Reniu 3 kostki czekolady nie zaszkądzą nieraz :) wliczone w limit :)
PRzecież nie zjadłam całej tabliczki :)
A jestem trochę zmęczona po tym aerobiku :( idę zaraz spać :)
Buzka
Daneczko znalazłam Cię :D
Wersja do druku
Reniu 3 kostki czekolady nie zaszkądzą nieraz :) wliczone w limit :)
PRzecież nie zjadłam całej tabliczki :)
A jestem trochę zmęczona po tym aerobiku :( idę zaraz spać :)
Buzka
Daneczko znalazłam Cię :D
Ale ja sama walczę ze słodyczami i ich nie jem i każdego rozliczam e słodyczy.Oczywiści że dobrze że były to 3 kostki a nie cała tabliczka
Menu bardzo ładne :) Masz rację, słodycze w umiarze nie szkodzą nawet diecie. Jeśli umiesz poprzestać na 3 kostkach czekolady, to naprawdę super. Ja nie powinnam jeść słodyczy w czasie diety, bo wiem, że to prowadzi u mnie do obżarstwa (najczęściej), dlatego się wystrzegam. Chciałabym kiedyś dojść do takiego etapu, żeby wystraczyła mi kostka czekolady. Bo na razie to po jednej kostce leci właśnie cała tabliczka.
Brawa wielkie za aerobik :!: :D
Miłego dnia!
Kurde nie mogę wchodzić na wagę bo się załamuje :( waga stoi :(
Zawsze tak w sumie było :) Ale nie mogę się poddać :)
Dobrze mi z tym jak jem :)
Naprawdę :)
Reniu ale ja będę jadła słodkie, w bardzo małych ilościach i to raz na jakiś czas :) bo je lubię, ale nie obżeram się nimi :)
Frukatelko to chyba ja doszłam do takiego etapu, że mi wystarczy tylko 2 lub 3 kostki i chowam czekoladę na miejsce :) jestem z siebie z tego powodu dumna :)
A na aerobik chodzę 2x w tygodniu już od października :)
A teraz zapraszam na kawę :)
http://images2.fotosik.pl/259/8e1abdb957d61e6c.jpg
chyba kostki? :lol:Cytat:
2 lub 3 tabliczki
Na kawę przyszłam, szybko piję i niestety zmykam!
pa
http://www.luckyoliver.com/photos/de...ci-1889197.jpg
Frukatelko szybko pisaałam i się pomyliłam, ale już wszytsko jest poprawione :)
Buzka
Ja staram się w ogóle nie jeść.Bo z moim apetytem ciężko się powstrzymać przed zjedzeniem całej tabliczki.
Reniu jak nie masz opanowania to nie jedz :)
Ja tam jem :) bo nie rzucę się na cała tabliczkę :D
A teraz idę gotować zupę grzybową :) :)
hahahha
czesc pasibrzuchy!!!!!!przyszłam was powkurzać.........
mam dzis ze sobą CAŁY EKWIPUNEK!!!!!!!
Agapinko!!!na początek TYLKO DLA CIEBIE!!!!!
http://images33.fotosik.pl/117/060a2ce8ea2992d9.jpeg
http://images31.fotosik.pl/117/6bee00839dd72916.jpeg
A to dla reszty:)
http://images32.fotosik.pl/117/d329461cfa2b63ac.jpg
http://images34.fotosik.pl/117/6efffa210c40c5c0.jpg
:))))))))
hmmm.... nie mam ochoty na słodkie teraz :)
A ten torcik to truflowy? bo szukam na taki przepisu :D :D :D
nie...czekoladowy
wpisz w google tort truflowy...bedziesz miala przepis:)
Ja wolę sprawdzone przepisy :) niz z internetu :) myślałam że to twój wypiek :D :D wyglądał wyśmienicie i apetycznie
na tej stronie co bralam zdjecia byly wlasnej roboty rzeczy....mysle ze jakis bys znalazla..zreszta to po skladnikach widac czy jest ok czy kaszana:)
Szukam :) bo na moje imienuny jakiś placek muszę upiec :)
A tak mi ślinka poleciała na widok tego u Ciebie i mi trufle do głowy weszły :)
Rolini Ty diablico jak możesz tak kusić :evil:
Rolini straszna kusicielka :)
A u niej w wątku mowa o pierogach :D
Już wieczór :) Nudy na budy :( Na rowerku pojeździłam 20 minut :) sukces,że w ogóle na niego weszłam :)
Moje dzisiejsze menu:
- kawa z mlekiem
- kromka chleba razowego , 2 plasterki szynki drobiowej, papryka czerwona
- corny z rodzynkami
- mandarynka x4
- kabanosik
- zupa grzybowa
- wasa żytnia x 4
- mleko 2/3 szklanki, płatki
razem: 1197
Wydaje mi się że dużo zjadłam, ale to wszystko jest ważone i tyle wyszło :) zmieściłam się
W limicie :)
Super :)
Agapinko, podziwialam i wciaz podziwiam za te chec liczenia kcal.
