Pimpek kurde one tak wołaja na tych bazarach, nieraz można ogłuchnąć... :shock:
A co do kopenhaskiej to nie wiem ile możne tak naprawde schudnąć :?
Wersja do druku
Pimpek kurde one tak wołaja na tych bazarach, nieraz można ogłuchnąć... :shock:
A co do kopenhaskiej to nie wiem ile możne tak naprawde schudnąć :?
agapinko no ja wszystko rozumiem, ale wtedy byłam szczupła....to gorsze, niż jakby za mną teraz tak zawołała, bo teraz wiadomo wyglądam jak wyglądam i nie miałabym sie co obrażać, ale wtedy.... :?: :!:
Hihihihi :shock:
dziewczyny piszcie mi ile można schudnąć na kopenhaskiej, a jak przez nią przechodziłyście to ile schudłyście :? Jestem ciekawa co i jak :D
agapinko :d nie wiem ile mzna schudnac, zaczelam stosowac jak jeszcze nei mialam wagi wiec nei wiem :)
kiedys w pierwszym tygodniu schudlam 11 kilo
agapinkoi ja osobiście nie stosowałam kopenhaskiej ale czytałam ,że od 7 do 20kg :shock:
zresztą zobacz sama:
http://www.twojadieta.info/dieta/kopenhaska/
Tak ja czytałam że można schudnąć od 7-20kg, ale chciałabym się dowiedzieć od osob które to stosowały...
Saki o matko, to ja najwyżej chce schudnąć 5kg i tyle... 11 kg schudłaś??? :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Hej kobietki :) Jestem nowa i własnie sie odchudzam. I chciałam odpowiedzić na pytanie ile można schudnąć na kopenhaskiej. Muszę przyznać, że jest skuteczna. Podchodziłam do niej 2 razy i nigdy nie udało mi sie dotrwać do końca. Ale w ciągu tygodnia chudłam ok. 4kg. Tyle, że nie polecam jej nikomu, bo jest bardzo niebezpieczna. dzienny bilans kalorii to ok. 500, glatego często miewałam zawroty głowy...to raczej dla osób o końskim zdrowiu a nie wiecznie odcgudzających się niewiast. No i oczywiście traeba mieć silną wolę. Aha, i jeszcze jedno - miałam przy niej straszny humorek, rodzinka mówiła, że jestem nie do wytrzymania...pozdrawiam serdecznie :lol:
Zawsze można sprobować 8) może coś z tego wyjdzie 8) oczywiscie mam taką nadzieje. Jesli chodzi o głowe, to boli z powodu małej ilości pożywienia :shock:
CześćAgapinko i dziewczyny.Postanowiłam odwiedzić Twó wątek.Przeczytałam go całego.
Najpierw miszę Ci pogratulować silnej woli i konsekwentnego oraz widocznego zrzucania sadełka.Ja tak nie potrafię.W ciągu 2 miesięcy-4 kg.
Gratuluję zaręczyn i przyszłego ślubu.Kiedy to u mnie było???????????
Szwagra masz rąbniętego.A co do sytuacji z siostrą i kurtką to bym była wniebowzieta.Więcej nie powie że jesteś gruba.
Aha dietę kopenhaską stosowałam chyba przez 5 dni i miałam serdecznie dość.Jak dla mnie za monotonne jedzenie.Więc przerwałam i wtedy zaczęło się żżżżżżżarcie.Mam nadzieję że z Toba tak nie będzie.Życzę wytrwałości