Witaj Tusiaku :) Myślę , że już Ci lepiej i wszystko wróci do normy :) Słonko świeci , zasilacz do laptoka dostaniesz i wrócisz do dietki spokojnie :) :) Każdy ma gorsze dni :)
Wersja do druku
Witaj Tusiaku :) Myślę , że już Ci lepiej i wszystko wróci do normy :) Słonko świeci , zasilacz do laptoka dostaniesz i wrócisz do dietki spokojnie :) :) Każdy ma gorsze dni :)
Tussiu dzień dobry :) ...trochę spóźnione...
No nie martw się już tym wieczorem wczorajszym. Na pewno był bardzo przyjemny a w świeta przeciez błas grzeczna... Nic strasznego sie nie stało. A przez najbliższy czas będziesz juz grzeczna, prawda??
:* :* :*:* :* :*:* :* :*:* :* :*:* :* :*
Witam serdecznie w sloneczny dzien. :lol: :lol:
Wczoraj tak zmulilo mnie po jednej lampce winka ze musiałam pojsc spac. :roll: Strasznie się niewyspalam…mimo ze spalam do po 9:00…Nastawilam sobie budzik na godzine 8:00 żeby pojeździć na rowerku stacjonarnym,ale nie wstalam. Nawet nie pamiętam żeby dzwonil budzik…Gdyby nie zadzwonil narzeczony,to bym dalej spala i spala. :lol: :lol:
To moje dzisiejsze sniadanko :lol: :lol: ,( jogurt, banan,platki fitness)
http://images21.fotosik.pl/165/4bd5463713de9720.jpg
Tylko 304kcal :lol: :lol: . Dzisiaj zjadlam pierwszy jogurt owocowy od kilku miesiecy,(kiedys mi sie przejadly) i musze powiedziec ze byl pyyyyyyszny. Smak szarlotka z cynamonem.
Dzisiaj od rana mamy sporo klientow…no i dobrze. Jest co robic. Juterkiem dostaniemy już nowe firmowe autko do naszego uzytku,tak wiec będę mogla jeździć już do klientow i robic pomiary wraz z kolega. Zawsze się czegos nowego naucze…
Od poludnia jezdze po miescie i załatwiam sprawy.Bylam dzisiaj dzisiaj mamka w szpitalu na zdjecie szwow,u lekarza, pozałatwiać jeszcze kilka spraw…no i kilka godzin zlecialo. Jak ten czas leci…
Zapisałam dzisiaj moja kochana psinke do fryzjera i wiecie jakie terminy??- początek maja. Hehe, zawsze były u nich kolejki ,ale w tym roku to już faktycznie bardzo dluga kolejka. Normalnie dluzsza niż do normalnego fryzjera…
Dzwonilam rowniez w sprawie laptopa...odsylali mnie pod jedne,drugi numer. Kazdy rozkladal rece. Okazalo sie ze w sklepie komputerowym nie poinformowano mnie o pewnych rzecz...Najsmieszniejsze jest to ze kazdy zwala wine na kogo innego. Niestety chyba bede musiala wyslac laptopa z zasilaczem. Jesli zrobia ekspertyze, to moga mi wyslac laptopa spowrotem,a zasilacz zostanie dluzej,dopoki go nie zrobia,badz nie wymienia na inny...Jesli juz zdecyduje sie go wyslac to jak rodzice poleca na wakacje,( wtedy bede korzystac z laptopa mamy)...
Nie mam specjalnie wyrzutow sumienia po wczorajszym…a powinnam??. Hmm. Sama nie wiem. Chodze dzisiaj glodna jak wilk…W brzuszku co chwila burczy…Musze go troszke oszukac woda mineralna,oczywiście niegazowana…
Dzisiaj od razu po pracy jedziemy z narzeczonym do wawki do kina. Od dłuższego czasu wybieramy się na 300 i jakos się nie udawalo. Co prawda wolalabym obejrzec Turistas,ale mój P. od dawna mi mowi o 300,wiec zrobie mu ta przyjemności i pojde.
Moje dzisiejsze jedzonko nie wiem jak będzie dokladnie wyglądało,ale wiem jedno. W kinie wypije ulubiona,pyszna latte. Mniam mniam.Dziekuje za wszystkie slowa pociechy. Bardzo mi pomagaja.
