-
Stęskniłam się za Wami dziewczyny, ale juz jestem :lol:
wczesniej niż sie spodziewałam, tak jak obiecałam przez ten czas wcale sie nie obrzerałam, niewiem czy udało mi sie wagę utrzymać, ważyć będę sie dopiero w czwartek to sie przekonamy.
Nastały smutne dni dla mojej rodziny, przedwczoraj umarł mój kochany dziadziuś, obecnie trwaja przygotowania do pogrzebu. Pożegnanie nastąpi we wtorek.
Ja powracam do swojej diety 1200 kcal :lol:
wczoraj pojawiła się @ ojejku - wszystko mnie boli :cry:
Plan na dzisiaj (jedzeniowy) jeszcze w przygotowaniu :roll: może znajde jakieś pyszności na waszych watkach, więc lecę poczytać co u was slychać.
Buziaczki
-
pomimo okoliczności (uściski i przytulanie) cieszę się , że Cię widzę.
-
maleszkowa , bardzo mi przykro z powodu dziadka - współczuję ci bardzo.....
dietkuj ładnie , no i ćwicz, bo jak ciebie nie było - to jakośmotywacja mi od razu spadła....
pozdrawiam mocno i nie smuć sie za bardzo
-
wczoraj na obiad moja mama usmażyła pyszne żeberka, strasznie chciałam sie do nich dopasc, tak mi ślinka ciekła. ale nie...nie dałam się i nawet nie dotkłam, wiem że na jednym napewno by się nie skonczylo :lol:
dzisiaj w porze obiadu wyszłam do pobliskiego sklepu na zakupy, specjalnie długo po nim buszowałam, jak wróciułam bylo już po obiadku, więc się nie katowałam.
Moja głowa - zaraz pęknie na małe kawałeczki :cry:
-
Wspolczuje glowki :D
I podziwiam za samozaparcie :) Pozdrawiam i zycze milego dnia :)
-
łączę się z tobą we wspólnym bólu głowy :roll:
-
Milego dnia zycze i mam nadzieje ze ten dzien nie bedzie az tak ciezki :D Pozdrawiam :D
-
Będzie bardzo ciężki :cry:
Przerabiałam to 5 miesięcy temu, wtedy był pogrzeb mojej babuni dzisiaj dziadka. To byli cudowni ludzie. Na zawsze w mojej pamięci zostaną. Oni zawsze razem, wszędzie i to pewnie ta tęsknota dziadkowi nie dala żyć. Smutno gdy odchodzą najbliżsi a takich dziadków jak ja miałam - cudnych, kochanych, pomocnych, uśmiechnietych. Wuejk teraz powtarza:
-"i kto Cię bedzie teraz bronił Kasiu?
Ja i moja córka byłyśmy ich oczkiem w głowie.
Dzisiaj dieta idzie w odstawke, ale od jutra biorę się za ćwiczenia. czas popracować nad sylwetką, jak stoję przed lustrem widzę wiele niedoskonałości, brzuch dalej starsznie duży. Główny cel - zrzucić brzuszek :lol:
-
wyrazy współczucia :) pozdrawiam,
-
Witaj, kochana...
Przesyłam wyrazy najszczerszego współczucia... wiem, co czujesz... naprawdę.. :| trzymaj się jakoś...
Już gdzieś to kiedyś napisałam... są rzeczy ważne i ważniejsze... nie przejmuj się dizś dietą, ale nie przesadzaj z jedzeniem... godnie porzegnaj najbliższą osobę :) Mimo wyszytko, trzymaj się pionu i nie daj się łzom :!: Pamiętaj: Najbliżsi odchodza, ale niedługo się zobaczycie :D Wierzę w to :!:
Łączę się z Tobą w bólu...