami w nosie.. ze smarkiem..z wielkimi oczami.. i kaszlem.. wybralam sie do lekarza.. i co ???? 5 minut w gabinecie.. uscisk dloni pana doktora..usmiech :) zyczenia szczesliwego nowego roku... dwie butelki kropli - ehh zawsze sie przyda- i jestem juz w domu.. w sumie najgorsze mam juz za soba moja glowa juz nie peka a moj maz zostaje zwolniony z obowiazkow kucharza.. i wszyscy sie ciesza.. ja juz calymi dniami nie leze.. a on nie musi mi herbaty przynosic.. kolacji robic.. :) :) mowie wam tak sie na swieta ustawilam.. ze pod nos wszystko mialam :):)
teraz to na wage nie wchodze.. bo troche pojadlam sobie.. :) malo ruchu glownie preferowalam pozycje lezaca :) :) wiec pewnie przybralam troche.. ale teraz zaciskam pasa.. i do konca tygodnia bedzie znow wszystko w normie :) :) :)
teraz musze tylko nowe spodnie na sylwestra kupic albo cos innego .. bo ide na taka prywatke.. ze znajomymi.. zaden elegancki lokal czy cos.. no ale ladnie ubrac sie trzeba.. i moj choopek juz mi powiedzial ze fajnnie by bylo jakbym jeansy w domu zostawila - ehhh wiec kombinowac musze.. :D :D :D :D :D :D
zmykam was wszystkich poodwiedzac .. poki moj choopek z lozka nie wstanie mam pelne pole do popisu.. :) :) milego dnia zycze
To on jeszcze nie wstał?! Ło matko!
No faktycznie lekarz Cię szybko załatwił. Ale czujesz się już lepiej (tzn, tak mi się wnioskuje z tego co napisałaś :) ), więc się cieszę :D
Nie ma co, na Święta ustawiłaś się wspaniale! Ale z 2 strony pewnie Cię ten katarek jednak męczył, więc nie wiem co bym wolała...
Miłego dnia!