http://images34.fotosik.pl/151/79f015e2c07bdbe8.gif
Dobrej nocki .
Mieszkanie pewnie wysprzątane , aż błyszczy .
To jutro weekendowy odpoczynek i relaksik .
http://images27.fotosik.pl/162/3641879aeb91184c.gif
Wersja do druku
http://images34.fotosik.pl/151/79f015e2c07bdbe8.gif
Dobrej nocki .
Mieszkanie pewnie wysprzątane , aż błyszczy .
To jutro weekendowy odpoczynek i relaksik .
http://images27.fotosik.pl/162/3641879aeb91184c.gif
Właśnie wróciłam od znajomej, było tyle pyszności na talerzyku przy kawie i byłam grzeczna i nic nie zjadłam :D
Trzymałam się :D :D ale tak mi slinka ciekła, ale jutro mam już w planie kawałek torta, więc nie mogłam dziś nic takiego zjeść :D
Saro masz rację, ja tam się męczę z tym dzieckiem, a nieraz to jest tak że ono siedzi przed komputerem lub telewizorem a ja się nudzę kilka godzin :( i to jest najgorsze, bo jak bym się zajęła czymś, np. jakąś zabawą to zawsze ten czas ucieka....
Liebe kochana, ryb nie lubisz??? Ja bardzo często wcinam, nawet jesli nie ma piątku :) w tym tygodniu to chyba przez 3 dni jadłam rybkę :D :D Bo jak pójdę do pracy to wygodnie mi wziąć jakiegoś dorsza w oleju, tuńczyka czy coś takiego :D
arletko mieszkanie nie posprzątane do konca, bo do koleżanki na plotki poszłam :)
życzę miłego weekendu :D
witam agapinko gratuluje zrzuconych kilkogramów
widzę, że za opiekunkę robisz :wink: tez w lecie pilnowałam małej rozpieszczonej pięciolatki, i wiem jak takie miluśkie dzieciaczki mogą dać w kość 8) istna męczarnia hyhy
miłego wieczorku :wink:
To moze bierz ze soba ksiazke, badz gazete. Zawsze to milej sie spedza czas,albo ogladaj telewzije razem z dzieckiem,albo zadzwon do mezusia i powiedz zeby Cie odwiedzil:)).
Buzka.
kilogramki lecą pięknie :)
też lubię rybkę :)
miłego dnia kwiatuszku :)
http://www.buridan.las.pl/wiosna2.jpg
Gratuluję spadających kilogramów! Brawo :)
Pozdrawiam sobotnio!
No już się malduje :)
Dziś byłam na zakupach,no jak zwykle w sobotę :)
Kupiłam sobie śliczne stringi :D i 2 cienie do powiek :) :)
Neonka,Tusiaczku każdemu się wydaje że pilnowanie dziecka to błahostka, to kurde nieraz taka męczarni, że jak przychodzę to padam z nóg......
Biorę sobie książkę, krzyżówki gazety ale szczerze powiedziawszy po godzinie mnie tak oczy bolą, że wymiękam :(
Miłego weekndu wam zyczę :)
Dziś idę na imprezę i kurde teraz muszę zrobić godzinę piękności :D :D :D
edanej imprezy. Pod każdym względem udanej :0 dietetycznie też.
Ps - ja tez dzis kupiłam stringi (ale niechcący - kupowałam stanik, a okazało się, ze to zestaw :D)
jeny co z tymi gaciami
ja tez sobie kupiłam
ale dla odmiany jakies takies ,,zabudowane'' a'la spodenki
a moze nie
zreszta jak włoze to zobacze jak to wyglada
pisze ,,figi''
hahahhaahahahahahhahahahaha
Agapinko
ja nie uwazam zeby pilnowanie dziecka było było błahostka.swoich mam 2 czortow a kiedys pilnowalam znajomej coreczki 6 miesiecznej i nie ma porowna nia....człowiek sie ztresuje i juz.Pamietam jak malutka lezała sobie na kocyku i cos do buzi wsadziła...zrobila sie sina..a ja dostalam prawie zawału...dawaj ja do góry nogami,wsadziłam jej palce w gardło a tan??.....suchy liśc od rózy......ale sie wystraszyłam...ochrzaniłam jej mama i kazałam jje posprzatac w domu!!!hyhyhyhy
ale dziecko uratowałam..jak przystało na dzielna rolkę:)
Agapinkoo... ja nienawidze rybek ;)
a za stringi respekt ;) ja po 1 nie lubie jak cos wchodzi tam gdzie niepotrzeba a,ze mam giga dupencję to ma gdzie wchodzic..a z drugiej to jakos czułabym sie nago... ale to takie moje chore JA :wink: ale jak schudne do 65kg to zapewne bede je nosic - bo beda sie wtedy jakoś na mnie prezentowały ;)
lubie zwykłe figi ;) choc czasem lubie damskie boxerki :):)
podejrzewam,że teraz imprezujesz ;) miłej zabawy i zdaj jutro relację, czy tort był smaczny ;) buziaki!
