no no widze ze dzis dzinek bardzo udany :) kg sie nie przejmuj ja mysle ze szybko beda znika jak bedziesz trzymac SB :wink: no a rowerek na pewno sie do tego przyczyni :)
DOBREJ NOCKI
Wersja do druku
no no widze ze dzis dzinek bardzo udany :) kg sie nie przejmuj ja mysle ze szybko beda znika jak bedziesz trzymac SB :wink: no a rowerek na pewno sie do tego przyczyni :)
DOBREJ NOCKI
witajcie wszystkie
Ja wczorajszy dzionek miałam bez ćwiczonek i bez dietki :oops: :oops: .Nawet na aerobic nie poszłam.Jak tu iść jak najpierw czekałam na informacje tacie
Stan taty jest stabilny , po operacji leży na OIOM-ie ale to wszyscy po tych operacjach tam leżą.Dzisiaj przewiozą go na sale pooperacyjną.Trwała 4,5 godziny ---chyba to były najdłuższe godziny w moim życiu.Dodatkowo dlatego , ze przecież czekałam tu w domu a tata leży w warszawie .No nic teraz tylko , żeby wszystko wracało do normy, ech teżycie jak nie dzieci to rodzice zawsze coś.
Potem mąż zrobił mi niespodziankę imieninową.
Dzieciaki popakowały prezenty i kwiatki a po 19,00 mąż zabrał mnie na kolację ---tylko we dwoje :wink:Owszem starałam się jeść mniej kaloryczny zestaw ale martini robiło swoje.
Myślę jednak , ze po kolacji spaliłam wszystko co jadłam ---heheheh :wink: :wink: :wink:
dzisiaj oczywiście juz jestem po herbatce slim i ostro dietkuję dalej.
buziaczki
Trzymam kciuki za Twojego tatę Bahaninapewno wszystko będzie dobrze.Wszystkiego najlepszego z okazji imienin.Takie imieniny jak miałaś chodzi mi o kolację i spalenie nadprogramowych kalorii mogą być częściej.
Bahani życzę twojemu tacie szybkiego powrotu do zdrowia :D
Z okazji imienin wszystkiego najlepszego :D
Teraz jak zwykle popijam kawusie :D
Agapinko, to widzę, ze kawkujemy razem. Miłego dnia i wytrwania życzę.
No i pysznej kawki
Ja już po kawie.Szkoda że juz wypiłam tak bym się przyłączyła do wspólnego picia.
Ja zawsze co rano jak mam czas, robie sobie kawe i do komputera :D :D
To podobnie jak ja.
Od wczoraj już zaczęłam sprzątanie to znaczy posprzątałam na półkach w kuchni w czym mi pomgała córka która ma 3 lata.
Ja też zaczęłam już sprzątać... :?
Wysprzątałam sypialnie rodziców :D :D
Ja tez zaczynam, ale co zrobię zalezy tylko od tego na co Emilka pozwoli. Ale u mnie najpierw jest magisterka - gdy mała spi, to pisze, a sprzątam i inne, gdy musze jej dotrzymywać towarzystwa, więc nie zawsze da się osiągnąć to co było w planach.
Sprzatanie to też strata kalorii.Ja mam do wysprzątania 73,5 metra kwadratowego.Ale wiadomo ja posprzatam a tu zaraz zabawki porozrzucane,coś wylane itd.
Śniadanko:
:arrow: ser feta ligth + pomidor :D
A ja Reniu mieszkam w piętrowym domu :? wiec tego sprzatania troche mam :? nie lubie tego jak cholera, bo zxawsze moja mama sie wtrąca,że to tak zrobłam, a to inaczej .... :x :x :x Ale w sumie wczoraj nie narzekała na sypialnie :D
A ja narzekam że mam tyle sprzątania.
Ja jeszcze nie zdążyłam zjeść śniadania.
