Wersja do druku
czołem
to sie ciesze ze sie dobrze bawilasja to nawet nie mialam weny tworczej na bale-festiwale......
no ale ja to jakas inna jestem:)
waga sie nie przejmuj
moze alkoholu sie za duzo napilas..a po nim zawsze waga rosnie na chwile..zanim go wysiurlasz w 100%
to super,że sie wybawiłas i nózki bolały- to znak,że zabawa była super!!!
a waga sie nie przejmuj! czasem stoi stoi a jak ruszy to z kopyta!!! więc głowa do góry ;) ssassaaa to Ty teraz wazysz tyle ile ja 8) mnie sie to 84 podoba ;)
pozdrawiam i z niecierpliwoascia czekam na fotki :)
Rolini no ja nie miałam ochoty zbytnio na tą imprezę, ale mąż mnie namówił :) A alkoholu było troszkę a wagą się nie martwię :) będzie dobrze :) tylko dietka dalej musi być stosowana :D
Liebe ja już wolę 82kg a nawet 80, ale nie wiem kiedy to nastąpi.... nigdy nie miałam więcej niż 80kg :x teraz mam od roku jakiś dziwny okres w swoim życiu :(
dziś nie poszłam do pracy, bo niby chora jestem :) udaje :) ale nie mam zamiaru siedzieć 12 godzin za marne grosze.....
A teraz popijam herbatkę Pu-erh citrus guarana :) polecam, bo jest pyszna
asz Agi Ty oszukancu :) nie wstyd tak nie isc do roboty i symulowac???? :P 8)
no widze ze pozadnioe musze skzresac ogien na tego twojego zółwia :D
Ja ostatnio kupiłam sobie herbate czerwoną grejpfrutową jest świetna.
witaj :)
masz fantastycznego męża skoro cię na balety wyciąga :)
a waga no cóż tu trzeba byc cierpliwym ja teraz też stoję mimo że dietę w miarę dokładnie trzymam ;) troche cierpliwości i wytrwałości zobaczysz bedzie dobrze :)
PRzyszlam z poranna kawa do Ciebie :)).
Ciesze sie ze bal sie udal. Kurcze, jak Ty to robisz ze maz Ciebie wyciaga na tance,a nei na odwrot. Ja nie potrafie wyciagnac swojego narzeczonego.....
Buziaki.
Agapinko, widzisz, jak masz dobrze, a ty marudzisz i nie chcesz tańczyć, nonono.
A jak dietka? Dobrze się trzymasz?
Agapinko mi to by sie najbardziej taka 6 z przodu podobała ;) ale ja jej chyba całe swoje życie nie widziałam :roll: :roll: :roll:
pozdrawiam i zycze miłego dnia!
ps. ale ładny z Ciebie symulant ;)
Witam .
Wróciliśmy po feriach .
Dietka była OK i ćwiczenia też spoko .
Maluszki zadowolone z pobytu u dziadków .
Od jutra wpadam na kawusie .
Zapraszam na kawusię.
Witam :)
Przepraszam za nieobecność, lae internetu nie miałam :)
Ale już lepiej chodzi bo mam wereszcie neostrade :)
Hura :)
Dieta.... o mój boże :x dietkuje, ale waga stoi dalej 84kg i nie rusza sie :(
Obiecane zdjęcia:
Przed imprezą:
http://images31.fotosik.pl/133/8c24fb73aa81939a.jpg
Na imprezie:
http://images26.fotosik.pl/154/341bf9a35839942b.jpg
niooo niooooo! Piękności Ty moje!!!
jaka Dżaga!! :) :) :) :) :)
na to tyle czekałam!! jupi!
i fajeczki :P:P:P i loczki.. zazdroszcze.. ja miałam 2 razy w zyciu trwałą bo tak choruje na loczki :):)
Liebe :) hohoho :) juz od razu dżaga :) jak będę miała 80kg to prawie, prawie będzie dżaga :)
Loczki ja mam swoje, ale na takie uroczystości je sobie trochę podkręcam :)
Agapinko- nie mogę zobaczyć zdjeć - jak mi smutno.
powalczę jeszcze jutro, bo jestem ciekawa, zwłaszcza po tych komentarzach
Slicznie wygladasz.