Naprawde bym nie mogla:) Chyba juz wole tego zielska jesc hurtowe ilosci. Bynajmniej sie napcham:) i mam spokoj.
Pozdrawiam
Agapinko jakie u Ciebie ciacha buuuuuuuuuuuu :twisted:
To powinno być zabronione :lol:
Rzeczywiście zjadasz dużo a kcal wcale nie jest za wiele , pozazdrościć skrupulatności i czasu :wink: Bo mi go bardzo brakuje.
AAAAA WIEM , AGAPINKA BĘDZIE MI LICZYĆ KALORIE JUPIIII :mrgreen:
Witam, witam :)
Sloneczko swieci, nie ma wiatru, super :) :)
Kawę sobie popijam :)
Zapraszam do delektowania się razem ze mna :)
Gru muszę liczyć, bo inaczej bym jadła więcej niż limit, ja to wiem :) Jak chce schudnąć to muszę liczyć wszytko :) Zaraz Cie odwiedzę :)
Danciu u mnie nie ma ciastek, dopiero będą ciacha :) :) nieraz jst tak że mało zjem a kalorycznie :x ale cóż, tak też musi być :)
A ja mam Ci liczyc kalorie? hmm.... moze byc :) ale jak to zrobimy :)
mmmmmmmmmmmmmm az mi slinka pociekła na mysl o torcie czekoladowym i pierogach.... mniam :D
oj Agi czy bedziesz jadła te swoje imieninowe ciacho czy tez bedziesz walczyc??? :twisted:
Lisiu do moich imienin jeszcze 2 tygodnie :) to będzie zależało, jak bardzo kaloryczne to ciacho zrobie :)
Ale chyba skuszę się na malutki kawałeczek :) taki 50g :)
ee 50 g to malutko!!!
ale dobre i to:)
cokam cie mocno i spadam obiadek robic:):)
Rolini to zjem 25g :) może nawet mniej :) ale wiesz, to zależy od wagi ciasta. np, serniki są cięzkie i taki mały kawałeczek może mieć ponad 100g :(
Ja właśnie robie obiadek, kopytka i gulasz :)
Przyszłam życzyć dobrej nocy :)
Jak dzisiejszy jadłospis?
No i drugie pytanie...rowerek odkurzony? 8) :D
Menu dzisiejsze:
- kawa z mlekiem
- pitny jogurt truskawkowy
- marchewka surowa duża
- kopytka 120g
- gulasz
- kawa z mlekiem u teściowej
- jabłko
- kilka frytek
- pumpernikiel z pasztetem
razem: 1125 kalorii :)
frukatelko nie jeżdziłam na rowerku, bo dziś aerobik był :)
Najważniejsze , że starasz si e pedałować i widzę ,że czasami Ci to wychodzi .
Dobrze , że na aerobik chodzisz to też na plus .
Mam nadzieję , że w końcu ta twoja waga się zlituje i w końcu zacznie ruszać w dół a nie strajkować .
Dzięki za odwiedzin- ki u mnie , ostatnio jakoś nie mogę znaleźć czasu aby w południe wypić z Wami Kawkę dziewczyny .
Kolorowych snów .Aha zdjęcia na pewno wkleję moich przebierańców .http://images28.fotosik.pl/143/6d2a3c3ae15130c0.gif
Trzymasz twardo dietę, ruszasz się - waga też w końcu ruszy :)
Na 100%.