*********************************
Corsicangril:
Ja nie musze wcale długo szukac. Wiem gdzie co lezy i w każdej chwili mogę isc i wziasc. Nio,ale poki co nie ciagnie mnie do białych czekolad,bombonierek… Bakalie lubie,ale do płatków.
Justi90:
Dziekuje…Tak wlasnie sobie to tlumacze. Zawsze jadlam wszystko,a z umiarem. Nie naleze do osobek które odchudzaja się na samej salacie. Trudno się mowi i dietkuje się dalej.
Meeg85:
Bardzo bym sobie zycyzla Cie dogonic do tej 6…Ojj,nawet nie wiesz jak bardzo…Nio ,ale niedługo Meegus,niedługo.
Athshe:
Może Cie zaskocze,bądź nie,ale ja dzisiaj chętnie zjadłabym cos słodkiego,albo pizze…Najwidoczniej wczoraj za ‘malo ‘ zjadlam.
Agata1001:
Postaram się nie objadac…obiecywac nie będę,bowiem nie chciałabym niedotrzymywac slowa,ale będę się starac…a to chyba rowneiz istotne,prawda??.
Jeśli chodzi o laptopa to niestety,ale chyba będę musiała go oddac…Ehhhhhhhh…
Wrotka:
Co się będę rozpisywac…powiem tylko tyle…Jakie wyrzuty sumienia??.
Waszko:
Skoro tak mowisz…NAstroj dobry, wyrzutow nie mam.Bedzie dobrze.
Sava:
Zazwyczaj tak w zyciu jest,ze chcemy czegos ,co maja inni…Hm,trzeba wreszcie naucyzc się doceniac to co mamy…Ja tez nad tym popracuje…Poza tym teraz na pewno będziesz grzecznie dietkowac,wiec powinnas schudnąć.
Amalinka:
Może nie miałam zlego nastroju. Dopisywal mi apetyt na słodkie. Po prostu weszłam do sklepu,sięgnęłam,zapłaciłam i wyszlam…no a pozniej zjadlam. Smaczne było.
Dzisiaj już dietkuje…Mam nadzieje ze Wasze nastroje również lepsze!!...czego oczywiście zycze!!.
Qqlka:
Dziekuje. U mnie jak na razie radosny dzien…mimo wczorajszego jedzonka. Będzie dobrze!!.Dziekuje.
Postaram sie Was dzisiaj Wszystkie poodwiedzac.
Pozdrawiam cieplo.
Tusiaczek.
Tusia czy u Ciebie tez jakas slabsza forma jesli chodzi o diete :?: Mi sie az płakać chce jak sobie pomysle,jak zaprzepascilam to co juz osiagnęłam :(
Ale chyba trzeba o tym zapomniac,a moze nie zapomniec,bo jak zapomne to zrobie to kiedys jeszcze raz...a tak to trzeba porzucic to objadanie itp.i wziac sie wreszcie za siebie i wrocic wreszcie do diety.Oh swieta :(
POWODZONKA
Klajdusia,postaram sie Sloneczko. Wkoncu cche byc szczuplutka.
Truska, u mnie jest jest tak zle....chociaz bywaly lepsze dni. Wczoraj sobie podjadlam wiecej...Poza tym to oki...nie wliczajac braku ruchu,( ale to przez bolesna @). Biore sie znowu za cwiczonka.
Tusiaku, wkleilas taka wielka miseczke z musli, ze normalnie wyglada na moim ekranie w skali 1:1 nic tylko schrupac. Usmiecham sie do siebie, bo moje sniadanie za chwile bedzie wygladac bardzo podobnie. Nie bedzie tam zadnych bananow, ale inne owoce to by byly bardzo wskazane gdybym takowe miala pod reka.
Widzialam ze mialas jakis kryzysik ostatnio. Nic sie nie martw, ja mialam bardzo podobnie, walcze jednak bardzo wytrwale i zamiast na slodkosci to rzucilam sie na puszke wedzonych malzy. Zjadlam prawie cala i musze przyznac ze az tak smaczne to to nie bylo.
