Pasquda...oj jak jak dobrze wiem o czym Ty mowisz

Zobacz - 2 lata temu ...schudlam 13 kg, pojechalam do moich rodzicow, wszyscy sie nachwalic nie mogli jak to ja ladnie schudlam tyyyle kiloskow, a mama na pierwszym planie, ale juz 5 minut pozniej zaczely sie porady zywieniowe co trzeba, czego nienalezy i wszystkie mozliwe diety i przepisy.....I tak sobie mysle. Skoro WSZYSCY widza, ze schudlam tyle kilo, to PO JAKIE LICHO mi te rady?????No przeciez JUZ schudlam i WIEM JAK TO SIE ROBI

Co wiecej: mama jak tylko przytylam troche, odrazu dyktowala mi przez telefon jakas diete, zebym tylko sie odchudzala. Kiedy natomiast widzi, ze schudlam, zaczyna mi pierogi pod nos podstawiac

No i zrozum tu rodzica

Wiec.....za DOKLADNIE 10 dni lece po roku niewidzenia, do moich rodzicow....i wlasnie wczoraj doswiadczylam przez telefon, ze pierogi juz zamrozone, ryba po grecku, kopytka mama zrobi i ciasto upiecze itd itd....... Mowie do mamy: mamus - ale Ty wiesz, ze ja wlasnie schudlam 18 kilo i pomijajac juz samo przytycie, to nawet gdybym chciala, to nie wcisne w siebie takiej ilosci jedzenia...Na co mama: przeciez 10 dni bedziesz, nie???

Ostatnio wlasnie po takiej wizycie w Polsce znowu sie "rozkrecilam" No ale nie ma ze boli! Teraz sie nie dam