-
Jedno okna umyłam, no koszmar, tak słońce u mnie świeci,że mazaje wychodzą :( :x
Tusiu no wiem, ja tak samo lubię porządek, a mój mężulek wróci z pracy, pieprznie gdzieś robocze ubrania w kąt i zadowolony...a ja się denerwuje, czy oni nie mogliby docenić choć troszkę naszej pracy???
Rolini, no witam, witam :) Dawno u mnie nie byłaś :) No kawkę pije, pije z Tobą zawsze :)
Choroba u mnie już ku końcowi :) Dziś u mnie mróz, dobrze, że nie chlapa :)
-
Pozycz troche promieni slonecznych....
Dobrze ze moj mezcyzzyna lubi gotowac. Dosc czesto zrobi jedzenie,wiec jestem zadowolona,ale jest balaganiarzem....Grrrrrrrrrrrrrr
Zdroweczka!!.
Buzka.
-
Mój mężuś to tylko wodę umie gotować i jajecznicę zrobić :) Ale muszę go nauczyć gotować :) a co ! On mnie nauczył malować ściany to on też musi coś umieć :)
-
Jasne.To jest najlepsza wymowka dla mezcyzyzny. Jakby musial,to by sie nauczyl,a to nie jest takie trudne. Poza tym nikt nie chce zeby gotowal przepiorki w jakims sosie;-)).
Naucz go,a najlepiej to zacznijcie przyrzadzac czasami razem posilki. Duzo przyjemnosci.
:-)).
-
dobrze ze chociaz jajecznice potrafi..od czegos trzeba zaczac ;)
a faceci zazwyczaj lubia nauke gotowania, moze byc smiesznie :)
-
dobrze,że wracasz do zdrowia.Ja jakoś cie mogę się pozbierac.Z dietką cienko,wiczeń brak.Ale muszę się wziąś,aby znowu nie przybyło.Nadodatek na klawiaturze ci mi nie wskakuje.
-
Kawusia z mleczkiem moze CIe skusi zeby odwiedzic pamietniczek i nas;-)).
Buzka:**.
-
Witam! Na dietce chudnie się ok 2-3 kg, zalezy od organizmu, od tego, ile ma sie do zrucenia, ale efekty czuć i widać :wink: i zapomniałam dopisać, że o 15 jest jabłko, dopiero potem znów jajko i wino :wink:
-
Witam serdecznie :)
Nie mam za bardzo teraz czasu na forum :( Rano wstałam o 6.30 poszłam do pracy na 7, wróciłam o 15, zrobiłam obiad, pojechałam na zakupy, wróciłam o 20 i trochę posprzątałam i pogadałam przez Skype z moja znajomą :)
Dietka nawet ok, wieczorami nie jem, ale w dzień trochę tego było:
Dziś np;
- bułka maslana
- kawa z mlekiem 2%
- chleb z szynka
- chleb z almette ziołowym
- 2 mandarynki
- warzywa z patelni
- bułka z baleronem
i tyle ::( samo pieczywo :( no szok :(
Arletko witam :) no już zdrowa jestem :) tylko trochę jeszcze katar :)
Tusiu nie mam czasu teraz na forum, będę jak tylko będę mogła, a teraz w sobotę urodziny mężusia, to gotowanie, pieczenie i takie tam porządki :)
Meeeg85 dziękuję, jak tylko sobie poczytam na ten temat to może zastosuje, ale winko przez 4 dni co wieczór?
-
-
No to znowu czas będziesz spędzac w kuchni.Miłego gotowania i pieczenia.
Wziełam się jakoś powoli za siebie.
Dzisiaj wzorowa dietka ,cwiczenia już w czoraj robiłam.No i najważniejsze,bez słodyczy i łakoci do Wigilii moje postanowienie.
-
Witam z rana :)
Ja do pracy na 8 lecę :) ale chciałam jeszcze coś napisać, bo może mnie dziś na forum nie być, nie wspomnę o jutrze i sobocie :)
Arletko, to dobrze że wzięłaś się za siebie :)
Pozdrawiam i zapraszam na poranną kawę :)
Buzka
-
Dziś wcześniej wróciłam :) spoko :)
Zrobię obiad rodzince i będzie luz :)
Cholera zastanawiam się nad dieta kapuściana :) choćby przez tydzień :) może ktoś na niej był i może i trochę ją opisać :) i skutki też :D
-
Diueta kapusciana??. Na sama mysl mnie odrzuca ;-)). No ale jesli Ci smakuje,to czemu nie;-)).
Siedze wlasnie w pracy z butelka wody mineralnej i pije. Zagluszam glod;-)).
Milego dnia .
Buzka:**.
-
Tusiu ja lubię kapustę, ale jeszcze nigdy na kapuścianej diecie nie byłam....