Pozdrawiam Cie sredecznie i glowka do gory! http://www.animowane-gify.net/gify/15/10.gif
Ja z moim Szmanem też niedługo musze wybrać się d pani frazjer... kolejne 50 zł mniej :(
A ja slyszałam negatywne opinie o Turistas, że nudnawy. Ale też się wybieram. No i jeszcze Labirynt Fauna. Ale dzisiaj albo wieczorej spędzę z książkami albo będziemy się misiaczkowac z moim M. :D
Masz rację, że nie masz wyrzutów sumienia :)
A jeśli chodzi o zasilacz to mnie w serwisie hp przyjęli bez laptopa...
:* :* :*
Ciekawa jestem jakie beda Twoje wrazenia po obejrzeniu filmu "300".. Poniewaz czytalam w sieci niezbyt przychylne opinie. Podejrzewam ze "Number 23" bedzie dobrym filmem (premiera w polsce chyba w czerwcu).
Twojej psince to dobrze, nawet do fryzjera chodzi..Ot, to ci dama :wink:
Milego wieczoru :*
[b]Witam wieczorkiem.
Wlasnie wracam z narzeczonym z Wawki z kina...Wybralismy się na Turistas...i musze przyznac ze troszke się rozczarowalam. Spodziewalam się czegos lepszego...Mam nadzieje ze na 300 się nie rozczaruje...
Wieczorek był pelen pokus. Najpierw mojemu narzeczonemu zachcialo się jesc i pojechal do Mc. P. wzial powiekszony zestaw a ja malego rozka za 100kcal.
Pozniej w kinie proponowano mi ciastko do kawusi-odmowilam. Ufffff.Wytrawalam...
Nastepnie Zabka kupila nachosa i Cole. Zjadlam 5.
Dzisiejsze jedzonko:
1029kcal
Gratuluje, ze wytrwalas, ja dzis zalapalm dola i przez to zaliczylam Mc:donaldsa i zjadlam same kaloryczne rzeczy :roll: a jutro urodziny kolezanki i juz sie zaczynam bac :roll: jak wypije samo wino,bez jedzenia, to sie uchleje, a mam na nie ochote, i co tu robic?
Czesc Tussia :)
To dobrze ,ze wyrzutow sumienia nie bylo -tak trzymac czasem trzeba troche przyjemnosci z zycia miec (takze czekoladowych:D)
A ja o tym filmie nie slyszalam ,zaraz sprawdze co to ,ale skoro mowisz ,ze beznadzieja :/ ale warto wiedziec .
Z laptopem widac ,ze sprawa sie troche "przejasnia" ja tam wierze w jedna rzecz-jak czegos od kogos chcesz to tzreba drazyc i drązyc ,bo sam Ci nikt nic nie da:/
Ja dzis 1-szy dzien @ ,ale troszke pocwiczylam ,chociaz ciezko bylo ,brzuch pobolewal caly dzien ,ale wytrzymalam bez painkillerow:D
Wiesz naprawde mysle ,ze jestes bardzo wytrwala :)
dobrej nocki zycze :))
Wiesz co mi się najbardziej na tej fotce podoba? wcale nie ten banan ani jogurt :) tylko to słoneczko, które pięknie świeci. No już się tak ładnie zrobiło, że szok :)
Żyć się chce! Aż z rozpędu trawę skosiłam na działce cha cha :)
Mąż nawet chciał mnie wyręczyć, ale stwierdziłam, że muszę tę czekoladę (tak....czekoladę....) spalić...
Pozdrawiam. Lecę spać, bo mnie koszenie wykończyło :wink:
No to ja może jednak sobie ten film podaruję...
Eh Tussiu jestem dumna z Ciebie i podziwiam Twoją silną wolę.
Kurczę własnie się poddenerwowałam. Przyszedł tata i kazał mi gasić światło słowami 'Z dziesięć minut masz spać'
I ja się pytam czy on się cofnął z dziesięć lat do tyłu i będzie mi tu mówił o której mam chodzić spać??
Eh
Słodkich snów Tussiu :* :* :*:* :* :*
Wesolego, optymistycznego i zarazem dietkowego piatku zycze http://sirmi.ic.cz/smajl/551.gif.
no gratulujemy silnej woli:D
wpadlam zyczyc udanego i slonecznego piatku;*
Pięknie Ci wczoraj poszło :) :) Gratuluję :!: :!: Trzymaj tak dalej :) :) :)
Życzę kolejnego udanego dnia :D
Miłego dzionka Tussiu :* :* :*
witaj Tusiu :)
pieknie sobie poradzilas wzorowy pobyt w kinie nie zjadals ani ciasta ani bigmakow i innych tuczakow brawo :) wspolczuje CI sprawy z laptopem no ale moze uda Ci sie to zalatwic jak Twoi rodzice wyjada nie bedziesz wtedy musiala martwic sie ze nie bedziesz miala skad pisac do nas :) co my bysmy zrobily bez Ciebie :wink:
zycze Ci milego dnia TUSIU
HEJ TUSIA,
ROWNIEZ GRATULUJE WYTRWALOSCI I SILNJ WOLI!
POZDRAWIAM WEEKENDOWO http://images21.fotosik.pl/167/6b81dc04d5fa24ad.gif
Mam 300 na kompie i to od 2 tygodni.Obejrzalam pierwsze 10minut ale ze nie wciągnął mnie czekam az przyjdzie do mnie chłopak to razem obejrzymy.Moj brat chwalil sobie ten film,mój kolega go zjechal ja po 10minutach uwazam,ze to będzie średni film(no i po recenzjach któłre czytalam wczesniej),mozna obejrzec ale nic specjalnego,na dlugo w pamieci nie zostanie i raczej jednorazówka ale może Tobie sie spodoba..
Tussia,ja mam problemy z platkami bo nie umiem obliczyc ich kalorycznosci,jak ty je liczysz?jakos w łyzkach czy masz wage?Ile ma taka lyzka platkow fitness choc to pewnie zalezy tez od marki?Ile ich zjadasz na sniadanie?
witaj tussiu/ :wink: :lol: :lol:
twarda z ciebie babeczka:D :wink: :lol: ciesze sie razem z toba jak ty zawsze ze mna:D:D :wink: :lol: wiec masz silna motywacje z czego bardzo ci gartauluje:* :wink:
Buziaczki i miłego weekendu zycze strasznie owocowo słonecznego:D
Ja się musz wypowiedzieć w obronie filmu, który mnie osobiście się baaardzo podobał :!:
'300' to genialny film, ale uważam, że należy go obejrzeć na dużym ekranie... No cóż, tak już jest, że filmy historyczne trzeba zobaczyć w kinie, żeby się nimi zachwycić. Przu komediach romantycznych, komeidiach czy nawet sensacjach nie ma takiej dużej róznicy.
'300' ma świetną po prostu grafikę, ogromy efekt daje wspaniale dobrana muzyka... No i to wszystko razem to dla mnie bomba. Doskonale pamiętam wiele scen z tego filmu, dla mnie to nie jest 'jednorazówka'.
Oczywiście to zależy tez od tego, co się lubi...
Na stopklatce, któś napisał, że najlepsza scena o ta, kiedy Leonidas pyta swojej skromnej armii: " Spartans! What is your profession? (spartans)- Harooh! Harooh! Harooh! - (Spartan King Leonidas)- See old friend, I brought more soldiers than you did."
To nie est scena, którą się zapomina :)
:* :* :*
Dzien dobry Kobietki :lol: :lol: .
Jaka piekna pogoda w Plocku...slicznie. Jestem ciekawa czy bedzie ciepelko w wekend,tak jak zapowiadali w telewizji.Bardzo bym chciala...
Dzisiaj ledwo wstalam z lozka...Nie dziwne...Skoro zasnelam przed 2:00 w nocy...Hmmmm.Musze wrocic do kladzenia sie spac o normalnej/wczesnej godzinie...
Od rana jezdze z mamka po miescie i zalatwiam sprawy. Po zabiegu nie moze kierowac autkiem,wiec wczoraj i dzisiaj przypadla mi rola -taksowkarza :lol: :lol:
Wiecie co Kobietki?,wczesnie o tym nie pisalam,ale tak naprawde kazdy dzien jest dniem pokus...Nie wiem jak to u Was,ale np. dzisiaj kusily mnie slodkosci na poplkach sklepowych,pozniej czestowano mnie swiezutkim ciastem drozdzowym... :lol: :lol: . Chyba sobie napisze na czole, 'nie,dziekuje' :lol: :lol: ...