Tylko te faje. Palisz??.
Nie rozumiem tej wagi....
Buziaki:**.
Athshe jak to nie możesz zobaczyć? hmm..... może za wolno ci internet chodzi :) nie ma na co potrzeć :(
Tusiu moje kochane, no już rzucam :) naprawdę, tylko boję się że bedę po tym bardziej na jedzenie się rzucała :( Nie jestem nałogową palaczką, tylko tak od czasu do czasu na imprezach popalam :)
A jutro do pracy na 8 :x a jak mi się nie chce :(
Dziś kupiłam sobie klapki reeboka i top :) z okazji imienin :) A co można trochę poszaleć :D hihihi
Aha.... zapomniałam dodać że już nie będę piła kawki z mleczkiem.... tylko czarną i to nieraz
Jak to ??.
Czemu??.
Mleko Ci szkodzi??.
Mezulek powinien Cie gonic za te fajki.
Najlepszego z okazji imienin.
Buzka.
Super zdjęcia! A Ty wyglądasz szczupło!
Pozdrawiam mocno! :)
Agapinko - w końcu zobaczyłam fotki - nonono
tylko tak jak Tusi nie podobają mi się fajki
Ładnie wyglądałaś w tej sukience, tylko tak sie zastanawiam, gdzie ty masz to 10kg więcej ode mnie.
No no fotki super.
Bardzo ładne te twoje loczki .
Moja mama zrobiła mi pasemka jasny blond na włosach , tylko coś jej troszke nie popszło , ale nie jest źle :lol: .
Miłego dnia .
Wpadłam z kawusią .
http://images29.fotosik.pl/122/6285d06d359e41b8.jpg
witam witam w to czwartkowe przedpołudnie ;)
i jak Ci Piekności mija dzień??
aa tam dobra fajeczka jedna od czasu do czasu wcale nie jest taka zła ;)
pozdrawiam! aha i nastepnym razem do wazenie nie zakładaj butów z ołowiu bo chcemy znac twoja prawdziwa wagę :wink: :wink: :wink:
Dziekuje za te miłe słowa, ale ja na prawdę wazę 84kg :x
Wiem, wiem.... i mam na dodatek 168cm wzrostu, więc wysoka nie jetem :(
Noszę rozmiar spodni 44, a góry 42 :)
Kochane, od jutra koniec kawy i papierochów :D :) i pieczywa :D i słodkości :)
Musi tak być i koniec :)
Waga musi wreszcie spaść i wątroba odpocząć od kofeiny :D
I dlatego też nie bedę piła herbat tylko sama woda gazowana i soki robione przeze mnie :) takie bez cukru :)
W lecie sobie zrobię ich więcej niż w tym roku :)
noo pieczywo popieram- ja od ponad 5 tyg w ustach nie miałam ;0 i zyję..
kawusia- piję teraz czasami tylko bo mleczko kaloryczne a bez cukru to nie ma smaku a slodzik do dupy jest ;)
o papierochcach nic nie mówię ;)
a rozmairowo hmm to ja dół 42 (obecnie, choc przy 92 juz 44) a góra jest za to 44- cóz dużeeee niebieskie oczyyy ;)
a ze słodkościami to ja nigdy nie zerwe bo to zwiazek na cełe zycie ;)
pozdrawiam!
Trzymam kciuki żebyś wytrwała w postanowieniach ale chyba trochę ich za dużo na raz.Może lepiej pojedynczo rezygnować.
Agapinko - jesli odmówisz sobie wszystkiego na raz, to cię niedługo szlag trafi.
A co do rozmiarów. Ja mam 165-166 cm, 70kg i tez noszę dół 44, a górę 42-44. Czasem dół tez może być 42, ale to zależy od firmy. Choć już powoli zaczynam wchodzić w 42 nareszcie:) Ale jeszcze trochę, jeszcze kilka cm.
Za to już w życiu nie kupie sobie ciuchów w bon prix - zamówiłam bluzki, sweter i spodnie w rozmiarze 40-42 i sa wielkie jak worki na kartofle...