Ja jem sniadanie miedzy 8.30 a 9.00 :D Przynajmniej próbuje tak jeść :D
A zaraz ide sobie umyć okno w łazience i na taras :D
Witaj agapinko,
jak zwykle juz od rana kawkujesz :)
No i widzę że zabrałyście sie za porządki, a ja jeszcze nic :oops:
Pozdrawiam
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...3af/weight.png
Saro jakbym sie już nie zabrała za sprzątanie, to bym sie nie wyrobiła do świąt :shock: :shock:
Ugotowałam sobie dzisiaj bigos z przepisów SB.Ale coś dużo wyszło.Tak że dzisiaj bigos i jutro też.A dla rodzinki zrobiłam dzisiaj fasolkę po bretońsku.
:arrow: :arrow: :arrow: :arrow: :arrow: :arrow: WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU MIKOLAJA SWIETEGO :D :D :D :D :D :D
witam z samego rana.. :lol: :lol: :lol: :lol: u mnie ze sprzataniem tak samo wyglada.. ja juz od 1 grudnia ze szmata walcze.. powolutku.. stopniowo.. ehhh do 24 wyrobie sie jak nic.. to mile ze ktos ma ta sama technike.. ktora doprowadza do szalu.. moja kochana zdyscyplinowana mame :) zycze milej srody.. i pysznej porannej kawuni.
Wczoraj zjadłąm Liona :shock: :oops: :oops: bo dostałam na Mikołaja, nie chciałam zjeść, ale teściowa tak mnie namawiała, a przeciez ja jej nie powiem że się odchudam, bo by mnie wysmiała :shock: :shock: :x :x :x
Wczoraj na obiad zjadłam:
:arrow: rybke grillowana + ogórek
A ja już jestem po kawusi :D
Cześć dziewczyny!
[color=blue]Wszystkiego najlepszego w dniu Mikołaja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/color]
Ja z okazji mikołajek trochę zgrzeszyłam zjadłam 1 ptasie mleczko.Ale na tym koniec.
Dalej będę jadła bigos.
Kawka już wypita?Bo u mnie tak.
Córka dzisiaj wstała o 6 rano więc trochę później usiadłam do komputera.
http://images2.fotosik.pl/280/9107a6d21f8aabda.gif
Ten Mikołaj :?
Jak już mamy mikołajki to do świąt czas już bardzo szybko zleci.A dzieci tylko już się zastanawiają co dostaną.I nie mogą się doczekać Mikołaja i prezentów pod choinką.
Chłopacy już nie wieżą w mikołaja ale Zosia tak.A nawet oni nie wiedzą kiedy podkładam pod choinkę prezenty.
U nas jest taki zwyczaj,że dostaje sie na Mikołaja duży prezent a pod chionke albo nic albo słodycze :D
To u nas odwrotnie.
Najważniejsze prezenty znajdują się pod choinką.
Niby wszystkie mieszkamy w Polsce a różne mamy zwyczaje.Ale tak przynajmniej jest ciekawiej.
Właśnie zjadłam sniadnie:
:arrow: jajecznica z 3 jajek bez żadnych dodatków :D :D i teraz pije herbate czerwona :D
Agapinko witam Cie mikolajkowo!!!
A co to za paskudny LION zaczail sie na Ciebie?
Wiem jak to jest odmawiac tesciowej....tez sie nie chwale,ze sie odchudzam....bo po co mam sluchac komentarzy...
A ja widze,ze Ty sie do slubu szykujesz,co??
No to Ty chyba masz najlepsza motywacje!!!
POZDRAWIAM!!!
Skończyłam własnie myć samochody, więc kalorii troche ubyło :D :D
Teraz II śniadanie:
:arrow: 1 ogórek kiszony, plasterek szynki, 2 plasterki sera feta ligth :D
A zaraz jade do przyszłe teśćiowej :?