Hehe - ja się podpiszę pod liebe - te stringi wzięłam tylko dlatego, ze były w komplecie ze stanikiem. Zdecydowanie uważam, ze mam za wielką dupę na stringi. :) Noszę tylko do ubrań do których to konieczne. I tylko wtedy, gdy wiem, że nikt mnie w nich nie zobaczy ;)
Ja sobie kupilam sliczny komplecik w Triumphie z lini 'hot' ponad dwa tygodnie temu. Swietne. Jesli chodzi o stringi to uwielbiam. Lubie tez figi,( a wiec na pol posladka). Dosc rzadko chodze w zabudowanych majtkach mimo ze mam sporo pupe.
Milego dnia.
Jak po imprezie?
Hej agapinko,
jak po weekendzie :?:
Widzę że na zakupach byłas :D Ja noszę praktycznie tylko stringi. Tak się przyzwyczaiłam, że jak czasem założe figi to mi sie wydaje że to jakies pantalony :lol: :lol: :lol: Ale początki nie były łatwe ;)
A co do pilnowania dzieci to ja się zajmuje 11-miesięczną dziewczynką i 9-miesięcznym chłopcem. Wiec nie ma mowy że się same sobą zajmą ;) Cały czas pełne zaangażowanie :) I nie ma mowy o nudzie. ALe jak przychodze do domu to padam na twarz i myślę sobie, że bardzo cenię ten spokoj i ciszę we własnym mieszkanku ;) ;) ;)
Pozdrawiam i miłego dnia życze :D
Agapinko - opieka nad dzieckiem to jest naprawdę cieżka praca :D
Tusiu - ja tez uwielbiam triumpha - staniki tyl;ko tzAm
Witam :)
Dopiero teraz ;)
Wczoraj nie miałam czasu na komputer, wstałam ok 11, zjadłam obiad i do szpitala do znajomego w odwiedziny :) Potem do pralni kilka rzeczy oddałam, pojechałam do teściów, poźniej do znajomych i tak niedziela minęła :)
Aha dziś na wadze 80 kg :shock: :shock: :shock: przecież i w sobotę na imprezie nie żałowałam sobie, torcik, sałateczki i wódeczka, wczoraj to samo :)
Więc jak jutro będzie dalej 80 to sobie tickerka zmienię :)
Dziś byłam w pracy 12 godzin :) :) no ale spoko było :D :D
teraz robię sobie obiado-kolację :)
Dziewczyny ja nie lubię zabudowanych, tylko figi lub stringi, w zimie nie chodzę w stringach za często, bo mi dupci marznie :D :D
A tak w ogóle to słyszałyście że już koniec zimny, tylko w marcu będzie 2,3 dni przymrozków, a święta ciepłe :D :D
A w tym roku kwiecień najcieplejszym miesiącem :D
Hej agapinko,
ja juz gratuluję spadku :!: To wspaniale :D :D :D Pięknie dietkujesz i nagroda jest :D Naprawdę ogromnie się cieszę :D
Ja dziś też pohamowałam swoje smaki więc mały pozytywny krok w dobrą stronę :D :D :D
Widzę wiec że zaczynamy tydzien optymistycznie i oby tak dalej :D :D :D
Buziaki :***
Saro jakoś trzeba sobie radzić :)
Ale dobrze mi z tym odchudzaniem :)
Wczoraj weszłam w bluzkę i spódnicę :) w których chyba z 1,5 roku nie chodziłam :) :) bo nie mogłam wejść :) :)
A jeszcze dziś ze strychu ściągnęłam 10 par spodni, w które oczywiście nie wchodzę :)
Ale jestem dobrej myśli :) :) :) :) Może w końcu włożę je do szafy :mrgreen:
Widze ze ladnie dietkujesz....i waga swietnie Ci sie odwdziecza....Trzymaj tak dalej,a niedlugo bedzie szczuplutka kobietka. Napewno niedlugo wejdziesz w te spodnie,ktore sa teraz na Ciebie za male.
Buziaki.
Gratulacje , kolejnego kilograma mniej .
