Niechaj wielkanocne życzenie,
Pełne nadziei i miłości,
Przyniesie sercu zadowolenie
Dzisiaj i w przyszłości!
życzy sunnydaaay :D
http://www.abcgospodyni.pl/wielkanoc.jpg
Wersja do druku
Niechaj wielkanocne życzenie,
Pełne nadziei i miłości,
Przyniesie sercu zadowolenie
Dzisiaj i w przyszłości!
życzy sunnydaaay :D
http://www.abcgospodyni.pl/wielkanoc.jpg
4 kwietnia:
- ok. 250 ml mleka
- mały banan
- 3 łyżki płatków żytnich
- 4 suszone morele
- 5 sucharków (po 36 kcal szt)
- filet z kurczaka 70g
- brokuł gotowany
- 2 plasterki żółtego sera
- 1 kromka chleba razowego z pasztetem
- 200ml kefiru 0%
- łyżeczka kakao do tego
- 3 łyżki płatków kukurydzianych
Ruch: zestaw no3 na brzuch, zajmujący ok. 45 min, w skład którego wchodzi:
- rozgrzewka ze skakanką
- 8 min abs
- zestaw z Shape'a 3/2006
- zestaw z Shape'a 3/2005
do tego 20 min jogi
5 kwietnia:
- 4 sucharki
- pasztet
- pomidor
- kefir 0% 200 ml
- mały banan
- kilka posiekanych orzechów, migdałów
- 2 śliwki suszone
- kiełbasa parówkowa na gorąco
- 1 kromka chleba razowego
- kawa 2w1
- 2 pralinki
ogólnie to mam @ i bardzo jestem z siebie niezadowolona.Ciągle mi się czegoś słodkiego chcę, łażę i szukam i węszę. Jestem beznadziejna, bo nie umiem wziąść się w karby :(
Aż się boję jutrzejszego ważenia http://img240.imageshack.us/img240/5174/samobjge0.gif
Dziękuję Grubasku i Sunny za życzonka, ja też zaraz biorę się za moje karteczki :)
może lepiej wskocz na wagę po @ :?: :)
6 kwietnia:
- 4 sucharki
- 1 plasterek sera żółtego
- pomidor
- 2 mandarynki
- śledź po cygańsku (tzn. z papryką i ogórkiem)
- kromka chleba razowego
- 1/4 ok. 200g melona
- 1 muffinka na kolację
Ruch: trening no 2 na nogi - 50 min:
- rozgrzewka ze skakanką
- 8 min legs
- 8 min buns
- trening z Shape'a 4/06
- trening z Shape'a 2/04
+ 20 min jogi
Dałam sobie dziś solidny wycisk.
Moje porządki "komputerowe" mają sie już ku końcowi, właśnie formatuję ostatnią płytkę RW. Potem pokasuję jeszcze z kompa to co mało ważne i zrobię sobie porządną kopię zapasową dokumentów.
Sunny - jutro to będzie już tak właśnie po, mniej więcej :) A boję się, bo mam wrażenie że za dużo tych pralinek I love Milka wciągnęłam w tym tygodniu :roll:
słonecznego dzionka życze :*
Witaj Olifko, podziwiam Twój zapał w gimnastykowaniu, naprawde nieźle się męczysz, i to tak systematycznie. Ja na swoim orbitku jeździłam ostatnio w tamtym tygodniu a w tm nie zrobiłam nic oprócz 1 h aerobiku i siatkówki. :( Jak ty to robisz że masz taką mobilizacje do gimnastyki :?:
PS Robisz jakieś ćwiczenia na biodra :?:
To ja odchudzanko(tit), a teraz Augus
Mam pytanie, bo 1 raz robię Twoją sałatkę:
Sałatka z kurczaka w gyrosie
2 piersi z kurczaka - to czyli jeden filet z dwoma połówkami?
Dziękuję za życzenia
Z Okazji swiat Wielkiej Nocy życzę Ci:
uśmiechów bez liku przy Wielkanocnym stoliku...
Przajaciół wielu, dużo w portfelu,
Dyngusa mokrego i czasu radosnego
A przede wszystkim prawdziwych i uczciwych przyjaciol,
szczescia w miłości i spelnienia marzeń!
pozdrawiam
Hej Olifko :) świetnie sobie radzisz :) trzymam kciuki za Ciebie i życzę powodzenia :)
A w związku z tym, że kochasz kotki, tak jak ja, mam dla Ciebie małą niespodziankę :)
Fotki mojego kociaka - Koralka, który mieszka ze mną już 13 lat :)
http://stillsunny.wrzuta.pl/obraz/e5uYAISFnF/moj_kotek
http://stillsunny.wrzuta.pl/obraz/pihx7N20qo/moj_kicius
http://stillsunny.wrzuta.pl/obraz/6TiRUS8mSm/moj_kociak
może znajdę też swojej kociczki :D mam persa już 7 lat :)
Augusku chyba trochę za póxno odpisuję, pewnie już sałatka gotowa :lol: Ale ja nie dzieliłam filetów na połowki, to były po prostu dwa małe filety. Właściwie to mięska dawałam tak na oko - z myślą - ile dam, tyle będzie w sałatce ;)
Dziękuję za życzenia :*
lalika, co jak co, ale trudno u mnie dopatrzyć się systematyczności ;) Ćwiczę kiedy znajdę czas, a bywa że mam czas, ale jestem tak styrana po całym dniu, że nie daję rady się zebrać w sobie.
A co motywuje do ćwiczeń? Po prostu wiem, że bez nich nie schudnę - taki już ze mnie trudny typ, że w moim przypaku sama dieta, choćby restrykcyjna nie pomaga - waga stoi w miejscu. Mam wolną przemianę materii, a ruch ją przyśpiesza :!: Muszę łączyć: dieta + ćwiczenia, to jedyna droga dla mnie do schudnięcia :)
stillsunny - jaka elegancka czarna kota :D Fakt, jestem kociarą. ja mam dwa kociska, właśnie jeden rozkłada się u mnie na kołdrze i czeka kiedy przydę żeby go wymiziać :lol:
Sunnyday i stilsunny, ale podobne macie rzeczywiście te nicki :P
A co najistotniejsze:
1 tydzień kwietnia:
waga: 51,7 kg (spadek o 0,5 kg)
reszta wskaźników bez zmian :roll:
Dziś piekłam swoją pierwszą babkę piaskową w życiu! Jeszcze nie wiem czy wyszła, jutro się okaże przy napoczęciu. Trzymajcie kciuki, bo jak zakalec to się zrażę i nie robię już więcej :twisted:
Zamierzam nie przytyć w te Święta, a Wy? :)