Witam mikołajkowo :!:
Piękny masz dzionek , niby "tylko" sprzątanie ale to sporo kalorii spala :wink:
U mnie ten zwyczaj też jest odwrotny niż u Ciebie, u mnie w domku prezenty sa pod choinką a mikołajkowe to "nabytek" ze szkoły :wink:
U nas prawie wiosna dla mnie ok lepiej dojeżdżać na uczelnię ale chłopacy woleliby śnieg.Jak dla mnie to zrozumiałe.
Agapinko ładnie Ci idzie...
ach te przyszłe tesciowe.. :D :D
Wszystkiego najlepszego z okazji Mikołajek...!!!
Własnie od teściowej wróciłam... namawiała mnie dziś też na rożne słodkości, ale tylko kawe z nia wypiłam i tłumaczyłam się, że jestem po obiadku :? 8) 8)
A obiadek dopiero mi się gotuje :D :D :D
Obiadek:
:arrow: udko potowane + pomidor i ogorek kisozny :D
A teraz nie mam co robić, bo mój do domu juz pojechał :? :?
Cześć.
Dzisiaj 7 dzień SB.
Agapinko widzę że też trzymasz się dzielnie w końcu odmówiłaś dla teściowej zjedzenia słodyczy!!!!!!!!! :lol:
A ja właśnie nie wiem co by tu dzisiaj zjeść.
Reniu ja też nie wiem co zjesc.....hmmm.....
A teraz zapraszam na kawusie :D :D
http://images2.fotosik.pl/267/2d4c34256edd3353.gif
Już z wami jestem.Przede wszystkim serdecznie dziękuję wszystkim za wsparcie.
Wczoraj mikołajki wiec nawet nie miałam czasu , zeby tu zajrzeć.Najpierw szykowałam poczęstunek u syna w zerówce , wiadomo mikołaj zdjęcia itp....
na godz 11,00 szybciutko do córki do szkoły i to samo .Mój najstarszy syn był Mikołajem , więc musialam go ubrać , umalować zawieźć do jednej szkoły do drugiej a po wszystkim na 13,30 musiałam jeszcze i jego zawieźć do szkoły bo miał klasówkę .Szkołę ma 30 km od nas wić wszystko ałatwiałam biegiem.
pokazałabym wam zdjęcia ale nie mam pojęcia jak je tam wsadzić.
U mnie dzisiaj wskazało 70kg, w pasie zniknęły kolejne 2 cm. mam nadzieję , że dotego sylwestra pokonam wszystko co chcę.
Specjalnej dietki nie rozpoczęłam bo tak mi sie tydzień zaczął , ze nie moge się za nią wziąść.Na razie jest to BMŻ---- jadam tylko chlebek wasa i nic tłustego ( tak naprawdę to od dwóch dni jestem bez obiadu), piję herbatkę .
Niestety ćwiczenia całkiem zaniedbałam i od 3 dni nie cwiczę :oops: :oops: :oops:
ale obiecuję poprawę.
pozdrawiam
bardzo przepraszam zapomniałam napisać: dziękuje wszystkim za życzenia.
buziaczki.
Bahani 10kg zrzuciłas :D Super :D
Ale ty wczoraj sie obiagałas to i kalorii spaliłas :D :D
Sniadanie:
:arrow: jajecznica z 3 jajek i 5 pieczarek :D
A dziś bede gotowała na obiad gulasz z pieczarakmi i w ogole :D Ja go uwielbiam,ale nie zjem :? :? :? :? :? :? :? :? :?
Dzięki za odwiedzinki.Miłego Dnia Dietkowego.
Dzielna jesteś, ze nie zjasz. Ja wczoraj gotowałam ogórkową i aż mi jezyk do.... uciekał. Ale nie zjadłam
Wczoraj były mikołajki, a dla mojej córci prezent jeszcze nie przyszedł i mała pokazała kto tu rządzi - tak mi zdzieliła w nos, że krew mi leciała pare minut i cały zlew zachlapałam. Łobuziak. Ciekawe, co bedzie dalej