Martwiłaś się, że za szybko te 2 kilogramy spadły. Być moze też chudniesz skokowo :) Długo nic, a potem szybko duży ubytek i znowu długo cisza i znowu spadek na wadze :)
Tak też jest fajnie. Najważniejsze, że wiesz, że na pewno schudniesz, bo przy takiej ilości kalorii no i ruchu chudnięcie jest pewnikiem. :)
Czas na poranną kawę :)
http://www.luckyoliver.com/photos/de...fee-706560.jpg
Dziś nie chciało mi się wstać z łóżka, strasznie wieje za oknem, deszcz pada.... normalnie masakra :( nie lubię takiej pogody..... :x
Ale weszłam dziś na wagę i było 83kg :D :D :D Nie zmienię tickerka dopóki jutro nie będzie to samo na wadze :)
Wczoraj teściowa dała mi jakieś ciacho :) nie próbowałam, ale muszę je pokroić, postawić w kuchni i w oka mgnieniu się skończy :)
Dziś posprzątam sobie w domu na górze :)
Wróciła moja koleżanka z Anglii na kilka dni, może mnie dziś odwiedzi, muszę mieć czystko :)
A teraz kawka :D
http://images13.fotosik.pl/6/99e06d1de664a367.jpg
a wiesz agapinko jak ja mam??? jak nie umiem zjesc tylko 25 g... jak juz spróbuje to nie ma zmiłuj jem i jem i jem... dlatego wielu rzeczy nawet nie tykam bo jak juz poczuje ten smak..... :twisted:
o waga sie ruszyła nareszcie :twisted:
A mi to nie grozi ze słodyczami, ale z precelkami :( :( :( nie mam ich często w domu, ale nieraz sie pojawiają to mogę jeść i jeść..... nawet czekolada może koło nich leżeć, a ja sobie i tak precelka wezmę :)
Kiedyś pisałam, abyście mi napisały gdzie mozna pojechać na weekend :) Jakieś miejscowości polecacie?
hahahah tak agapinko!każdy moze ci polecic jakąs miejscowaosc...ja np.polecam Karpacz......jest co robic...mozna se na Śnieżke wejsc i do swiatyni Wang podejsc.......
Jak waga pokazała mniej, to na pewno tak będzie. gratuluję i dalszego staczania się życzę.
Rolini własnie mi o to chodzi,aby każdy mi jakąś miejscowośc polecił :)
Bo zamierzamy gdzieś na weekendy jeździć :)
Athshe jutro rano się zważę, jak będzie 83 to na tickerku zmienię :) :) ale mam cicha nadzieję, że będzie :)
Idę dalej sprzątac i prać :)
Ale ze mnie gosposia :D hihihi
Ja juz swoja propozycje przedstawilam
a co do wagi.............
ja to nie moge sie doczekac dwucyfrowki
dzis przeprosilam sie z koktailem...szkoda mi go wyrzucac tym bardziej ze tani nie byl.....a i ma tam troche tych witamin..poki co mam go na tydz. moze półtora...bedzie to moje sniadanko:)
Miłego weekendu ,napewno będzie 83 kg .Gratuluję .Pozdrawiam .
Dziękuję Ci Rolini, ale Karpacz jest za daleko żebym tylko mogła na weekend jechać :) Ale jak mężuś się zgodzi to we wrześniu pojedziemy :) Bo mi się ta miejscowoąć spodobała :)
Ty nie możesz się doczekać dwu cyfrówki a ja 7 :D Marzę o niej :) nawet może cały czas z przodu być, tylko żeby 7 była :D :D
Artleko mam nadzieje, że będzie :)
A najgorsze jest to że mama kupiła dzis precle :x :x
hej!
widze,że nie tylko ja po nocach snie o 7..... oj u mnie jej od ładnych 8 lat na stałe nie było :oops: :oops: czasami tylko udało sie zobaczyc 79. ale to chwilowoo! trzymam kciuki,zeby precelki nie wyladowały w twoim brzuszku ;) niech spokojnie sobie leżą :wink: :wink: :!: :!: :!:
Moje menu:
- kawa z mlekiem 49
- pomidor, ogórek, cebula, łyzka śmietany - 106,6
- barszcz biały 80
- 2 jajka 190
- plasterek baleronu 60
- precle sztuk 7 ok 140g :( :( nie wiem ile to kalorii, więc daję 400 :) może za dużo coś :) jutro sprawdzę w sklepie ile takie precle mają
Razem: 885,6
No małe tego coś dzisiaj, ale już nie mogę nic zjeść, bo już poźno :(
Liebe ja już zjadłam te precelki :( może góra czekolady stać i precle, zawsze wybiorę precle :x
Moje menu:
- kawa z mlekiem 49
- pomidor, ogórek, cebula, łyzka śmietany - 106,6
- barszcz biały 80
- 2 jajka 190
- plasterek baleronu 60
- precle sztuk 7 ok 140g :( :( nie wiem ile to kalorii, więc daję 400 :) może za dużo coś :) jutro sprawdzę w sklepie ile takie precle mają
Razem: 885,6
No małe tego coś dzisiaj, ale już nie mogę nic zjeść, bo już poźno :(
Liebe ja już zjadłam te precelki :( może góra czekolady stać i precle, zawsze wybiorę precle :x