-
a to jest ta dieta co sie je caly czas taka zupe z kapusty i jarzyn? bo jesli tak to ja na niej bylam ;) schudlam bodajze 6 kg w 2 tyg czy tam 13 dni chyba jest...ehh nie wiem czy nie myle teraz z kopenhadzka, wole ci nie mieszac ;)
w kazdym badz razie czy kapusciana czy kopenhadzka - szybko sie chudnie i jeszcze szybciej nastepuje jo-jo ;) zdecydowanie nie polecam..
liczenie kcal jest najlepsze agapinko..moze to troche trwa ale przynajmniej wiesz ze zrzucasz raz na zawsze!
smacznej kawki :*
-
Przez dietę kapuścianą nabawiłam się zaburzeń w odżywianiu...Najpierw niemal zupełnie przestałam jeść by potem zacząć się objadać.Nie polecam.Odrzuca mnie na samą myśl. tak bardzo nie lubiłam tej zupy, że wolałam wcale nie jeść.
Ja też lubię kapustę, i inne warzywa ale nie da sie tak odżywiać przez tyle dni.Ja wymiotowałam to zupą.Strasznie się po niej roztyłam,a schudłam podczas niej niewiele.Potem rzucałam się na jakiekolwiek jedzenie...Do dzisiejszego dnia zwalczam tamte kilogramy.
-
Ja bym chciała przez tydzien jakaś dietę stosować, aby mi się żołądek skurczył, bo cały czas mi sie chce jeść :( no masakra :( a później znowu bym była na tysiączku i byłoby dobrze :)
-
Hej agapinko :)
Dawno do Ciebie nie zagladalam. Promotor mnie goni do pisania mgr ;)
Wreszcie zobaczylam zdjecia usmiechnietej panny mlodej :) Jak Wam sie uklada? :P
-
Witam Figo :)
W małżeństwie bardzo dobrze, nie narzekam :)
Nie lubię wychodzić na disco, bo tam pełno szczupłych lasek, wiadomo, poszalało by się, ale ja w takim stanie to nie ..... muszę schudnąć przynajmniej coś do Sylwestra :)
Co kurde zrobić aby ten żołądek mi się skurczył ?
-
Znowu na wadze 85kg :( Ale nie zmieniam tickerka :) musi mi się udać schudnąć, tylko tak bardzo żreć mi się chce, że szok, muszę skurczyć ten żołądek :)
-
Przed każdym posiłkiem pij szklankę wody, a posiłek posypuj 1 łyżką otrąb. Mi to pomaga. to nie obkurcza żołądka ale zmniejsza apetyt.Dobrym sposobem jak dla mnie jest picie pół wyciśniętej cytryny z wodą ale nie dosładzam.Daje to lekkie uczucie sytości choć na parę minut i poprawia stan skóry.Jeśli jestem strasznie głodna to jem...staram się żeby to było coś zdrowego np. owoc czy jakieś warzywo.Mi też nie zawsze wchodzi to wszystko i nieraz zjem za dużo, ale i tak rzadziej niż kiedyś więc uważam to za sukces :roll: :wink: do każdego posiłku możesz dodać owoc lub warzywo czy jakąś surówkę a drugi sposób to to że kiedy mogę dzielę sobie posiłek na dwie części i jedną jem a drugą 1-2 godziny później.Natomiast jeśli stosowałam jakieś diety na skurczenie żołądka to zawsze kończyło to się obżarstwem.
Pozdrawiam :D :wink:
Co do wagi to u mnie jest raz kg do góry raz w dół i nie martwi mnie to bo to jest przejściowe.zawsze potem waga spada tylko trzeba być cierpliwym :roll: :wink:
-
Kamitanika, dziekuje za rady, ale wiesz, nieraz nie chce się pić....a wmuszać w siebie to ja nie lubię :(
No zobaczymy :)
Trzeba chyba będzie zacząć :)
Otręby...fuj....nie zjem ich, nie jadałam, ale dziwnie ta nazwa brzmi :)
Aha, mam jeszcze pytanie....czym można wywabić, odplamić z bluzki korektor biały, kiedyś się w pracy nim powalałam :x
-
a moze żelazko i samo odpadnie..ale nie probowąłam sama wiec zeby nie było na mnie..
heh mało bywam na forum? hihi masz racje bo grzesze i nie mam sie czym chwalic dlatego omijam forum szerokim łukiem...a dieta lezy znowu ie wiem co mi jest..ostatanio tez byłam chora w sumie nadal troche jestem i basen i sauna odpadła a mi ciezko bez ruchu wrocic do dietki :(
a jak Ty dajesz soebie rade?
