Wątek: *****PAMIETNIK ODCHUDZANIA TUSIACZKA*****

jak dzis mija dzionek?

Jest prawie godzina 15:00...Slonko dalej pieknie swieci...Chyba sobie wyjde na dworek i zaczne sie opalac . Dobrze ze studio w ktorym pracuje z tylu ma dosc spory ogrodek,trawke i bujaczke-bede latem sie opalac w trakcie pracy. Chyba szefowa nie bedzie na mnie zla ...

Cos pobolewa mnie brzuszek...Zbliza mi sie @...Mam nadzieje ze nie bedzie bolesny. Mam nadzieje ze bede mogla spokojnie cwiczyc...

Poszukalam dzisiaj na sieci dekoracji na auto. Wybralam kilka najladniejszych...Co prawda to nie jest dokladnie to co bym chciala,( pierwsze zdjecia)- male kwietki, porozrzucane na masce,ale zarys podobny...
Oczywiscie chcialabym zywe kwiaty,najlepiej biale,albo ecru.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Bardzo podoba mi sie tego typu dekoracja kosciola-oczywiscie w gre wchodza tylko zywe kwiaty.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Z kolei na tym zdjeciu auto ustrojone jest tak samo jak sala w ktorej bedzie wesele. Na slupach sa podobne wazony z kwiatkami.Idealnie by pasowalo. Z drugiej jednak strony wogole nie podoba mi sie bukiet panny mlodej z tej propozycji...[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Nasza sala weselna,( podstawowa dekoracja-stala)[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Dzisiejsze jedzonko:
964kcal:
- pasta z tunczyka w oleju, jajek, papryki konserwowej,ogorka konserwowego, jogurtu,pietruszki, 2 x maca, 2 x wafle ryzowe
-kawalek sezamka
-kawka z mlekim 0%
-grejpfrut Pomelo
-piers z kurczaka z grila, gruszka z puszki,plasterek sera zoltego
CWICZENIA:
40 min. rowerek stacjonarny
A6W.
***************************************

grubasek1992:
Dziekuje.Dzionek mija calkiem sypatycznie i dietkowo.


renata1111:
Owszem, to jest nasz slub,ale w moim przypadku wyprawiaja go moi rodzice...Tez maja cos do powiedzenia...


Sinoope:
Chyba mi nie wierzysz z tymi jablkami. Jesli bylyby to slodkawe,twarde, niezbyt dojrzale jabluszka-wciagnelabym 5 kg wciagu dnia .
Jesli chodzi o moich rodzicow i moja parafie to slyszalam jak mowili co bedzie w przypadku chrzcin dziecka. Nie widze specjalnie powiazania...Slub chcialabym wziasc tam gdzie oboje ,( ja i narzeczony chcemy). Nie chce sciagac swojego proboszcza-to kolejne koszty...

Pozdrawiam cieplo.

bardzo ladne dekoracje ja najbardziej lubie takie dalikatne subtelan dekoracje takie jak na pierwszym zdjeciu nie podobaja mi sie przeladowane dekoracje jak jest 100 tysiecy roznych rzeczy no ale te ktore pkazalas sa sliczne ah zazdroszcze Ci tego ze masz sie gdzie opalac ja mam nieststy malo sprzyjajace warunki do tego ale od czego mamy solarium a wpadlam doniesc ze za mna tez 40 min rowerka i do tego 30 min ci\wiczen an brzuszek i rece
milego popoludnia

Dziś taki śliczny dzień, że tylko wsiadać na rowerek i pedałować chyba, że ma się problemy z rowerem, dziś mi w 3 serwisach powiedzieli, że nie zajmują się głupotami, jak przyszłam po śrubkę do błotnika

tussiaczku-piękne te dekoracje!!! bardzo subtelne, delikatne mi sie bardzo podobają ale masz rację-zywe kwiatki to podstawa a czy nie mozesz zamienic lub zrezygnowac z tego bukietu panny mlodej i zamowic tylko wystroj auta?
pozdrawiam wiosennie!!!

Dzięki za odwiedziny na moim temaciku! Pozdrawiam

ale fajne dekoracje;D
najbardziej podoba mi sie to pierwsze autko

buziak na mila srode;*

Dekoracje świetne.

Ja rozumiem ze rodzice wyprawiaja wesele.Ale to Ty wychodzisz za mąż więc Twój głos jest najważniejszy.A z rodzicami spróbuj sie dogadac.

Witam!!

Kolejny piekny, sloneczny dzionek. . Tusia ma wysmienity humor. Wlasnie siedze w pracy i popijam wapono. Mam od jakiegos czasu uczulenie na szyjce od srebrnych naszyjnikow...Nio ale dzisiaj jest juz lepiej.

Wczoraj Kobietki bylam zarezerwowac sobie kosciolek. Slub odbedzie sie o godzinie 16:00...Niestety godzina 17:00 i 18:00 w katedrze byla juz zajeta na ten dzien...Bylam wielce zaskoczona,bowiem to jest jeszcze prawie 1,5 roku...No coz...16:00 wcale nie jest zla,z racji tego ze musimy dojechac do sali weselnej ok 15-20 km...Msza okolo 1 godziny, nastepnie zyczenia przed kosciolem,powitanie przes sala weselna,a nastepnie wejscie do sali. Obliczylam ze ok 18:00- 18:30 bedziemy w sali...Tak czy siak jestem zadowolona ze bede miala slub w pieknej katedrze . Sa juz 2 pary na 17:00 i 18:00, wiec pewnie kilka par umowi sie i zrobimy wspolna dekoracje,( podzielimy wydatki).

Wczoraj bylam u chrzesniaczki i nie zdazylam zrobic A6W,wiec dzisiaj zrobie podwojnie,zeby nadrobic.

Ciesze sie ze dekoracje sie spodobaly. ZAuwazylam ze mamy podobne gusta- dekoracja-wszem,ale delikatna,skromna.

Atatko:
gratuluje cwiczeniowego dzionka

Reniu:
Kosciol juz jest zalatwiony

Meeg:
Pewnie nie chce im sie ruszyc palcem bo zarobek nieduzy. Rece opadaja...


agggniecha:
Nie wiem jeszcze. Na razie nie rozgladam sie za firma dekoratorska. Wczoraj ksiadz powiedzial mi ze na pol roku przed slubem da mi namiary na pary ktore biora w tym samym dniu slub i beda chcialy udekorowac kosciol. Na pcozatku chcilam wynajac firme dekoratorska ktora zajmie sie wiazankami, kosciolem,autem i sala. Teraz nie wiem jak sie umowie z parami, ktore biora slub w tym samym dniu. Zobaczymy co bedzie.

Teraz zaczniemy rozgladac sie za kamerzysta i fotografem,( chcialabym zeby sie znali,albo zeby to byla jedna i ta sama osoba).

Pozdrawiam cieplo.
Buziaki.
Tusia.

Jejku, jejku! 1,5 roku wprzód i już zarezerwowane są godzina 17 i 18

Przygotowania widzę pełną parą, hehe, moje przygotowania przedślubne (prawie 16 lat temu) trwały.... niecałe 2 miesiące Nie ma to jak spontaniczność

Tussiu, nie ma sensu nadrabiać straconego dnia z A6W, nie o to przecież chodzi, zrób dzisiaj tyle, ile trzeba, nie da się ćwiczyć na zapas