Jak mija Wam dzionek??. U Was tez tak slonecznie??.
Juterkiem jade rano do Opola…Na szczescie jutro weekend zjazdowy, jeszcze jeden zjazd wieczorkiem mam spoko jaz do października…No wieczorkiem wieczorkiem gorki…2 semestry za mna. Nie obejrze się wieczorkiem będę bronic prace dyplomowa. Znowu stres.Ehhhhhhh.
Dzisiaj wieczorkiem ide na silke...Bardzo mozliwe ze moj narzeczony ze mna pocwiczy...a nie jak to ostatnio bywalo. Siadal na kanapach i czytal gazete,( zdarzylo sie jak zagryzal 2 grzeski). :lol: :lol:
Meeg85:
Powiem Ci tyle…Wypij sobie na zdrowo. Wkoncu to urodziny koleżanki…ale jedzono delikatnie…tak żebyś nie miala wyrzutow sumienia. Wierze ze Ci się uda…Poza tym nie ma co się tak dręczyć.Jutro wszystko wyćwiczysz. Nie psuj sobie zabawy liczeniem kalorii i nie objadaj się do granic możliwości. Zasada złotego srodka,pamiętaj.
Mam nadzieje ze humorek masz już lepszy…
Wrotka:
Zalezy kto co lubi…Ja lubie filmy grozy,ale ten specjalnie nie był straszny… Polecam Hotel. Niebawem będzie premiera Hotel 2…Ja z niecierpliwością czekam na komedie Jas fasola na wakacjach. Będzie smiesznie.
Mam nadzieje ze dobrze się czujesz…
Pat3f:
Na mnie tez czeka trawnik…do skoszenia. Zrobie to w tygodniu…Przyjemne z pożytecznym…
W Plocku dzisiaj słonecznie…Przesylam troche promieni słonecznych słonecznych Twoja strone.
Klajdusia:
Każdemu podoba się co innego. Może Tobie się akurat spodoba…Jeśli chodzi o 300 to zaciekawily mnie i mojego P zajawki w kinie. Grafika i sciezka dzwiekowa swietna.
Tata zapewne dbal o to by corka najukochansza się wyspala…
Anise:
Dla Ciebie również milego dzionka…
Grubasek1992:
Pozdrawiam.
Qqlka, mysza81:
Dziekuje. Będę się starala jak tylko moge
Agata1001:
Ja bym się bez Was zatęskniła. Nie ma mowy. Jesteście moim nalogiem,ale nie powiem, bardzo przyjemnym.
Sava:
Jeśli chodzi o 300, to pojde,ze względu na narzeczonego…Jakbym nie psozla,to by mi gadal,gadal i gadal. Zrobie mu ta przyjemność…
Jeśli chodzi o platki,to jadam mieszanke płatków. Odmierzam za pomoca wagi platki, najczescie 4 rodzaje). Zazwyczaj jest to 10,albo 20g. Tak meirze żeby sniadanie było w okolicy 200-300 kcal…
Ja korzystam z wagi elektr.,( dokładność do 2g). Nie wiem jaka masz łyżkę/łyżeczkę…to zalezy.Jednak jeśli chcesz mogę zważyć ile płatków wchodzi na 1 lyzke/łyżeczke.
Dorzucam jeszcze czasami prazony słonecznik, migdaly,oraz rodzynki. Czasami owoc. Mleko 0%, 0,5%. Mniaaaaaaaam.
Amalinko:
Dzieki sliczne. Mam nadzieje ze będę czesciej potrafila sobie odmawiac…Wciąż się tego ucze. Zreszta pewnie nie tylko ja…
Postaram się Was poodwiedzac.
Poki co pracuje na laptopie bez zasilacza i zostalo mi 12 minut uzytkowania…
Pozdrawiam cieplo.
Tusiaczek.
Tusiaczku u mnie też dzień pokus... łapałam się na tym że brałam coś do ręki, coś kalorycznego a później odkładałam i uciekałam z butelką wody ze sklepu... :)
a pogoda - cudna ;)
a ja czekam na maturre :lol:
nie ma co się stresować... najważniejszy jest luz i relaks ;)
mam nadzieję że nie dostanę po główce za to, że Cie tak zaniedbałam :oops:
miłego popo
i słoneczkowatego uśmiechu :))
PS : a facetowi chyba troszkę ruchu na siłce nie zaszkodzi :D ;)
buziole
tusiu-u mnie tez piękny dzionek :)
i tez pokusy slodkiego kryja sie na kazdym kroku...ach...
cudnej wiosenki!
U mnie piękny dzionek i pokusy..tyle tylko że ja tym pokusam często ulegam :( nie radzę sobie z tym za dobrze niestey dlatego podziwiam Cię za to że potrafisz powiedzieć NIE :)
Oj tak zdecydowanie kazdy dzien dla kogos na diecie jest pelen pokus ...moj dzisiaj nie byl za dobry ,jakies takie zarcie bez ladu i skladu ,ale na loda sie nie skusilam ...a pijac kawke w mcdonaldzie tak sobie pomyslalam ,ze kurcze sa szczesciary ,ktore jedza wszystko i nic im sie nigdzie nie odklada:/ a ja wiem ,ze jak juz uda mi sie schudnac to cale zycie bede musiala byc na "diecie" shit shit shit nie nie nie bede do siebie dopuszczac takich mysli. Musze sie skupic nie dawac sie pokusom ,planowac wsyztko ladnie i z kazdym dniem zblizac sie do celu...:)
no Tussia ,ale wywody strzelilam:)
milego wieczorku:)
Niestety ja za kazdym razem gdy jestem na spozywczych zakupach, gapie sie jak dzika na te slodycze. Wszystko bym polknela gdybym mogla. Ale zawsze opanowuje sie gdy spojrze na opakowanie tej "pysznosci": 500kcal w 100g - nie, nie dziekuje :roll:
Ostatnio niestety wpadlam przez glupie suszone sliwki :evil: Producent nie napisal ile maja kalorii, kupilam, zjadlam pare, zajrzalam do mojej ksiazeczki z kaloriami i sie przerazilam :!: Ostatecznie sliweczki schowalam do barku, zeby nie straszyly:)
Witam.
Chcialam tylko napisac ze wyjezdzam w sobote raniutko do Opola...tak wiec odezwe sie dopiero w poniedzialek.
Dietkujcie grzecznie...i nie zapomnijcie o mnie.
Milego wekendu.
Zdam relacje w poniedzialek co i jak...a teraz zmykam spac.
Dobranoc:**.
Tusiaczek.
AAAAAAAAAAAAAAAAAAA :!: :!: :!: :!:
Jak a bez Ciebie wytrzymam tak długo siostra :?:
Będę tęsknić bardzo, chlip chlip
Mam nadzieję, że najbliższe dni będą baaardzo przyjemne i POZYTYWNE...
Trzymam kciuki i już zastanawiam się kiedy będzie poniedziałek...
:* :* :* :* :* :*
To udanego wyjazdu zycze ,bede czekac ,napewno nie zapomne ,trzymaj sie ladnie i trzymaj za nas kciuki:) buziaki weekendowe :)
Ech, dla mnie też każdy dzien to pokusa, a jak pójdę do sklepu, jak zapachnie, jak rzuci mi się w oczy to, co uwielbiam, to jeju, aż sie na sercu ciezko robi :roll:
W sumie na imprezie wg mnie był złoty środek, i wypiłam trochę, i trochę zjadłam, no niby słodkosci, ale nie było tego dużo, jakos amm preświadczenie, ze to spaliłam :wink:
Wracaj szybko z Opola, pamiętamy o Tobie i czekamy z utęsknieniem :D
milego wyjazdu no i wracaj szybko do nas:D
to super :) wyjazd na weekend!! 8) Tylko co w tym Opolu bedziesz robic? mam nadzieje, ze swietnie sie bawic :D 8)
Mam Tussiu nadzieje, że dobrze się bawisz i grzecznie dietkujesz. Tęsknię już bardzo - wracaj szybko :*
Ja tez tesknie ,wczoraj tesknilam za kopniakiem ,a dzisiaj juz tak poprostu chcialabym poczytac co tam u Ciebie :)
I ja też na Ciebie czekam :) :) na szczęście do jutra niedaleko :) :) :)
Ja też, ja też czekam! :D Tusiaczku, jakos tu dziwnie i smutno bez Ciebie, wiesz?