-
cześć :)
gratuluje spadku wagi :)
i narobiłas mi ochote na naleśniki :) mniaaammm, wiecie ze ja nigdy nie robiłam sama naleśników ??? masakra, wiec chyba czas to zmienic :) ale jak zrobic naleśniki , zeby były np tylko dwa dla mnie i ile to ma kcal?? hhh, chyba musze to policzyc...
i uwielbiam z dźemem , z serem i z mięsem, ale te ostatnie odpadają :)
pozdrawiam i miłego dnia, papa
-
Dzień dobry :D Jak tam nastrój :?: Gość juzprzybył, czy jeszcze czekasz :?:
-
No maleszkowa na pewno w czwartek waga pokaże mniej :P
-
hej ho!! co tam fajnego słychac?? juz poćwiczyłaś dzisiaj??
ja mam dziś lenia i nie chce mi sie - ale spróbuję sie zmotywować wieczorem.
buźka pa
-
sobolcia zrobiłam nalesniki, ale wyszły mi cos za duzo kaloryczne, a zjadłam aż dwa no i teraz do końca dnia moge zjeśc jedynie 100 kcal a dopiero mamy 16.30 :cry:
Aaa...i jeszcze brat zamówił sobie chiński i wszystkiego nie zjadł, więc ja skończyłam :cry: Ale ze mnie łakomczuch.
doty22 dalej czekam, ale teraz już wiem że nie mam sie co denerwowac, oraganizm wariuje, inne jedzenie i cwiczenia a on niewie co sie dzieje :roll:
olka82 oby :!: Licze na to po cichu, ale bede bardzo zadowolona jak znowu bedzie 54,200 - wwczas zmienie tickerek.
milushka znowu nie cwiczyłam, cos ostatnio jakoś nie umiem sie z nie zabrac.
moze wiczorem cos zrobię, no i normalnie jak zobaczyłam to Twoje zdjęcie to padłam z wrażenia. slicznie wyglądasz :lol:
-
Dzisiaj oglądałam kwadrans na kawę i mówili o wirtualnym odchudzaniu, które to ma niby polegać na myśleniu o odchudzaniu i że się niby chudnie :wink: , tak więc wiesz myśl intensywnie może i tobie coś spadnie.
Ps. Żeby taka metoda była skuteczna, ach super by było :oops:
-
E tam, mało w to wierzę - owszem, myślę o tym, ze chudnę, ale sukcesy mam, bo dietuję i ćwiczę.... wiara pomaga, ale nie załtwi wszystkiegoza nas ( może sobie dziś porozmyślam przy pączusiu....)
-
ja tez wcale w to nie wierzę :lol:
W sobotę szykuje sie mała imprezka i już wiem, że kalorycznie się nie wyrobię. Może nie doceniam samej siebie i mi się uda... zobaczymy jak to będzie. :?: :!:
-
U mnie jutro balecik andrzejkowy - będzie jadło i napitki.... :roll:
-
hej ho!!
u mnie też w sobotę imprezka, najgorzej , ze w niedzielę na 80% tez sie goście zjadą - jeszcze będę ich wszystkich w sobotę próbowała upchnąć...ale...hmmm.
nie dość, ze sie człowiek nastresuję i narobi, to jeszcze potem rzuci na te rsztki ze stołu. znam sie dobrze, wiem, że tak będzie.
ale nie panikujmy - raz sie żyje, spróbuję zrobić wszystko w miarę małokaloryczne...tylko ten tort nie teges.
maleszkowa, ale na fitness albo basen chodzisz?? czy w ogóle nie masz weny do ćwiczeń ??