-
Ośmiorniczko moja droga mi też cieżko :( też nie mam się czym chwalić bo kilogram do przodu...... nie za dobrze :(
Ale już dziś nic nie jem, chyba że gorący kubek jak zachce mi się jeść :)
A tą bluzkę na razie moczę w Vaniszu
-
Mi na diecie kopenhadzkiej skórczył się żołądek,wiem ,wiem niezbyt zdrowa dieta ,ale zaliczyłam tylko 10 dni a nie 13 bo potem i tak nie chudłam .Wsumie zjechałam 7kg a przybyło mi 2kg więc i tak nie było źloe ale żołądeczek zmniejszył obroty.
Jesli chodzi o moją dietkę to jakos powoli idzie 1200kcal ruch wzorowy 45min cwiczeń;15min na brzuch,15 min na ramiona i 15 min na całe ciało.Cwiczenia z płytki Tamilee Webb"s Ja chcę miec takie ciało.
Trzymam kciukasy za twój żoładeczek aby wkońcu się zdecydował zmniejszyc swoje zapotrzebowania.
Na diecie kapuscianej jeszcze nie byłam.Tylko stosowałam raz diete kopenhadzką w ubiegłym roku.A teraz Ruch,Ruch i dietka 1200kcal.Powoli damy Wszystkie rade.
-
Hej
Mnie też się chce jeść non stop!
Kurde, to chyba to zimno tak na nas działa :roll:
-
hej agapinko :) jak tam weekendzik mija?
kopenhadzka to zlo :P :D
-
Miłego weekendu Agapinko.
-
Witam :)
Wczoraj balanga na całego była u mnie w domu :) mężuś szybko zaniemógł, ale to nic :)
Dietka ....hmm...nie wiem czy ja teraz tak nazwać :( Ten weeknd jest straszny, wczoraj męża urodziny dziś babci imieniny, dużo potraw kalorycznych, że szkoda słów :(
-
aa nie przejmuj sie agapinko, mi w tym miesiacu tez dietka w ogole nie idzie..
ale trzeba sie zebrac do kupy i dietkowac dalej!
powodzenia, damy rade razem ;)
-
Koczkodan musimy dać radę :) Musimy być szczupłe na Sylwestra :)
A w ogóle zauważyłam,że jak mi kilogramy leciały to i dbałam bardziej o siebie, do solarium jeździłam, do kosmetyczki, depilowałam się częściej, dbałam o wygląd... a jak kilogramy mi lecą w górę to jest odwrotnie....nie dbam o siebie.... masakra
A nawet mi się seksu nie chce uprawiać :x
-
Witaj agapinko
Masz racje ja też tak mam ,jak tyje to zero motywacji do czegokolwiek .
Dopiero zaczęłam dietkowanie ale juz czuję się lżejsza :lol:
I nawet zaczęłam używac balsamu brązującego ,( który stał na półce rok czasu :? )
Ale sex nadal przy zgaszonym świetle :oops:
-
Miłego poniedziałku! :D Oczywiście dietkowego!
-
witaj Agapinko
gratulacje z okazji 300- tnej strony:)
no i ja tez tak mama jak sie odchudzam to chce mi sie zyc bardziej dbam o siebie smaruje sie specyfikami ładniej ubieram maluje i czesze i w ogole a jak sie nei odchudzam czyli jak grubne :? to nie dbam o siebie..
-
Witam :)
Dziś byłam na piewrszej zmianie, właśnie przyszłam, nastawiłam im obiad :) żeby wreszcie coś dziadki zjedli....
Dancia witam serdecznie, trzymam kciuki za twoje dietkowanie :) zapraszam częściej :D
Frukatelko na razie jest miły ten poniedziałek, zobaczymy co jeszcze będzie :)
Ośmiorniczko widzę, że masz to samo co ja :) A jak tam dietka?
-
Ugotowałam gar zupy kapuscianej, mam nadzieje, że na 2 dni mi starczy :)
Chce wypróbować tej diety, a nóż mi się uda, a jesli nie, to przynajmniej mi się żołądek skurczy :)
-
Witam :)
ja dziś na tej zupie będę żyła, zobaczę czy daje jakieś rezultaty :)
dziś idę na aerobik, więc powinnyście mnie pochwalić :) wreszcie ruszę dupsko moje :)
-
Własnie jem zupę, zrobiłam bardzo pikantną, dodałam tylko pieprz i curry :)
-
no skoro tak postanowilas to zycze pwoodzenia w tych kapustach ;) moze akurat ta dietka okaze sie dobra dla ciebie :)
pozdrawiam :*
-
Witam :)
Wczoraj byłam na aerobiku, normalnie super było :) tak się wymęczyłam że już następnego nie mogę się doczekać :)
A wczorajesze menu:
- zupa x 1
- kilka mandarynek
- jabłko x 2
- barszcz biały z 2 jajkami :)
- kawa czarna
- kilka herbat
Wypiłam dziś ponad 1,5 litra płynów.
Dzis muszę zjeść tej zupy ze dwa razy :) no nie jest zła :)