-
Teraz mi sie uda! Z Waszą pomocą:))
Hej. Czytam od jakiegoś czasu to forum i jestem zachwycona, daje niezłego kopa i pomaga sie zmobilizowac. Postanowiłam i ja spisać swoje odczucia. Nie wiem od czego zacząć, może powiem coś o sobie. Mam 173 wzrostu i 70kg na koncie, moje marzenie 55kg.
Przestrzegam diety 1000kcal od 19.X.2006r, więc narazie 5 dni . Dużo ćwiczę, rozciągam sie ( w Nowy Rok razem z 55 kilogramami chce zrobić piękny szpagat francuski ), a moim ulubionym cwiczeniem jest kręcenie hula hop, (minimum godzina dziennie), jest fantastyczne! Zasady proste nie jeść słodyczy, białego chleba, pić dużo wody. Tym razem sie uda! Wierze w siebie i mam nadzieje, że wy we mnie też !
-
Ja też juz sporo czytałm o odchudzaniu na tym forum, co , kiedy i jak wszyscy dochodzili do swoich wymarzonych "postaci" i mam zamiar zmierzyc sie z tymi swoimi zbednymi kg zniszcze je !!!!!!!!!!!
Mam do pokonania jak narazie jakies 15 kg ale dam rade !!!!!!! teraz juz tego chce z całego serca Pozdrawiam wszystkich początkujących. Najważniejszym miesniem w odchudzaniu jest głowa i tego bede sie trzymac
-
Przeglądam sobie posty i zauważyłam, że nie zwracam należytej uwagi na moj główny problem- nogi i tyłek. Ćwicze na hula hop, 6 weidera (od dziś), ale to są ćwiczenia na brzuch... Musze sobie poszukac cos przyjemnego na nogi.
Mam step, ale to mnie troche nudzi, z rowerem to róznie bywa, o bieganiu nie wspomne (zero szans ), spacerki ok.
Może mi coś podpowiecie . Jakieś fajne, efektywne ćwiczonko i nie nurzące.
-
Witaj na forum. Z pewnoscia schudniesz jesli sie psotarasz. Dziewczyny bardzo wspieraja w zmaganaich. Mam tyle samo wzrostu ,ale waga jesto wiele wieksza. No coz, walcze...
powodzenia.
tusia
-
Cześć!!!
Napisz coś więcej o sobie. Czy jest jeszcze coś co może Cię skusić z jedzonka? Jak się motywujesz? Kiedy masz słabsze chwile? Oj trochę Cię powypytuję, hehe.
tu coś o mnie:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=823090#823090[/img]
-
Odchudzanko, ja ogólnie kocham jeść. Na początku diety, miałam tak, że sie kusiłam na np jedno ciasteczko bo "przeciez to tylko jedno". Ale jednak nie polecam tego, miałam wyrzuty sumienia. Teraz już nic mnie nie skus i. Siedziałam dziś półtorej godziny przez przygotowaną dla mnie czekoladą i herbatnikami i słodkim capuchino, a nie tknęłam i jestem z siebie bardzo bardzo dumna
Słabsze chwile są... i ostatnio dosyć często.. Myślę, po co mi to, to nic nie daje, rzuce to w cholere. obym wytrwała... narazie jest ciężko.
-
hej początki zawsze sa trudne. ale się nie przjemuj u mnei kryzys trwał pierwsza dwa ,trzy tygodnie, teraz sie przyzwyczaiłam i po prostu robie swoje. Musisz tylko mocno w siebie wierzyć,a chyba wierzysz prawda??Mozesz liczyc na nasze wsparcie
Ps.Co do ćwiczeń na nogi to ja mam podobny problem))
dobrej nocki,t rzymaj sie cieplutko)))
-
No i zgodnie z obietnica na wątku grubaska1992 pisze u Ciebie. Dobić do 1000 możesz np sokiem, tylko nie koniecznie np pysiem bo on chyba ma troche węglowodanów, ja sobie np pije tarczyna multiwitamine on ma ok 150-160kcal, czy np owocami ? jabłkiem? możesz też lekki jogurcik zjeść nie zapchasz sie speclanie,a żołądek i tak sobie popracuje))
Wiem,że to nie jest łatwe, ale trzeba się do tego zmusic, teraz chudniesz, ale co będzie jak organizm rpzyzwyczai sie do jedzenia 700kcal?Przeciez całe życie nie możesz tylko tyle jeść
Jakbys spojrzął u mnie na wątku, to na samym poczatku też miałam problemy z dobijaniem, i dziewczyny mnie krzyczłayz a to i jestem im wdzięczna)).
Mam nadzieje,ze uda ci sie dobic trzymam za Ciebie moooocna kciuki)))
Miłej środy, buziaczki!
-
Witaj agacishi :*
Życze Ci powodzenia i wytrwałość myśle że wszystkie razem damy rade przeciez na wzajem bedziemy sie mobilizować i wspierac a to jest chyba najwazniejsze niebedzie zle tylko trzeba coś dać z siebie ja niestety uwielbiam jeść i wiem ze bedzie ciezko ale dam rade planuje ćwiczyć około 30 min na początek myślałąm nad cwiczeniami na skakance ale jakie jest tak naprawde najlepsze cwiczenie na nogi biodra i brzuch ?? pozdrawiam serdecznie wpadnij czasem domnie buzka :*.
-
Witaj .. i ja bede wspierac. A na ataki glodu pomaga mi herbata.. owocowa nieslodzona.. pije ja litrami.. - skutek uboczny.. czeste oddawanie moczu ale da sie to przezyc wierz mi wazne ze sie nie opycham tym paskudnym zarciem ) Schudniesz na pewno dziewczyny to taka zwarta wspierajaca ekipa, w kupie razniej i latwiej tak sobie mysle i to sie zgadza..
Wiec trzymam kciuki za dietkowanie.. Powodzenia i wytrwalosci ..
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki