no pogoda mamy straszna;D
fajny system nagradzania siebie:D
buziak na mila niedziele;*
Wersja do druku
no pogoda mamy straszna;D
fajny system nagradzania siebie:D
buziak na mila niedziele;*
Mam cudowny sposób na schudnięcie! Efekt gwarantowany :)
Historia jest z życia wzięta - znajoma mojej mamy postanowiła, że nie będzie katować się dietami bez konsultacji z lekarzem. Poszła więc do dietetyka, żeby ułożył dietę specjalnie dla niej. Wybuliła sporo kasy za wizytę. I ułożył. Mało restrykcyjną - może jeść wszystko, z jednym warunkiem - przed każdym posiłkiem ma wypić 4 szklanki wody. A potem jeść do woli :lol: To litr wody! :shock: Naprawdę niewiele już potem się zje... :twisted:
Dziś był basenik, a na obiad gotowane warzywka, żeby ewentualnie zrobić miejsce na ewentualny kawałeczek ciasta dziś wieczór ewentualnie :D
no ten sposob jest bardzo dobry mojej mamy kolezanka tez tak robi:D
buziak na mily poczatek tygodnia;*
hehe faktycznie rewelacyjny sposób na chudnięcie,czemu ja wcześniej na to nie wpadłam :twisted: . :wink:
I jak tam ewentualnie wyszło;> com?? :twisted:
trzymaj sie cieplutko Olifko życze Ci udanego poniedziałku,
buzie:)
Nie było źle :)
Wypiłam kawę z mleczkiem, tak jak planowałam - jeden kawałek ciasta, nadprogramowo jeden pierniczek i jeden paluszek w czekoladzie.
I byłam najedzona, więcej bym nie zmieściła nawet jakbym chciała :shock: Czy to możliwe żeby skurczył mi się żołądek?
Jeśli tak, to tylko się cieszyć. Przez resztę wieczoru jadłam oczami :lol:
Siostra pracuje w szkole z dziećmi autystycznymi i kupiła sobie tydzień temu szczeniaka labradora retrivera, będzie szkolony. Ale fajny szczenior mówię Wam . Tu jeszcze u hodowcy, razem z braciszkiem http://www.retrievery.pl/images/miot...dela_ii_14.jpg
Wciągnęłam banana i lecę do szkoły!
Papatki
miłego dzionka życze :*
to ze ci sie zoladek skurczyl to bardzo mozliwe;p
jak mija dzionek :?: jak idzie dietkowanie :?: :)
Mama kupiła przepyszne suszone morele, rzuciłam się na nie i zjadłam aż 10, takie pyszyne były! A teraz czuję się tak średnio - gulgota mi w brzuchu :?
Odkryłam też boski sok - jabłkowo-korzenny
http://img508.imageshack.us/img508/8909/korzennyur9.jpg
Skład: jabłka, cynamon, goździki, imbir :D
Ogólnie ta firma http://www.ogrodynatury.pl/ ma pyszne soki, w tym jednodniowe też, szkoda, że nie wszystkie widziałam w sklepach :(
Na zajęcia wzięłam ze sobą ... melona pokrajanego w kostkę w hermetycznym pudełeczku jakie mam na sałatki. Zjadłam go widelcem :lol:
Jeszcze sobie dziś zjem grejfruta. A po powrocie z uczelni zrobiłam sobie przegryzkę - jabłuszko pokroiłam w cząstki, pokropiłam sokiem z cytryny, polałam łyżeczką miodu i włożyłam do mikrofali. Podgrzane posypałam jescze cynamonem. Ale kombunuję już :lol:
Jutro kolokwium ze słownictwa specjalistycznego... wybaczcie, że nic u Was dziś nie napiszę. Ale zajrzę na pewno :)
dzisiaj pięknie, a nie za mało :?: miłej nauki :!: :)