Witam :)
Moje postanowienia idę w ruch od dziś :)
Zobaczymy czy mi się uda...musi kurde :) :)
Ja w Orsayu wejde w spodnie jeansowe 42 ale materiałowe 44 :x i gdzie tu logika?
mam nadzieję, że jest ciepło :) bo chyba troche iść trawnik pograbić :) bo nie za ładnie wygląda :D
kawki dziś nie ma :)
Poowodzenia w dietkowaniu
No i miłego grabienia trawnika :D
Frukatelko jednak nie będę grabiła, bo coś mi tu deszcz kropi :x zawsze jak mam coś zaplanowane :x
A dziś na obiad, co mogę tej rodzince ugotować.... hmm.... chyba kalafiorową :)
Robię sobie obiadek, piers gotowana z brukselką i kapusta :) Może będzie pysznie :D :D
A później piechotką do pracy i malca dziś wezmę na spacer do lasu, jak nam pogoda pozwoli, bo widzę że nadchodzą jakieś brzydkie ciemne chmury :x
Dziś miałam pracę 20 minutową i juz jestem w domu :)
Nici ze spacerka, ale za to sobie dom wypucuje :)
i może coś na polku pograbię :)
Ale chyba za zimno :)
oj,... najpierw dom :D
agi.... widzialam wlasnie zdjecia :mrgreen:
gdybym byla facetem..... :P
aaaaaaaaaaaaaaaaaaa podziel sie szlugiem lala :roll: 8)
Witaj agapinko .
Trzymam kciuki za twoje postanowienie i abyś w nim wytrwała .
Ja postanowiłam sobie , że do Wielkanocy bez słodyczy i słodkości. Musi nam się udać .
Dzisiaj miałam w sobie sporo energii , wygrabiłam trawnik przed domem i posprzątałam całe mieszkanie (Tak zawsze mam jak dostane @).
Miłego weekendu .
Ja jakoś bym nie mogła zrezygnować z kawy , ciężko by mi było .
Lisiu no co ty opowiadasz??? :D
Arletko moja droga, ja chyba tez znowu zacznę pić kawę bo dziś nie napiłam się i mnie niemiłosiernie głowa boli...chyba ciśnienie :x
A ja byłam z mężusiem na spacerku :) wieczorkiem bardzo fajnie, nie było wiatru, deszczu 5 stopni więc dlaczego mieliśmy marnować wieczór przed tv lub komputerem :)
No no . Miło spędzony czas tylko we dwoje z przyrodą tylko pozazdrościć .
Mój mężuś śpi już , padnięty po pracy .
Dzieciaczki też słodko śpią od 20 . A ja teraz biorę się za stepper 30 min , a potem 40 min ćwiczeń .
Spokojnego wieczorku .
http://images31.fotosik.pl/112/068952edba0b8eab.gif
No to jutro zapraszam na przepyszną kawusie , aby głowa nie bolała .
Ja piję z 1 łyżeczki rozpuszczalnej kawy i 1/3 mleka 0,5% . Potrafię 4 kawy wypić w ciągu dnia . Nie piję herbaty czarnej z wyjątkiem czerwonej - dzbanek dziennie czasami więcej , wszystko zależy od tego co robię .
Jest ranek:)
ja wczoraj poszłam spać przed 21 bo tak mnie głowa boała?
Chyba to przez brak kofeiny w organizmie!!!
Nie uważacie tak?
Teraz właśnie piję kawę bez mleka i cukru :) nawet dobra. inny smak ma niż z mleczkiem :) :) hi hi
A ja jadę zaraz na zakupy, bo mam urodziny dwóch dziewczynek :) i nie wiem co im kupić :) szok :D
Nie wiem, czy bół glowy może być od braku kofeiny...jeśli tak, to chyba warto przejść na odwyk :lol:
Ja kawę piję i to w sumie tylko rano i nie mam zamiaru z niej rezygnować :)
Miłych zakupów i miłego dnia!
Agapinko - jak trzeba, to wracaj do kawy. Byle nie do słodyczy
Powodzenia w zakupach