Wątek: antichocolate !!! od dzis walcze!!

dureń ze mnie i tyle....znowu przegralam i jest mi tak okropnie wstyd ze nawet nie bed pisac co i ile zjadlam ...;(( why ???

ehhhh no dzialam jak smietnik....qrde....i coz z tego ze tyle cwicze jak mnie zarcie gubi ;(((

i stala sie tragedia...nie sadzilam ze sie dopuszcze do takiego stanu !! jak patrze na siebie w lustrze to widze tluszcz na brzuchu......nogi mi zgrubly, rece no doslownie wszystko...najgorsze jest to ze nie wazylam sie od dwoch tygodni wiec tak naprawde nie wiem ile przytylam ale obawiam sie ze bardzo duzo ;(...a zwaze sie dopiero we wtorek bo wtedy wracam do domu.,..qrcze to wazenie zawsze mni motywowalo...ale nic...mam juz w domu kupiona wage i nastepnym razem biore ja ze soba do kraka wiec wszystko bedzie na swiezo...
od teraz tylko zdrowe odzywiania, wiem ze to glupie ale kupilam sobie dzis herbatke spalanie z bio-activu moze to mnie dodatkowo zmotywuje...wszystkie spodnie sa ciasne ;(...jak mozna w ciagu dwoch tygodni tak przytyc ?? obiecalam sobie ze jesli jeszcze raz dostane napad to ide do psychologa bo z tym naprawde nie ma zartow...wiec walcze !!