Buziaczki sobotnie http://fmania.pl/images/smiles/smilie_blumen1.gif
Wersja do druku
Buziaczki sobotnie http://fmania.pl/images/smiles/smilie_blumen1.gif
O! Ty też zaoczna... Powodzenia i dużo sił życzę :) Ja mam takowy weekend za tydzień i już mi się nie chce ;)
Pozdrawiam :)
Witaj Tussiaczku, Pozdrawiam i zycze milego weekendu :D
Jak minął zjazd?
Miłego poniedziałku.
Pozdrawiam.
Do jutra :)
Witam Tusssiaczku :)
Jak tam po weekendzie? Dietkowo było?
Jak waga? Pozdrawiam
Właśnie, jak sobie radzisz na zjazdach z dietetycznym jedzeniem? Dla mnie to naprawdę trudne :(
Miłego nowego tygodnia!
Witaj Tusiu :)
Ale się u Ciebie dzieje!
Założenia super - niestety nie dla mnie - trzy dni w tygodniu jestem uzalezniona od mamusinych obiadków. Jedynie cztery pozostałe dni moge planowac wedle uznania :/
No i musze Ci napisać, że salą jestem zachwycona :) Naprawde wygląda to super!
A ten zespół to w jakim stylu gra?
:*
witam po weekendzie. Mam nadzieję, ze dietka super. U mnie humor wyśmienity
hej hej Tusiaczku :)
jak minal CI wekend??
Czesc Dziewczyny!.
Wybaczcie ze pisze dopiero teraz,ale niestety nie miałam czasu wejść i zobaczyc co się dzieje.
Z Opola wróciłam dosc pozno. Oboje byliśmy zmeczeni. Dodatkowo od początku tygodnia w pracy jest duzo do zrobienia…
Dziekuje jednak za odwiedziny, mile slowa i pamiec!. Bardzo mi milo. Co ja bym bez Was zrobila…
Jeśli chodzi o weekend, to niestety nie był dietetyczny…Ehhhhhh.Szkoda mowic. Jadlam wszystko…Ehhhhhhhhh…
Od poniedziałku jednak jem 1000kcal,ale to nie jest to zamierzałam. Ehhhhhh. Wstyd mi. Jestem na siebie zla…
Owszem,wczoraj caly dzien ladnie dietkowalam,ale wieczorem moje Kochanie zrobilo popcorn, który zjadlam…dzisiaj dzisiaj rana natomiast przywiozl swieze pieczywo-rowneiz się nieoparlam…Owszem,zmiesclam się w kaloriach,ale nie taki był zamiar…Dodatkowo dostalam miesiaczki i zle się czuje,( cwiczenia odpadaja)…Ehhhhhh.Poprosze o kopniaka!!.
Wczoraj zakupiłam sobie wage elektroniczna…Postaram się dzisiaj wprowadzic nawyk przygotowywania na kolejny dzien posiłków,(wyliczania,mierzenia)…Mam nadzieje ze się uda…
Przygotowania ślubne poki co stoja w miejscu.Nie byliśmy u księdza.Oboje byliśmy zmeczeni…Może w tym tygodniu cos uzgodnimy.Wyjdzie w praniu. W weekend w Plocku sa targi ślubne,na które wraz z Zabka się wybieramy. Może uda nam się zebrac kilka dobrych kontaktow …
Jakos nie mam humoru…Jestem na siebie zla jak nie wiem co. Kiedys potrafiłam odmowic sobie wszystkiego.Obecnie nie mam takiej silnej woli. Jedyny plus to ze od wczoraj zaprzestałam jesc słodycze.Sprobuje nie jesc ich przez caly tydzień,( w weekend cos słodkiego w nagrode)…
Wczorajsze jedzono: 935kcal:
-4 jablka gotowane
-kubus 1 l
-winogrona
-popcorn
Dzisiaj: 973kcal:
-2 jablka gotowane
-bulka maslana z maslem
-bulka biala z makiem,maslem, majonezem,jajkiem gotowanym
-zapiekanka z poledwiczka i warzywami.