Dobranoc .
Jutro wpadnę na kawusię.
Agapinko na pewno wejdziesz w spodnie i znowu będziesz miała je w szfie a nie na strychu.
Hej,
na pewno Ci się uda. A póki co połóż je gdzieś na wierzchu i niech Cię motywują :D :D :D
Buziaki i miłego dnia :***
Wpadam z kawusią w ten wspaniały , słoneczny dzień .Pozdrawiam.
Nie wiem co z tą 80, bo stanełam dziś rano na wagę u znajomej i pokazało 80, ale teraz stanęłam i jest 81, więc jutro stanę rano na wagę :)
A teraz wróciłam z pracy :) gotuje obiad :)
hmm..... moje spodnie leżą dalej na strychu, ale nei wiem czy kiedykolwiek w nie wejdę :( Zobaczymy :)
A ja w to wierzę :!:Cytat:
Zamieszczone przez agapinko
wejdziesz wejdziesz
ja wierze ze w moje wejde....hhahahha rozmiar42
a teraz 48 są obcisłe
damy rade
a moze ja jestem niepoprawna optymistka??????
Kamitanika ja też chce w to wierzyć....ale mogę się załozyć że teraz znowu będzi mi waga stała przez miesiąc...
Rolini, kochana musimy byc po prostu dobrej myśli :)
W takim razie nie czekaj na to tylko się ruszaj, tańcz, śmiej się jedz więcej warzyw i owoców a mniej mięsa., więcej gotowanego i pieczonego niż smażonego. Organizm nie jest głupi...Jeśli dostanie nawet małe ilości jedzenia i kalorycznie będzie 1000 a dostanie śmieci typu pizza czy batonik , to nie będzie wytapiał tłuszczyku, bo właśnie go karmisz i dajesz nadzieję na więcej.Cytat:
Zamieszczone przez agapinko
Kamitanika ja tak jem jak piszesz :)
Smażonego nie jem, tylko duszone lub gotowane :)
Warzywa i owoce są u mnie w menu codziennie :)
Batoniki niet :)
Ciacho tylko przy jakichś większych okazjach :)
Też się ruszam :) aerobik 2x w tygodniu :) Spacery :D
A i tak waga będzie stała :D
A niech sobie stoi.
pamiętasz, ile stała ostatnio?? A potem bum i od razu kilka kilo. Widocznie tak to u ciebie jest.
A co do wagi - u mamy waże jakieś 3 kilo mniej ;( Więc odchudzam sie wg swojej wagi
A w spodnie wejdziesz na 100%. jak nie ty, to kto?
A co do starych ciuchów - mam zamiar niedługo przeszukac piwnice rodziców - gdzieś tam jest moja sukienka ze studniówki. wierzę w to, ze w nią wejdę :D Jeszcze nie, ale niedługo. A co! Jak nie ja, to kto?
Athshe pamiętam ile stała, bardzo długo a nawet nieraz się o kilogram powiększała :(
Ale nie dam się już :)
Muszę schudnąć jeszcze przynajmniej 5kg :)
i schudniesz. Ja nie mam najmniejszych wątpliwości.
Moze i schudnę ale najgorzej to utrzymać tą wagę :)
no właśnie nie sztuką jest zgubić kilogramy ale sztuką jest sprawić by nie powróciły :)
Byłam u znajomej na herbatce :) własnie wróciłam :)
Wieczorami się nudzę jak cholera :( a jakby było ciepło to zawsze coś na polku się robi, w ogródku i w ogóle :)
Agitek to jest święta racja :D nie łatwo jest utrzymać wagę :D jesli ktoś ma tendencje do tycia :(
Ie poćwiczyć jeszcze z mężem 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8)
Dobranoc :D :D :D
Przyjemności podczas ćwiczeń z mężem .
To szczera prawda , najpierw długo oczekujemy aby osiągnąć swój cel i zrzucić sporo kilogramów , ale uda nam się .
:wink: :wink: A potem będziemy się jeszcze wspierać podczas utrzymania idealnej wagi . :wink:
Spokojnej nocki . :wink:
Zapraszam na kawusie .Przyjemnej środy .http://images25.fotosik.pl/154/f86395c7037e618b.gif
czesc Agapinko!!!!
Z tym utrzymaniem wagi to ciężka sprawa...chociaz....połowa z nas popełnia błąd podczas odchudzania...bo my nie powinnysmy sie odchudzac....wiesz tak--pół roku...czy rok...tylko zmienic na stałe nasza diete...wtedy nie bedzie efektow jojo itp