Ocomichodzi:
Lepiej zrobic cos wczesniej niż pozniej się denerwowac…chciałabym jeszcze załatwić sprawy z kościołem,kamerzyste i fotografa. Pozniej reszte spraw…Buziaki!.
Doris23:
Dziekuje slicznie za pomysły na prezent. Musze szczerze przyznac ze sama do konca dalej nie wiem co mam kupic chrześniaczce. Rodzice sa dosc wymagający i ‘wszystko maja’. Ciezko mi się zdecydowac. Myślałam nad zlotem/srebrnym smoczkiem, na pierwszy zabek/ zabawka edukacyjna,ale szczerze powiedziawszy wolalabym jeden konkretny prezent, np. zloto…
Figa22:
Niestety nie byliśmy u księdza. Może w tym tygodniu się wybierzemy…Jak po rozmowie z zespolem?. Jesteście już po szczegółowych ustaleniach?.
ustaleniach ten weekend w Plocku rowneiz sa targi ślubne,wiec i my będziemy. Orientujesz się kiedy będą targi ślubne w Wawie,( jedne już były).
Jeśli chodzi o sukienke,to szczerze powiedziawszy nawet sieni e interesuje,bo jestem grubaskiem. Oczywiście w glowie mam swoja upatrzona i koniecznie ecru!...
ZYRAFFA:
Dziekuje.Bywalo lepiej,ale nie ma co narzekac,tylko wziasc się za siebie i starac się by było jeszcze lepiej.!
Anczoks:
Jestem na studiach podyplomowych,(zaocznie).Dla pocieszenia powiem ze w marcu mam 3 zjazdy.
Jeśli chodzi o moje jedzono w zjazdy, to nie mam z tym problemu…Jeździłam pol roku,(sama,z chłopakiem) chłopakiem było dobrze. Tylko ten ostatni zjazd był wcale niedietetyczny. Przy Uniwersytecie mamy stacje,a tam kanapki,(zdrowe),soki itd.,wiec nie ma problemu.
Agapinko:
Tym bardziej Cie podziwiam!. Gotowac dla rodzinki i dla siebie oddzielnie…Co prawda ja gotuje dla samej siebie,albo dla siebie i Zabki…Jednak jest roznica, nas jest dwoje,a Was pewnie nieco wiecej. Buziaki!.
Eyka:
Masz racje. Chodz na silownie. Efekty murowane. Mam nadzieje ze i ja wkrotce odwiedze silownie… Ehhhhhh…Nie poznaje samej siebie. Przeciez tak kocham sport…
Sava:
Witam serdecznie. Ja tez sobie poposcilam z jedzeniem w weekend…Jak wcina mój chłopak,to czemu i ja nie mogę?. Glupiutka jestem.
Dziekuje za podsuniecie pomysłu. Wydaje mi się ze zloto to najlepszy prezent na taka okazje. Myślałam o łańcuszku i kolczyczkach.
Agata1001:
Takie wypowiedzi jak Twoja motywuja człowieka do dietkowania i cwiczenia. Proszę o wiecej takich poscikow. Buziaczki.
Klajdusia:
W takim razie masz idealna okazje żeby sprawdzic się w kuchni i zaczac pichcic dla siebie jedzono dietetyczne,(zdrowe).
Bardzo mi milo ze sala się podoba…Jeśli chodzi o zespol to dostosowuja się pod ‘klienta’.
Sinoope:
Nie tylko TY masz taki problem. Wode nagazowana pije na sile w okresie zimowym…
Athshe:
Ciesze się ze humorek Ci dopisuje. Poprosze o odrobine humorku…
Waszka:
Buziaki!!.
Do jutra!.
Pozdrawiam.
Tusia.